Recenzja centralki Somfy TaHoma Switch. Wersja pro inteligentnego domu

Zadanie centralki Somfy TaHoma Switch jest proste – ma sprawić, by urządzenia wchodzące w skład inteligentnego domu działały tak, jak tego oczekujemy. O każdej porze dnia i nocy, niezależnie, czy jesteśmy w domu, w pracy czy odpoczywamy na wakacjach. Jeśli planujecie wykorzystać produkty Somfy w swoim domu, koniecznie sprawdźcie recenzję Somfy TaHoma Switch. Dowiecie się z niej, czy centralka jest gwarancją komfortu i bezpieczeństwa.

Czym jest Somfy TaHoma Switch?

Inteligentny dom potrzebuje centrali, która będzie sterować wszystkimi urządzeniami, jakie mają wchodzić w jego skład. Można stwierdzić, że ma być mózgiem i sercem całego domowego ekosystemu. Takim urządzeniem jest Somfy TaHoma Switch – centralka wielkości tradycyjnego elektronicznego budzika, która zadba o to, by dom nie grzeszył technologiczną inteligencją.

Ideą smart home jest ułatwianie życia i dokładnie takie odniosłem wrażenie, kiedy rozpocząłem zabawę z TaHoma Switch. Na górze urządzenia znajdują się dwa przyciski, które wywołać mogą dane scenariusze (o nich nieco więcej piszę w dalszej części recenzji). Jest też trzeci, pośrodku, którym zatrzymać możemy wszystkie akcje. Malutka dioda LED informuje o połączeniu i przyda się szczególnie podczas konfiguracji centralki.

Urządzenie potrzebuje energii do działania (akumulatora nie ma, więc bez prądu się nie obejdzie), dlatego u dołu umieszczony jest kabel zasilający. Jest płaski, a więc mimo usytuowania go na spodzie, pozwoli stabilnie ustawić urządzenie. Centralkę możemy postawić w dowolnym miejscu w domu, które to w pobliżu będzie miało gniazdko.

Gdybym miał jednym słowem określić sam wygląd TaHomy Switch, powiedziałbym, że jest dyskretna. Wszystko dlatego, że niezależnie w jakim miejscu by jej nie postawić, nie będzie przeszkadzać i psuć wystroju. Twierdzę nawet, że jest się w stanie dobrze w nie wkomponować.

Sprawdź również pozostałe recenzje produktów Somfy:

somfy tahoma switch i głośnik sonos

Konfiguracja centrali poprzez aplikację TaHoma

Konfiguracja centralki trwa kilka minut i mogę powiedzieć jedno – nie gryzie. By przejść przez cały proces, potrzebne jest urządzenie mobilne oparte na systemie Android lub iOS. Smartfon czy tablet – to już zależy od Was.

Cała konfiguracja odbywa się w bardzo przejrzystej aplikacji TaHoma (do pobrania ze Sklepu Google lub AppStore). Jest ona zresztą integralną częścią centralki, ponieważ to za jej pomocą zarządza się podłączonymi urządzeniami. Wszystkie kroki są odpowiednio opisane, a więc nie będziecie mieć problemu z jej przebiegiem, nawet jeśli konfigurujecie takie urządzenie po raz pierwszy.

Centralka najpierw łączy się ze smartfonem (lub tabletem), później musicie wpisać dane do sieci bezprzewodowej, a na końcu zalogować się na konto w Somfy (lub utworzyć nowe). Procesu nie da się przejść bez zakładania konta.

Kiedy już odbierzecie gratulacje za poprawne skonfigurowanie TaHoma Switch, centralka zaktualizuje jeszcze oprogramowanie i możecie przejść do dodawania urządzeń. Wystarczy kliknąć plusik, a aplikacja znajdzie kompatybilny sprzęt smart home. Zwykle jeśli jest poprawnie podłączony (czyli właściwie ma zasilanie) trudno napotkać problemy z parowaniem. Samo przejście inteligentnych urządzeń w tryb parowania opisane jest w ich instrukcjach.

TaHoma Switch to prawdziwe serce inteligentnego domu

Na początku recenzji stwierdziłem, że TaHoma Switch jest sercem i mózgiem całego inteligentnego domu. Muszę wystosować małe sprostowanie – centrala jest sercem, ale mózg to aplikacja TaHoma. To właśnie za pomocą apki ustawicie cały ekosystem tak, by działał wedle Waszego uznania.

Ekran główny

Ekran główny aplikacji TaHoma zbudowany jest tak, by umożliwiał bardzo łatwe zarządzanie inteligentnym domem. Poszczególne urządzenia możecie dodać do ulubionych i z pewnością każdy znajdzie takie, do których warto mieć szybki dostęp. W końcu niektóre wystarczy ustawić tak, by działały w pełni automatycznie, a innymi wygodniej zarządzać ręcznie, jak chociażby oświetlenie wewnątrz.

Choć zauważyłem, że zbyt duża liczba akcji wykonywana w danym momencie czasami powoduje błędy. Mam tu na myśli zarządzanie ręczne, ponieważ automatycznie działające scenariusze działają bez zarzutu.

Wszystko, co jest podłączone do centralki TaHoma Switch podejrzycie w zakładce Urządzenia. Już na pierwszy rzut oka widać, które z nich są włączone lub otwarte – ich tło jest jasne. Natomiast te zamknięte lub wyłączone, wyróżniają się ciemnym tłem. W mojej opinii, jest to bardzo duże ułatwienie, szczególnie w domu, w którym urządzeń jest bardzo dużo. Alternatywnie urządzenia możecie też przydzielać do poszczególnych pomieszczeń (zakładka Pokoje), by łatwiej sterować całą grupą. Dla każdego coś wygodnego.

Scenariusze

Miłośnicy automatyzacji szczególnie polubią zakładkę Scenariusze. Możliwości jest bardzo dużo i właściwie trudno napotkać przeszkody, które mogłyby utrudnić ustawienie wszystkich urządzeń według własnych potrzeb. Tutaj możecie zaprogramować wspomniane już wcześniej przyciski na centralce TaHoma Switch.

Jeden z nich może odpowiadać za akcje, jakie wydarzą się po wejściu do domu czy po porannej pobudce, a drugi wykorzystacie podczas wychodzenia z domu lub przed pójściem spać. Oczywiście są to tylko przykłady, a same przyciski da się zaprogramować dowolnie. W zależności od Waszych potrzeb, TaHoma Switch niektóre scenariusze może rozpocząć automatycznie, a inne zainicjujecie właśnie jednym z przycisków na centralce.

Jakie urządzenia można dodać do scenariuszy? Właściwie wszystkie. Rolety, które zamkną się automatycznie o danej godzinie i jednocześnie włączają oświetlenie. Głowicę termostatyczną (lub kilka), która temperaturę w pomieszczeniu dostosuje zgodnie z harmonogramem. Markizę, zamykającą się w momencie, kiedy czujnik wiatru wykryje zbyt duże ruchy powietrza. I tak mógłbym wymieniać, przechodząc przez całą ofertę Somfy.

Szczególnie trzeba podkreślić fakt, że tworzenie scenariuszy jest intuicyjne. Z kreatora korzysta się bardzo wygodnie i z odpowiednim ustawieniem urządzeń powinien poradzić sobie każdy, kto na co dzień korzysta ze smartfona. Przyznam, że cały proces konfiguracji inteligentnego domu można potraktować jako formę zabawy.

Powiadomienia

Integralną częścią aplikacji TaHoma są też powiadomienia. Podobnie jak scenariusze, można konfigurować je dowolnie. Notyfikacja wyskoczy po wyłączeniu alarmu, otwarciu okna, wykrycia dymu przez czujnik czy ruchu, jaki zarejestruje kamera. Wszystko po to, by nie umknęło Wam nic, co dzieje się w domu, a jest istotne. Szczególnie podczas nieobecności.


Somfy TaHoma Switch to serce inteligentnego domu

Somfy TaHoma Switch to serce inteligentnego domu. Może sterować wszystkimi urządzeniami, jakie są kompatybilne z ekosystemem. Konfiguracja centralki jak i programowanie urządzeń, jakimi ma sterować, jest niezwykle łatwe. Scenariusze dają ogromne możliwości w kwestii automatyzacji inteligentnego domu. Aplikacje, zarówno na Androida, jak i na iOS, są przejrzyste, a dzięki temu posługuje się nimi niezwykle komfortowo. Korzystający z Amazon Alexa, Apple HomeKit lub Google Home z pewnością ucieszą się faktem, że TaHoma Switch jest z nimi kompatybilna.

Minusem może być brak alternatywnego źródła zasilania. Oczywiście trudno byłoby sterować innymi urządzeniami w przypadku braku prądu, ale jednak awaria zasilania to również utracony kontakt z centralą. Czasami trzeba też wykazać się cierpliwością, jeśli wymagamy zbyt wiele od TaHoma Switch w danym momencie – aplikacja może wyświetlać błędy albo działać z opóźnieniem.

Minusy

  • aplikacja przy dużym obciążeniu działa wolno lub wyświetla błędy
  • brak akumulatora – awaria zasilania skutkuje utraceniem łączności z centralką

Plusy

  • bardzo łatwa konfiguracja urządzenia
  • przejrzysta aplikacja na Androida oraz iOS
  • kompatybilność z bardzo dużą liczbą inteligentnych urządzeń Somfy
  • duża dowolność w tworzeniu scenariuszy i możliwość dzielenia ich na dane pomieszczenia
  • błyskawiczne powiadomienia na urządzenia mobilne
  • zgodność z Amazon Alexa, Apple HomeKit i Google Home

Ocena

8/10