Minimalizm połączony z elegancją tworzą duet idealny w kontekście najnowszego zegarka od Samsunga. Czy to wszystko, czym może zaimponować smartwatch koreańskiej firmy? Czy okaże się idealnym kompanem w aktywnym życiu? Zobacz recenzję Galaxy Watch 4 i sprawdź, jak ten model spisuje się w przy codziennych wyzwaniach.
Smartwatch Galaxy Watch 4 otrzymałam zapakowany w podłużne, prostokątne pudełko w schludnym, białym kolorze. Na tym tle znajduje się logo producenta i czarna, połyskująca grafika przedstawiająca zegarek. Pełen zestaw zawiera:
Dowiedz się więcej o urządzeniach Samsung:
Obudowa jest wykonana z aluminium i ma delikatnie ukośną fazowaną krawędź wokół całkowicie płaskiego, okrągłego szkła na górze wyświetlacza. Po prawej stronie znajdują się dwa odstające przyciski, dzięki którym uruchomisz zegarek lub np. usługę Samsung Pay. Spód zegarka wygląda bardzo podobnie do innych najnowszych zegarków z czujnikami optycznymi otoczonymi błyszczącymi, odblaskowymi panelami. Domyślnie zatrzaskuje się magnetycznie na własnej podstawce ładującej.
Pasek jest wykonany z fluoroelastomeru, czyli syntetycznego kauczuku na bazie fluorowęglowodorów. Materiał ten cechuje się szeroką odpornością chemiczną.
Zegarek w kolorze pudrowego różu prezentuję się niezwykle subtelnie. Podobnie jak w przypadku standardowych silikonowych opasek firmy Apple, zapętla się pod sobą, dzięki czemu żadna jego część nie wystaje ani nie trzepocze. Galaxy Watch 4 wygląda przez to niezwykle elegancko i mogłabym go zabrać ze sobą randkę, jak i na trening siłowy. Smartwatch zarówno na żeńskiej, jak i męskiej dłoni wygląda nietuzinkowo.
Galaxy Watch 4 ma 1,2-calowy ekran dotykowy o rozdzielczości 396×396 pikseli. Jest on jasny, kolorowy i całkowicie okrągły. Oczywiście mowa tu o wyświetlaczu Super AMOLED, który odpowiada za niesamowitą głębię kolorów.
Co ważne, zegarek otrzymał też akcelerometr, który wybudza wyświetlacz za każdym razem, kiedy podniesiemy rękę. Ponadto ekran jest chroniony warstwą szkła Szkło Corning Gorilla Glass DX+. Nawet po upadku na twardą powierzchnię nie powinien ulec zarysowaniu lub uszkodzeniu. Mogę to potwierdzić, ponieważ testowany przeze mnie Galaxy Watch 4 zaliczył upadek z pół metra i nic mu się nie stało.
Smartwatch może pochwalić się również wytrzymałością klasy wojskowej, potwierdzoną normą MIL-STD-810G i wodoodpornością IP68. Gwarantuje to pyłoszczelność oraz wodoszczelność urządzenia. Przetestowałam go więc w wielu warunkach: trening podczas deszczu, codzienna pielęgnacja twarzy, branie prysznica, mycie włosów i oczywiście nie odnotowałam żadnych komplikacji.
Galaxy Watch 4 posiada własny chipset Samsung Exynos W920 i 1,5 GB pamięci RAM. Jest to wystarczająca moc, aby płynnie uruchamiać różne aplikacje bez spowolnienia. Rzecz jasna prędkość nie jest tak zauważalna, jak na smartfonie lub laptopie, ale w porównaniu z innymi smartwatchami już tak. Pozwala na przykład korzystać z różnych aplikacji podczas działania funkcji GPS. Muszę przyznać, że nie miałam w ręku jeszcze tak płynnie działającego smartwacha. Przechodzenie przez menu i jego różne funkcję jest bardzo przyjemne, a nawet rozluźniające.
Galaxy Watch 4 to lekki zegarek z silikonowym paskiem, który ciasno przylega do nadgarstka. Noszenie go na co dzień jest bardzo wygodne, ponieważ waży zaledwie 25,9 g.
Koperta 40 mm powinna pasować na większość damskich nadgarstków, natomiast to wersję 44 mm rekomendowałabym na męską dłoń. Oprócz tego dodam, że dla bardzo szczupłych osób może okazać się za duży, a to może przeszkadzać w codziennym użytkowaniu, bo będzie wystawał poza nadgarstek.
Pasek jest wygodny nawet podczas intensywnego sprintu czy ćwiczeń, które angażują mięśnie dłoni, ramion czy klatki piersiowej. Ponadto, po dłuższym noszeniu nie odczułam podrażnienia, zaczerwienienia skóry czy wystąpienia wysypki.
Galaxy Watch 4 zadebiutował z systemem WearOS, który powstał we współpracy z Google i pozwala korzystać ze sklepu Google Play i pobierać z niego różne aplikacje. Otwartość nowego systemu pozwala na bardzo dużą integralność z systemem Android, dzięki czemu można nawigować z poziomu nadgarstka w aplikacjach Google, np. Google Maps.
Smartwatch oferuje bogaty pakiet aplikacji takich jak popularne komunikatory czy aplikacje fitness: Strava, MapMyRun, Adidas Running, Nike Run Club. Nie zabrakło również odtwarzaczy muzyki w postaci Spotify i YouTube Music. Ku mojemu zdziwieniu nie da się niestety zainstalować aplikacji Tidal, która w porównaniu ze Spotify gwarantuje lepszą jakość muzyki.
Nawigację Galaxy Watch 4 można opisać w kilku prostych przesunięciach:
Górny przycisk z czerwonym akcentem to przycisk home, który za pomocą jednego kliknięcia przenosi Cię z powrotem do tarczy zegarka. Długie naciśnięcie domyślnie otwiera asystenta Bixby firmy Samsung, ale zamiast tego może być używane jako program uruchamiający menu zasilania. Dwukrotne kliknięcie przeniesie Cię do ostatniej aplikacji.
Długie naciśnięcie dolnego przycisku domyślnie uruchamia Samsung Pay, umożliwiając zbliżeniowe płatności. W przeciwnym razie jest to przycisk wstecz. Myląco, żaden z przycisków nie jest domyślnie uruchamiany do treningu. Zamiast tego musisz przesunąć palcem po ekranie dotykowym, aby przejść do tej opcji.
W teście 40-milimetrowego Galaxy Watch 4 sprawdziłam, że bateria przetrwa jeden/dwa dni przy pełnym naładowaniu i intensywnym użytkowaniu, a także około dwóch/trzech dni, jeśli nie ćwiczysz lub nie korzystasz z funkcji takich jak GPS.
Od początku testowania urządzenia kilka razy dziennie mierzyłam na nim tętno, a poziom SpO2 co najmniej trzy razy dziennie. Słuchałam muzyki, używałam nawigacji, uprawiałam jogę i treningi z określonymi trybami aktywowanymi na smartwatchu oraz sprawdzałam jakość snu.
Jest to wynik poprawny przy tak intensywnym użytkowaniu. Zasmucił mnie jednak fakt, że muszę podłączać go tyle samo razy co starego smartfona – mnogość funkcji w tym wypadku nie wynagradza częstszego ładowania.
Na szczęście ładowanie zegarka jest banalnie proste i nie stanowi problemu. Dołączoną do zestawu ładowarkę należy podłączyć do laptopa lub kostki ładującej poprzez złącze USB lub naładować go każdą inną bezprzewodową ładowarką oraz telefonem obsługującym bezprzewodowe ładowanie zwrotne.
Następnie wystarczy położyć zegarek na magnetycznej podstawce. Przy 10% baterii powrót do 100% zajął godzinę i 43 minuty.
W kontekście łączności – dzięki NFC zegarkiem zapłacisz zbliżeniowo w pobliskim sklepie, a także połączysz się z Wifi, aby pobrać ulubione aplikacje czy mapy.
Niestety Galaxy Watch 4 nie da się sparować z iPhone’ami oraz teoretycznie ze smartfonami Huawei – także z tymi, które powinny działać.
Galaxy Watch 4 oferuje mnóstwo trybów aktywności – 90 trybów sportowych, z czego aż 7 wykryje samodzielnie. Tryby obejmują najbardziej przydatne ćwiczenia, w tym bieganie , trening siłowy, piłkę nożną, koszykówkę, krykieta, badmintona, skakankę i wiele innych. Oto niektóre z dostępnych aktywności fitness:
Jeśli chodzi o śledzenie codziennych ruchów, snu, treningów i ogólnego stanu zdrowia, zegarek Watch 4 radzi sobie świetnie i ma wszystkie potrzebne do tego czujniki.
Może mierzyć, jak dużo się poruszasz w ciągu dnia. Jeśli zbyt długo będziesz siedział nieruchomo, zachęci Cię również do wstawania i wykonywania ćwiczeń rozciągających lub przysiadów. Nie zauważyłam, żeby w tym wypadku zegarek się mylił – odczytywał prawidłowo każdy rodzaj ruchu.
W menu zegarka znajdują się następujące funkcje:
Zegarek domyślnie korzysta z Samsung Health do śledzenia kondycji i dobrego samopoczucia, ale z racji tego, że jest to Wear OS, masz również możliwość pobierania aplikacji innych firm ze Sklepu Play – takich jak Strava lub Google Fit, lub cokolwiek Ci się podoba. W przypadku płatności zbliżeniowych domyślnie korzysta również z Samsung Pay, a nie GPay.
Zegarek możesz skonfigurować z poziomu samego urządzenia lub oddzielnej aplikacji na smartfon – Galaxy Wearables. Dzięki niej zegarek będzie wyglądać i działać dokładnie tak, jak tego chcesz. Jest to Twoje centrum dowodzenia smartwatchem.
W Galaxy Wearables zmienisz i edytujesz tarcze zegarka, zarządzisz powiadomieniami, aplikacjami, widgetami, znajdziesz zegarek, dostosujesz dźwięki i wyświetlacz czy dodasz muzykę i obrazy. 16 GB miejsca powinno w zupełności wystarczyć na wszystkie dane.
Najważniejszą funkcją aplikacji jest jednak to, że tylko z jej poziomu można zaktualizować oprogramowanie na smartwatchu.
Galaxy Watch 4 może obsługiwać Google Fit i inne aplikacje fitness, ale Samsung Health to jedyne miejsce, w którym można zsynchronizować funkcje zdrowotne, takie jak EKG (elektrokardiogram) i nowy bioelektryczny czujnik impedancji do pomiarów analizy ciała. Funkcje zdrowotne, takie jak EKG i ciśnienie krwi w niektórych krajach wymagają posiadania smartfona firmy Samsung.
Oprócz tego pobiera dane, importuje je do aplikacji Samsung Health i przedstawia wyniki. Zauważysz swój postęp lub zastój, porównasz swoje wyniki na przestrzeni tygodni i poznasz swoje średnie samopoczucie, a w razie czego zauważysz, że któryś parametr odbiega od normy i być może warto wybrać się do lekarza.
Sama aplikacja nie pomaga zinterpretować wyników i ustalić planu działania lub treningów, które powinieneś wykonać, aby poprawić swoje wyniki.
Istnieje również możliwość dostosowania zainstalowanych tarcz zegarka. Możesz wybrać styl indeksu czy kolory akcentów. Wśród wstępnie załadowanych motywów znajdują się animacje, a także interaktywna tarcza zegarka, za pomocą której można otworzyć wykres tętna lub ustawienia i uruchomić aplikację treningową. Muszę przyznać, że pod tym względem Samsung praktycznie dorównuje Apple Watchowi.
Najnowszy czujnik zdrowia w smartwatchu Galaxy Watch 4 korzysta z impedancji elektrycznej. Wykorzystuje on prąd elektryczny do oszacowania zawartości wody w organizmie, która jest używana, aby obliczyć procent tkanki tłuszczowej, masę mięśni szkieletowych i wodę w organizmie. Aplikacja pyta o Twoją dzienną wagę, a następnie po 15-sekundowym skanowaniu (które odbywa się poprzez przytrzymanie środkowych dwóch palców na przyciskach zegarka, nie ruszając się), wyświetla odczyt BMI, masy mięśniowej, tkanki tłuszczowej i masy wody.
Oczywiście urządzenie noszone na nadgarstku nie będzie bardzo dokładne, ale powinno być w miarę spójne z rzeczywistością. Robiłam pomiar ciała kilka razy i za każdym razem wyniki były podobne, czyli niskie BMI połączone z bardzo niską zawartością tłuszczu. Mogę to potwierdzić.
Są więc szanse, że jeśli pracujesz nad zmniejszeniem ilości tkanki tłuszczowej lub zwiększeniem masy mięśniowej, zegarek będzie w stanie zauważyć poprawę.
Galaxy Watch 4 będzie śledzić Twoje tętno przez cały dzień, mierząc przy tym ich średnią. Oprócz tego podobnie jak Apple Watch – ma wbudowaną funkcję EKG. To elektryczny test na arytmię serca. Jest zatwierdzony przez FDA, ale nie wykrywa ataków serca ani innych chorób i co najważniejsze nie zastępuje wizyty u kardiologa.
Smartwatch ma także funkcję pomiaru ciśnienia krwi, która wykorzystuje optyczny czujnik tętna do uzyskiwania odczytów po skalibrowaniu zegarka za pomocą fizycznego mankietu do pomiaru ciśnienia krwi.
Zegarek ten jest stworzony do biegania. Ma wszystkie funkcje, które przydadzą się nawet najbardziej wytrwałym maratończykom.
Przydatny okazał się również monitor SpO2 do śledzenia poziomu tlenu we krwi. W ciągu zaledwie 30 sekund udało mi się sprawdzić, czy mój poziom tlenu we krwi jest prawidłowy. Poprawny zakres powinien oscylować w granicach od 95% do 100%. Jeśli wartość ta nagminnie spada należy wybrać się do lekarza, który postawi odpowiednią diagnozę.
Dlaczego to takie ważne? Koniecznie przeczytaj:
Do najczęstszych przyczyn hipoksemii (nadmiernego obniżenia prężności tlenu – poniżej 60 mm Hg) należą: choroby serca, płuc, takie jak astma, rozedma płuc i zapalenie oskrzeli czy miejsca na dużych wysokościach, gdzie poziom tlenu w powietrzu jest niższy.
Warto zaznaczyć, że smartwatch nie jest jednak sprzętem medycznym, może jedynie na bieżąco monitorować pewne dane i wskazywać niektóre odstępstwa od normy. Nie można mu bezgranicznie ufać i wierzyć, że przedstawia dokładne wyniki co do uderzenia serca czy postawionego kroku.
Dzięki śledzeniu snu zegarek Galaxy Watch 4 rozkłada cykle snu w aplikacji Samsung Health, podając wynik snu, pokazując jego etapy, takie jak faza REM, śledząc poziom tlenu we krwi i rejestrując chrapanie, a nawet spalone kalorie. Wynik snu utrzymywał mnie w pewnym stopniu na uwadze, jak złe są moje nawyki dotyczące snu, i zachęcał mnie do wcześniejszego pójścia spać.
Gdy przychodzą wiadomości, czy to w formie SMS-ów, czy przez aplikację do przesyłania wiadomości, taką jak Telegram lub WhatsApp, możesz odpowiedzieć na nie z ekranu, korzystając z wybranych szybkich odpowiedzi lub używając głosu, a nawet pisząc na małej, niesfornej klawiaturze na ekranie.
Niestety asystent głosowy Google nie znajduje się w Galaxy Watch 4. Jest to trochę frustrujące, biorąc pod uwagę, jak dobry jest Asystent Google. Być może partnerstwo Samsunga z Google Wear OS zaowocuje w przyszłości w dobrego asystenta.
Ponadto warto wspomnieć, że Samsung zrezygnował z obsługi iPhone’ów w Galaxy Watch 4, co jest frustrujące dla tych, którzy mają iPhone’a, ale nie chcą Apple Watch. Jak już wspomnieliśmy, niektóre funkcje monitorowania zdrowia nie są kompatybilne z telefonami z Androidem innych marek.
Smartwatch Galaxy Watch 4 jest szybszy i płynniejszy niż inne smartwatche kompatybilne z Androidem. Kompleksowo śledzi zdrowie, ma szeroką gamę aktywności sportowych do wyboru, a przy tym wygląda bardzo elegancko i uroczo. Z radością weźmiesz go na popołudniowy lunch żeby chwilę później wskoczyć w strój sportowy i zmierzyć tempo podczas biegania.
Ponadto ekran wyświetla żywe i głębokie kolory. Warto również wspomnieć o wytrzymałej konstrukcji, na którą składa się norma IP86 oraz szkło Corning Gorilla. Oprócz tego funkcje mierzenia aktywności, pomiarów tętna i ciała czy natlenienia krwi są przedstawione w przejrzysty sposób i powinny zadowolić każdego.
Nie oznacza to jednak, że jest to idealny zegarek. Bateria nie wytrzymuje długo, a brak kompatybilności z iPhonem oznacza, że jest przeznaczony tylko dla użytkowników Androida.
W tej chwili Galaxy Watch 4 jest prawdopodobnie najlepszym smartwatchem dla użytkowników Androida. Ma prawie wszystko, o co możesz poprosić. Niezależnie od tego, czy potrzebujesz dostosowywanych tarcz zegarka, doskonałego śledzenia kondycji, interaktywnych powiadomień, płatności nadgarstkowych czy muzyki, ten zegarek zrobi to wszystko. A czy robi to dobrze? Uważam, że tak i myślę, że jest wart swojej ceny.
Testowany przeze mnie model to Samsung Galaxy Watch 4 Pink Gold 40 mm
Dodam jeszcze swoją opinię po miesiącu
Zegarek jest fajny, ale znowu niedopracowany.
W stosunku do watch active 2
+lepszy ekran dotykowy, również dla wzroku
+nowe funkcje
+Google
-gorzej wykrywa aktywności, nie zapisuje trasy jak nie włączymy trybu manualnego
-czujnik stresu też gorzej działa, bo dziś jestem bardzo zestresowana A on mi pokazuje, że wcale nie.
-dalej nie można po polsku dodać remindera, trzeba się wstrzelić w wymowę angielską Bixby
-blokada ekranu jeśli jest Google pay – tu bym sala wybór np. Samą blokadę płatności. Znak blokady przed wejściem w funkcje Google Pay, blokowanie, żeby wchodzić w podstawowe funkcje jest irytujace
-mam Huawei, ostatni z Google, ale nie ma mobile services więc zegarka w ogóle nie można podłączyć. Tymczasowo jest połączony ze służbowym, aż zmienię na nowy
Witam
Ja dodam od siebie ze pierwszy raz mam smartwatcha z serii samsung. Do tej pory miałam huawei pro. Mąż ma samsunga i interfejs w porównaniu z huawei to kosmos dlatego przesiadłam się na galaxy. Mam telefon huawei p30 pro. Zegarek smiga bez problemu. Zainstalowałam samsung wearable. Telefon poprosil o doinstalowanie plug in do programu i wszystko poszło od strzalu. Oba urządzenia widzą się i wszystko dziala. Na minus dodałabym baterie 😔 tu huawei nie ma konkurencji. Dzialal 2 tygodnie na jednym naładowaniu.
A pomiar cukru zapowiadany rok temu dalej w lesie. Lobby glukometrów i pasków do nich przekupiło Samsunga i Apple? Co jest grane?
Mapy Google nie działają w zegarku samodzielnie, choć powinny. Zegarek nie jest w pełni funkcjonalny mimo zapewnień producenta
bateria to dno. przy prawie żadnej aktywności nie wytrzymuje 12 godzin co dopiero 2 dni. chyba ze jak jest wyłączony to może. zegarek leci do zwrotu bo ładowanie w ciagu dnia odpada