Podsumowanie – co można powiedzieć o GC Power GaN 65 W?
GC PowerGaN to na pewno bardzo użyteczne akcesorium. Przyda się ono szczególnie tym osobom, które korzystają z dużej ilości elektroniki i musza ją często ładować. Może też nadać się jako awaryjna ładowarka, na przykład w biurze czy zakładzie. Choć większa od pojedynczych ładowarek, nie jest przesadnie duża. Można ją łatwo przechowywać czy transportować. Trzeba też przyznać, że jest to akcesorium bardzo ładnie wykonane, do czego Green Cell przyzwyczaił już pewnie swoich użytkowników.
Ciężko mi znaleźć jakiś wyraźny minus. A z drugiej strony nie jest to też akcesorium w jakiś sposób rewolucyjne czy przebojowe. Także jeśli chodzi o zastosowanie azotku galu. Wypada po prostu porządnie i myślę, że warto je wziąć pod uwagę, gdy szuka się jakiejś dobrej ładowarki, która pozwoli naładować więcej niż jedno lub dwa urządzenia.
Trochę przekłamane te dane dot. mocy znamionowej i rozłożeniu na poszczególne porty. Powinno być:
Jeżeli używa się jednego portu – USB-C – 65W / USB-A – 36W
Dwa porty – USB-C + USB-C – 30W / USB-C + USB-A – odpowiednio 45W + 18W
Trzy porty – USB-C + USB-C + USB-A – odpowiednio 30W + 18W + 18W
Cześć Rafale, dziękuję za zwrócenie uwagi. Przepraszam, jeśli wprowadziłem kogoś w błąd. Naniosłem poprawki (za instrukcją PowerGaN-a). 🙂