Poparazzi – aplikacja, która ma szansę zakończyć erę selfie

Poparazzi – jak działa?

Ideą aplikacji jest naśladowanie paparazzi – robimy zdjęcia znajomym i oznaczamy ich. Profil użytkownika podzielony jest na zdjęcia, które zrobił, a także na te, na których jest on sam. W aplikacji nie ma liczby obserwujących, jest za to wynik pop, który wskazuje liczbę zrobionych zdjęć. Nie ma również możliwości komentowania zdjęć, są za to reakcje.

Do fotek nie możemy dodawać filtrów czy podpisów, ponieważ twórcy chcą, by Poparazzi oraz jego użytkownicy byli autentyczni. Miłośnicy filtrów będą musieli więc pokazać swoje prawdziwe ja. A nawet nie oni sami, a znajomi, którzy zrobią im zdjęcie. Ma to być sposób na zmniejszenie presji bycia doskonałym. Liczą się ludzie, a nie to, jak wyglądają.

Jak korzystać z Poparazzi?

Poparazzi dostępne jest w tej chwili tylko dla urządzeń Apple, choć twórcy planują wydanie wersji również na Androida. Do profilu możemy dodać własne zdjęcie, ale tak naprawdę jest on definiowany przez znajomych i sposób, w jaki widzą nas przez obiektyw aparatu. Dodawać możemy szybkie zdjęcia albo tworzyć GIF-y, które przypominają film poklatkowy.

Jeśli zrobimy zdjęcie osobie, która nie ma jeszcze aplikacji, możemy oznaczyć ją imieniem i nazwiskiem. Poparazzi utworzy profil, o który później może ubiegać się osoba sfotografowana, a do tego czasu będzie oznaczony jako niezgłoszony. Możliwe jest również zablokowanie fotografa, na którego zdjęciach nie chcemy być oznaczani.

Zdjęcia można też udostępniać poza aplikację, a więc z łatwością podzielimy się nimi w mediach społecznościowych.

Poparazzi podbija AppStore

Aplikacja krótko po debiucie rozpoczęła szybką wspinaczkę na szczyt listy pobrań w AppStore. Obecnie jest najchętniej pobieraną apką w ciągu ostatnich kilku dni. Twórcy otrzymali podobno aż dwa miliony dolarów finansowania, a dzięki temu wieść o Poparazzi rozeszła się bardzo szybko. Debiut aplikacji sprawił, że w pewnym momencie nie obyło się bez awarii, ponieważ zainteresowanie przerosło twórców.

Nie ma co ukrywać, że aplikacja skierowana jest do pokolenia Z i ma wprowadzić użytkowników w zupełnie nową erę mediów społecznościowych. To jak – gotowi, by zakończyć erę selfie?

Źródła: businessinsider.com / Poparazzi / Twitter

Sprawdź również:

Robert Koncewicz

Zdecydowanie za dużo czasu spędza w mediach społecznościowych, a od słuchania muzyki podobno w końcu ogłuchnie. W wolnym czasie jeździ na rowerze lub ogląda mecze piłki nożnej. Czasami znika w świecie Football Managera.

Poparazzi – aplikacja, która ma szansę zakończyć erę selfie

Robert Koncewicz

Poparazzi – jak działa?

Jak korzystać z Poparazzi?

Poparazzi podbija AppStore

Robert Koncewicz

Komentarze (0)

Powiązane wpisy: