Test i recenzja realme Band. Czy opaska sportowa za mniej niż 100 zł może być dobra?

Szukasz dobrego i taniego sprzętu do mierzenia codziennej aktywności? Od opaski sportowej oczekujesz, że będzie raczej prostym i przejrzystym asystentem zdrowia, niż naszpikowanym funkcjami gadżetem, w którym tak czy siak nie ogarniesz połowy funkcji? Jeśli tak, to jesteś w dobrym miejscu. Zatrzymaj się na chwilę i poznaj opaskę sportową realme Band, której potencjał w kontekście ceny w pięknym stylu deklasuje konkurencję.

realme – marka, która ma co zaoferować

Miniony rok przyniósł mnóstwo urządzeń sygnowanych logiem realme. Doczekaliśmy się premiery nowych smartfonów, m.in. serii realme 7. Nie zabrakło też gadżetów typu smart home, w tym inteligentnej wagi SmartScale. Niedawno z kolei chiński producent postanowił, że dołoży swoje „pięć groszy” do rozwoju sektora wearables i wypuścił smartwatch realme Watch oraz opaskę sportową realme Band. Tę ostatnią miałam okazję przetestować. O tym, jak się sprawdziła opowie poniższa recenzja.

Wygląd i konstrukcja realme Band


W zgrabnym pudełeczku o intensywnym, charakterystycznym dla marki, żółtym kolorze otrzymałam smartband realme, kartę produktu z podstawową instrukcją i… to by było na tyle. Nie ukrywam, że trochę zdziwił mnie brak ładowarki, ale szybko zweryfikowałam, że ze względu na swoją konstrukcję, realme Band jej po prostu nie potrzebuje. Dlaczego? O tym poniżej.

relame band test recenzja smartband

Nie owijając w bawełnę trzeba przyznać, że opaska realme Band wizualnie prezentuje się bardzo atrakcyjnie i nie ma powodów do posiadania kompleksów względem konkurencji. I chociaż designem niemal nie odbiega od innych trackerów, to model od realme należy pochwalić za wysoką estetykę wykonania, perfekcyjne dopasowanie poszczególnych elementów i rozwiązania konstrukcyjne, których nie powstydziłby się niejeden droższy smartband.

Na froncie realme Band rozpościera się kolorowy panel TFT-LCD o przekątnej 2,4 cm i rozdzielczości 80 x 160 px. 0,96-calowy ekran zachwyca żywymi kolorami, a według producenta potrafi wyświetlić ich nawet ponad 65 000. I szczerze mówiąc – rzeczywiście to widać. Barwy są żywe, wyraźne i ostre. Dzięki temu wszystkie wyświetlane na opasce komunikaty odczytamy bez najmniejszych problemów. 

Co prawda wyświetlacz w realme Band nie jest dotykowy, ale bez problemu obsłużymy go za pomocą wtopionego tu przycisku typu „home”, który na dotyk już reaguje. I to wzorowo.

realme Band test i recenzja ekran

Co więcej, wygląd ekranu możemy dowolnie spersonalizować, korzystając z predefiniowanych tarcz. Znajdziemy je w menu zegarka oraz w dedykowanej mu aplikacji mobilnej.

Zatrzymajmy się przy korpusie opaski. Ten wykonany jest równie atrakcyjnie i przede wszystkim starannie. Nic tu nie odstaje ani nie wygląda tandetnie – co w tej cenie zasługuje na zdecydowaną pochwałę.

Dodatkowo inżynierowie realme wykorzystali korpus realme Band jako wbudowany port USB, służący do ładowania sprzętu. Po ściągnięciu z niego opaski, wpinanej na klik, możemy swobodnie uzupełniać energię, podłączając smartband  do standardowej ładowarki albo np. bezpośrednio do komputera. Z podobnym rozwiązaniem mieliśmy już do czynienia w droższych opaskach, np. w  modelu Huawei Band 4.

realme Band test i recenzja ładowanie

Jeśli z kolei idzie o paski, na których umocowany jest korpus urządzenia, to oczywiście je również możemy spersonalizować pod siebie i w ten sposób całkowicie zmienić wygląd urządzenia, nadając mu taki wygląd, jaki chcemy, aby aktualnie miało – adekwatnie do okazji, czy nastroju. Ja, jak widać, wybrałam sowę z pióropuszem.

Smartband realme i jego możliwości

Mierzenie aktywności i funkcje sportowe

realme Band to opaska, która zweryfikuje podstawowe aktywności podczas dnia. Standardowo dla tego typu urządzeń na bieżąco wskaże liczbę przebytych kroków oraz ilość spalonych kalorii. Co ważne, posiada precyzyjny czujnik tętna PPG, dzięki czemu automatycznie weryfikuje tętno w czasie rzeczywistym 24/7, tętno spoczynkowe oraz tętno podczas ćwiczeń. Dzięki tak rozbudowanemu pomiarowi, realme Band zbiera także dane na temat snu użytkownika, sprawdzając przy tym jego długość i jakość.

A propos treningów trzeba wspomnieć, że Reamle Band oferuje aż 9 trybów sportowych. Są to: krykiet, joga, bieganie, spacery, turystyka, wspinaczka, jazda na rowerze oraz szerokopojęty trening fitness. Rejestracja efektów odbywa się skrupulatnie – realme Band pokaże czas ćwiczeń oraz ich podstawowe parametry. Po więcej szczegółów, tak jak w przypadku innych trackerów, będziemy musieli sięgnąć do dedykowanej apki.

W kwestii technicznej muszę też nadmienić, że z poziomu paski uruchomimy wyłącznie trzy wybrane wcześniej w aplikacji dyscypliny. Mówiąc wprost – nie ma możliwości operowania wszystkimi trybami z poziomu nadgarstka. Oczywiście nie znaczy to, że nie można z nich korzystać. Aby wybrać inną dyscyplinę, niż trzy obecnie dostępne na opasce, trzeba ponownie zaznaczyć je w aplikacji realme Link.

Przyznaję, że na początku byłam tym nieco zniesmaczona, ale bądźmy szczerzy – kto korzysta jednorazowo z więcej niż trzech trybów? Z czasem stwierdziłam, że rozwiązanie to działa wyłącznie in plus – menu robi się bardziej przejrzyste poprzez eliminację zbędnych elementów, a przy tym użytkownik otrzymuje możliwość jeszcze większej personalizacji sprzętu pod siebie. To lubię!  

Od razu zaznaczam też, że realme Band nie posiada wbudowanego modułu GPS, co nie jest raczej zaskoczeniem w tej cenie. Za to po sparowaniu z telefonem, korzystając z jego geolokalizacji, bez najmniejszych problemów zmierzy dystans, który wykonamy zarówno podczas treningu, jak i codziennych aktywności.

Opaska realme jest też wodoodporna i na potwierdzenie tego faktu otrzymała certyfikat IP68. Jako że lubię weryfikować takie rzeczy w praktyce, a baseny są nadal zamknięte, wzięłam z nią kilka kąpieli i póki co działa, także możecie być spokojni również o tę kwestię.

Przypomnienie o piciu wody i ruchu

realme Band jest ciekawą propozycją z wielu powodów, ale mnie w szczególności podoba się to, że otrzymała kilka funkcji, które dotychczas zarezerwowane były dla droższych urządzeń sektora wearables. Mam tu ma myśli m.in. przypomnienie o piciu wody i wykrywanie bezczynności. 

Co to oznacza w praktyce? Otóż za pośrednictwem aplikacji mobilnej możemy ustawić preferowane przez nas ilości dziennego spożycia płynów – w wybranym okresie czasu, np. od godziny 7 do 23. Zaznaczymy tu tez przedziały czasowe, w których urządzenie ma nam przypominać o wypiciu kolejnej dawki wody – rzecz niezwykle przydatna podczas treningów.

Opaska fitness realme wykryje również naszą bezczynność i dla zachowania pożądanej przez organizm równowagi lekkimi wibracjami przypomni o konieczności ruchu. Podobnie wygląda to w kwestii wykonania założonego celu.

realme Band test i recenzja przypomnienie o ruchu

Opcje telefoniczne i dodatki, które mają znaczenie

Oprócz funkcji sportowych, opaska realme służy również jako czasomierz oraz centrum zarządzania wiadomościami. Smartband wskazuje godzinę, datę oraz prognozę pogody. Co więcej, dzięki niemu sprawdzimy również powiadomienia o połączeniach oraz wiadomościach, np. SMS-owych. Nie zabrakło tu też alarmu, stopera oraz znanej i lubianej funkcji „Znajdź mój telefon”, potrafiącej błyskawicznie namierzyć smartfon.  

 Aplikacja realme Link

Z opaski realme mogą skorzystać użytkownicy smartfonów Android w wersji 5.0 i nowszej. Smartband łączy się z urządzeniem poprzez moduł Bluetooth (minimum 4.2), a z poziomu telefonu możemy sterować nim za pomocą dedykowanej aplikacji realme Link.

Co do samej aplikacji, trzeba przyznać, że stanowi ona przejrzyste centrum dowodzenia, będące uzupełnieniem najważniejszych funkcjonalności opaski. To właśnie w tym miejscu możemy zarządzać jej ustawieniami technicznymi, trybami sportowymi, powiadomieniami oraz obserwować statystyki, dotyczące codziennych aktywności. 

Co więcej, program realme Link przeprowadzi użytkownika przez kolejne kroki konfiguracji urządzenia, a później na bieżąco będzie udostępniał najważniejsze dla niego informacje, podając je przy tym w niezwykle klarownej formie.

Tak skonstruowany program dla smartfonów daje Wam pewność, że nawet jeśli dopiero uczycie się obsługi tego typu urządzeń, albo chcecie sprawić prezent komuś, kto ich wcześniej nie używał, to wraz ze sprzętem otrzymacie intuicyjnego pomocnika, z którego korzystanie będzie sprawiało czystą satysfakcję.

Natychmiastowe wybudzanie i bateria

Pierwsza opaska od realme może również pochwalić się 3-osiowym akcelerometrem, czyli czujnikiem, który jest odpowiedzialny za wykrywanie ruchu i budzenie wyświetlacza, np. przy podniesieniu nadgarstka. Funkcja przydatna i wygodna, doceniana przeze mnie przede wszystkim podczas wykonywania ćwiczeń, kiedy mam zajęte ręce. Przypomina mi rozwiązanie Always on display, które można znaleźć w droższych urządzeniach tego typu.

Według zapewnień producenta, bateria wytrzyma do 7 dni na jednym ładowaniu. I rzeczywiście, mamy tu akumulator 90 mAh, który przy normalnym użytkowaniu zegarka musiałam uzupełnić dopiero pod koniec 6 dnia noszenia, co uważam za dobry wynik. 

Moim zdaniem niższy niż deklarowany czas jest przyczyną podkręconej na maksa jasności ekranu – ja tak po prostu lubię. Śmiem zatem twierdzić, że gdybym miała ją ustawioną jak przeciętny użytkownik, opaska bez problemu wytrzymałaby zakładany tydzień, co oceniam jako bardzo wygodne.

realme Band test i recenzja unboxing

Tania opaska realme – opłaca się?

Co by nie mówić, realme Band przynosi wiele i staje sie kolejnym znaczącym graczem wśród tanich opasek sportowych.

Mamy tu kolorowy wyświetlacz, który mimo że nie jest dotykowy, to działa i prezentuje się naprawdę okej. Ponadto opaska pozwala korzystać z dedykowanych trybów sportowych, monitorować aktywność w przejrzystej aplikacji – na podstawie danych zebranych przez precyzyjne czujniki. Smartband realme udostępnia również rozwiązania znane z droższych urządzeń wearables, tj. wodoszczelność do 1,5 m, przypomnienie o piciu wody oraz o braku ruchu. A dodatkowo wszystko to otrzymujemy w eleganckiej i estetycznej formie, okraszonej ciekawą konstrukcją (port do ładowania w korpusie). 

Mam więc wrażenie, że kiedy do wszystkich wymienionych wyżej cech, dodamy niską cenę urządzenia, otrzymamy przepis na sukces, opatentowany w tym przypadku przez realme. Brawo!

Minusy

  • bezdotykowy ekran
  • brak GPS, Wi-Fi
  • możliwość wybrania z poziomu opaski max 3 dyscyplin sportowych
  • brak synchronizacji z iOS

Plusy

  • cena
  • estetyczna i solidnie wykonana konstrukcja
  • wyświetlacz pełen barw
  • wodoszczelność IP68
  • czujnik tętna PPG
  • 3-osiowy akcelometr
  • przypomnienie o nawodnieniu i ruchu
  • wsparcie w postaci intuicyjnej aplikacji realme Link
  • monitorowanie codziennej aktywności i ćwiczeń

Ocena

8/10
PL - Cena/Jakość