Rockbox Bold S – opinia i podsumowanie
Głośniki Blueooth Fresh ‘n Rebel Rockbox Bold S przekonały mnie do siebie lekkością. Moje dzieci brały je do swego pokoju, a ja puszczałem im piosenki dla dzieci. Jeśli chciały, same sobie podgłosiły, korzystając z gumowanych przycisków. Ja dalej miałem kontrolę nad maksymalną głośnością, ustalając poziom na smartfonie.
Gumowy, przykręcany uchwyt także zapisuje na plus. Można nim przytwierdzić głośniki i zapobiec zgubieniu. Za prostotę użytkowania, szybkość i łatwość parowania należą się wręcz oklaski – taki sprzęt się ceni.
Jakość wykonania również zalicza się do atutów Rebel Rockbox Bold S. Hydrofobowy materiał nie tylko chroni przed wodą, ale jest tez przyjemny w dotyku.
Czas pracy doprawdy imponuje. 12 godzin to nie w kij dmuchał, a taka rozpiętość czasowa wystarczy na całonocne ognisko.
Sarkać mogę jedynie nad dźwiękiem, który nie trafia w audiofilskie ucho, ale zdaniem zdecydowanej większości słuchaczy wystarcza do dobrej zabawy, śpiewów i generalnie przyjemnego spędzania czasu poza domem. A to już bardzo dużo. No i zasięg bezprzewodowy, dzięki któremu smartfon z zaprogramowaną playlistą może zostać np. w namiocie, a wszyscy bawią się na zewnątrz i muzyka nie ucichnie nieoczekiwanie.
Są kompatybilne ze sprzętem na Windowsie, Androidzie i systemie Apple
Cena? Tanio nie jest, lecz zważywszy na długi czas pracy, duży zasięg Bluetooth, kompaktowy kształt i lekkość, do tego stabilność dźwięku i jego nienajgorsze parametry, łatwość obsługi oraz wodoodporność – to chyba warto w niego zainwestować. Zakup drugiego uderzy mocniej po kieszeni, ale kto powiedział, że bliźniaka nie może kupić ktoś znajomy? Wtedy macie zgrany duecik na wyjazdy.