Monitory 4K mają opinie produktów niemalże luksusowych. Ponieważ nie należą do najbardziej przystępnych (za cenę jednego monitora 4K można zakupić nawet dwa ekrany o niższej rozdzielczości), powstaje pytanie, czy rzeczywiście monitory 4K są warte swojej ceny. Na nasz warsztat trafił bardzo dobrze wyposażony 28-calowy monitor od znanej firmy Gigabyte, a jak wypadł w testach Gigabyte M28U i czy go polecamy, tego dowiecie się z poniższej recenzji.
Gigabyte M28U jest monitorem LCD z 28-calowym ekranem o rozdzielczości 3840 na 2160 pikseli. Monitor wyprodukowano w marcu 2022 r., a fabrycznie nowy egzemplarz pochodził ze sklepu x-kom.pl.
Oto główne cechy konstrukcji monitora M28U:
Więcej informacji o wyglądzie, konstrukcji oraz funkcjach M28U znajdziecie w poniższym filmie przygotowanym przez producenta:
W Gigabyte M28U zastosowano wyświetlacz ciekłokrystaliczny typu IPS. Zaletą tego typu wyświetlaczy jest reprodukcja kolorów pod kątem — znacznie lepsza niż w matrycach VA. Wadą – jaśniejsza czerń i niższy kontrast.
Analiza termogramu nie była jednoznaczna. Moim zdaniem zastosowano jednak podświetlenie krawędziowe, choć nie jestem tego pewny w 100% – w tym przypadku pewność zapewniłoby nam jedynie rozebranie monitora na części.
Spektrogram barwy białej wskazuje na zastosowanie fosforów PFS/KSF (zwanych też TriGain) do konwersji światła niebieskiego z podświetlenia do barwy czerwonej.
Monitor posiada też matowy filtr ekranowy dobrze tłumiący odblaski. Strukturę powierzchniową tego filtra widać na zdjęciu poniżej.
W lekko ocieplonym (tj. posiadającym niedobór składowej niebieskiej) trybie sRGB [6369K] średni błąd odwzorowania barw wyniósł 3,3, a więc nieco powyżej progu postrzegalności.
Dało się zauważyć, że 80- oraz 100-procentowa czerwień była nieco zbyt mocno nasycona, ale błędy nie przekraczały wartości 3,0.
Pokrycie gamutu sRGB wyniosło 98%.
Dzięki wyświetlaczowi typu IPS pod kątem kolory nie bledną: ani w poziomie ani w pionie.
Moim zdaniem reprodukcja kolorów w sRGB jest więcej niż dobra (jak na ustawienia fabryczne).
Średni błąd odwzorowania barw w trybie Adobe RGB wyniósł 3,9, a więc powyżej progu postrzegalności.
Podobnie jak w trybie sRGB, 80- oraz 100-procentowa czerwień była nieco zbyt mocno nasycona – nawet trochę bardziej niż w sRGB.
Pokrycie gamutu Adobe RGB wyniosło 84%.
Średni błąd odwzorowania barw testowanej próbki barw w trybie DCI-P3 (przy MaxCLL i MaxFALL równych odpowiednio 1000 i 400 cd/m^2) plasował się w strefie błędów dużych i wyniósł 12,5.
Błędy te wynikają zarówno z niewystarczającej luminancji (jasności), jak i niedostatecznego nasycenia barw.
Pokrycie gamutu DCI-P3 wyniosło 88% (CIExy) oraz 92% (CIEuv).
Współczynnik kontrastu ANSI wyniósł 1271:1, co jest wynikiem niskim, ale typowym dla wyświetlaczy LCD typu IPS.
Podświetlenie było równomierne i pozbawione jakichkolwiek lokalnych przejaśnień czy winietowania. Było to widać zarówno na pełnoekranowych szarościach, jak i w ciemnych scenach.
W trybie HDR na planszy 10% maksymalna luminancja po trzech minutach pomiaru była stabilna i wyniosła 332 cd/m^2.
Ponieważ monitor posiada certyfikat HDR400 od firmy VESA, pomiar powtórzyłem kilkakrotnie, ale nie udało mi się uzyskać wyższego wyniku niż 332 cd/m^2.
Moja standardowa scena testowa 4K HDR z filmu Zjawa (The Revenant, 2015) wypadła akceptowalnie, choć dało się zauważyć utratę wielu ciemnych, w tym przyczerniowych detali.
Gigabyte M28U wyposażono w szybką matrycę LCD klasy 120Hz (maksymalnie 144Hz). Użytkownik ma możliwość włączenia trybu overdrive i wyboru jednej z 4 opcji:
Obrazy ruchome są ostre i wyraźne. Producent podaje czas reakcji na poziomie 1-2ms (zależnie od metody pomiaru). Sprawdziliśmy to i uzyskaliśmy:
Są to oczywiście bardzo dobre wyniki.
Wrażenia subiektywne potwierdziły dane z pomiarów. Tym samym M28U sprawdzi się dobrze w grach i innych zastosowaniach wymagających krótkiego czasu reakcji panelu LCD.
Tak jak w wielu monitorach jakość brzmienia M28U to nic szczególnego, a dźwięk jest praktycznie pozbawiony niskich tonów. W związku z tym do podstawowych zastosowań monitor ten się nadaje, natomiast wymagający gracze lub użytkownicy chcący posłuchać muzyki będą musieli zaopatrzyć się jednak w dobry głośnik zewnętrzny lub słuchawki.
Gigabyte M28U ma wygodne menu ekranowe, które dostępne jest w wielu językach (niestety nie w języku polskim). Do wyboru jest wiele opcji w tym:
Przykładowe zdjęcia opcji menu można zobaczyć w poniższej galerii.
Ciekawą funkcją jest KVM, czyli możliwość podłączenia kilku urządzeń (w tym myszy i klawiatury) i przełączania się za pomocą jednego klawisza z tyłu obudowy.
Warto też wspomnieć o takich funkcjach jak:
*złącza HDMI nie oferują pełnej przepustowości 48Gb/s. Według nieoficjalnych informacji maksymalna przepustowość tych złącz to 24Gb/s.
Pomimo kilku prób nie udało się niestety pobrać i przeanalizować elektronicznej wizytówki monitora (EDID). Z kolei testy na konsoli Xbox wykazały, że M28U, chociaż posiada złącza klasy HDMI 2.1, to nie zapewniają one pełnej przepustowości. W związku z tym w trakcie testu M28U nie był w stanie wyświetlać obrazu w pełnej rozdzielczości 4K przy częstotliwości 120Hz.
W grach i przy odtwarzaniu wideo nie będzie to aż tak widoczne, jak przy pracy z grafiką lub tekstami. Jeżeli przy 120Hz obraz wyda Ci się mniej wyraźny, zmniejsz odświeżanie do 60 Hz, porównaj uzyskany efekt i wybierz tryb, który odpowiada Ci najlepiej.
Z kolei najnowsza konsola Xbox tak oto oceniła możliwości Gigabyte M28U:
Na załączonym przeze mnie zdjęciu widać, że pomiar opóźnienia wyświetlanego obrazu (input lag) dokonałem na sygnale 1080p60, czyli przy 60Hz i rozdzielczości 1080p. Z praktyki wiadomo, że przy 4K/120Hz opóźnienie będzie zazwyczaj 2 razy mniejsze, czyli wyniesie ok. 6ms.
Producent deklaruje również sam czas reakcji pikseli na poziomie 1 – 2 ms, co też udało mi się potwierdzić w teście MPRT odzwierciedlenia ruchu. Podsumowując: monitor ma czas reakcji i input lag, które gwarantują generalnie czyste, klarowne i niesmużące obrazy podczas grania.
Gigabyte M28U jest przykładem udanego monitora o rozdzielczości 4K. Dzięki dobremu odwzorowaniu barw (zarówno na wprost, jak i pod kątem), ostrym obrazom ruchomych, niskiemu opóźnieniu oraz wielu przydatnym funkcjom monitor ten znakomicie sprawdzi się w grach lub tych zastosowaniach gdzie niski czas reakcji ma kluczowe znaczenie. Całości dopełnia solidna konstrukcja o atrakcyjnej stylistyce. Zasłużona rekomendacja.
Monitor Gigabyte M28U możesz kupić w x-kom
W teście wykorzystano program Calman firmy Portrait Displays.