Koszty i ograniczenia bramek SMS
Operatorzy udostępniający darmowe bramki SMS stosowali często ograniczenia. Do najczęstszych należały:
- Konieczność założenia konta na stronie operatora.
- Dzienny limit wiadomości.
- Pula punktów do wykorzystania (zwykle 1 SMS kosztował 1 punkt).
- Limit znaków (podobnie do SMSa wysyłanego z telefonu).
- Konieczność obejrzenia reklam.
Ponadto istniały także płatne bramki SMS, chociaż, z wiadomych względów, nie cieszyły się tak dużą popularnością. Zazwyczaj polegały na wykupieniu pakietu SMS-ów, oczywiście po wcześniejszej rejestracji na stronie. Jak kupowano pakiety SMS? Zazwyczaj wysyłając… SMS-a pod wskazany numer – zasada działania była taka sama, jak przy kupowaniu tapet, gier Java albo dzwonków polifonicznych. Ależ to były czasy…
Bramki SMS w 2021 roku. Czy jeszcze istnieją?
Spadek popularności bramek SMS
Po 2010 roku operatorzy coraz częściej oferowali pakiety z nielimitowanymi SMS-ami, a jednocześnie na rynku na dobre rozgościły się smartfony. Wraz z nimi rósł w siłę mobilny internet, którego cena sukcesywnie spadała. Wysyłanie SMSów traciło popularność, więc siłą rzeczy i bramki SMS odchodziły do lamusa. Pierwszym polskim operatorem, który wyłączył swoją bramkę SMS, był Play w 2019 roku. Na początku 2020 roku zrobili to Plus i Orange, a na wiosnę 2021 – T-Mobile.
„Amatorskie” bramki SMS
Zamknięcie oficjalnych bramek SMS operatorów nie oznacza, że te zupełnie znikły z Internetu. Wręcz przeciwnie – wpisując „bramki SMS” w Google znajdziecie mnóstwo mniej lub bardziej profesjonalnie wyglądających stron oferujących bezpłatne wysyłanie SMS-ów. Bowiem postawienie własnego serwera SMS jest całkiem prostym zadaniem, a w internecie znaleźć można mnóstwo poradników tłumaczących krok po kroku tworzenie bramki SMS. Do jej działania wystarczy modem internetowy na USB i najprostszy komputer – nawet takie maleństwo, jak Raspberry Pi.
Pamiętajcie jednak o swoim bezpieczeństwie korzystając z niesprawdzonych bramek SMS. Jak z każdą „samoróbką” w internecie trzeba być ostrożnym – licho nie śpi, a strona taka może być poważnie zawirusowana. Uważajcie także na stare, płatne bramki, oparte na zasadzie pakietów SMS – prawdopodobnie nie są już aktywne.
Dowiedz się więcej o bezpieczeństwie w sieci:
Problem z bramkami był taki, że wiadomości potrafiły przychodzić z dużym opóźnieniem, czasem nawet 2-3h. Do tego jak wiadomość była dłuższa to była dzielona i potrafiła przychodzić w różnej kolejności.
Tak czy inaczej korzystało się z tego gdy minuta rozmowy to 1zł a sms 50gr, w abonamencie za 100zł z 30 minutami 'gratis’ na rozmowy lub smsy gdzie 1 min = 4 sms. Gimby nie znajo 🙂
Co za czasy. Pamiętam miałem Alcatela, ogromny jak to się mówiło ceglofon, nie podpinali się ładowarki tylko się kładło na ładowarkę (nie, nie indukcyjna🤣), spodnie mi spadały a do tego musiałem antenkę wysuwać 🍑💨
Jeeeeny jak to przelecialo. Pamiętam jak Heyah weszło i zrobili boom na rynku, naliczanie sekundowe miałem pierwszy w domu 🤣
Zamiast pitolić o przeszłości, którą każdy zna. Polecili byście jakąś sprawdzoną bramkę sms.
W rzeczy samej…