Gdzieś, kiedyś nie istnieje, czyli jak nie pozwolić dzieciom popaść w otchłań przekładania wszystkiego na później
Nie zawsze jednak pozytywna motywacja działa. Odwiedza nas wówczas mocno frustrujący Pan Zaraz, za chwilę. Czasem przybiera też postać Pani Później to zrobię. Aby te osobniki nie zadomowiły się u nas na dobre, mam dwie metody wypraszania takiego towarzystwa.
Pierwsza z nich to określanie do kiedy można wykonać dane zadanie. Jeśli w danym momencie chłopcy są czymś zajęci, a ja trafiam na epicentrum bałaganu, który zrobili, mówię im, że jak skończą robić to, czym są zajęci, mają do mnie przyjść. Wtedy przekazuję im, co jest do zrobienia. Jeśli wolą posprzątać od razu ok, jeśli później ustalamy, do kiedy daną rzecz zrobią.
Bywa, że jeśli odkładają sprzątanie na później, rozgaszcza się u nas Pan Zapomniałem. Żegnamy go wówczas w momencie, kiedy wybija godzina, do której zobowiązali się posprzątać. Wówczas następuje zmiana czasu na teraz, która w mniej poetyckiej formie brzmi – dopóki tego nie zrobicie, macie zakaz zabawy czy innych aktywności, na które macie ochotę.
Drugi sposób potrzebny jest, gdy dana czynność absolutnie nie może poczekać, bo konsekwencją może być zniszczenie podłogi lub czyjś uszczerbek na zdrowiu np. wybicie zębów przez upadek spowodowany potknięciem. Wtedy w trybie natychmiastowym następuje tzw. banicja towarzyska. Dopóki chłopcy nie sprzątną, nie mogą zajmować się niczym innym. Jeśli nie zabiorą się do pracy w przeciągu kilku minut, a rzeczywistość naprawdę wymaga reakcji, wtedy wkraczam jako moderator i wyznaczam, po kolei co mają robić, żeby usunąć szkody. Jeśli mają wyjątkowo krnąbrny dzień, lądują w swoim pokoju, sprzątamy za nich jednak w zamian za zadanie, którego nie zrobili, dostają jakąś inną pracę z koszyka zadań okazjonalnych, typu ścieranie kurzy.
Podsumowując te sposoby na zachęcanie do włączenia trybu aktywnego, kieruję się rozróżnieniem na rzeczy pilne i ważne. Jeśli coś jest ważne, ale nie jest pilne, dzieci mogą (w granicach rozsądku dorosłego), wybrać moment, w którym daną rzecz zrobią. Jeśli coś jest pilne i ważne – wtedy pojawia się pomoc w wykonaniu: podpowiedź, jak po kolei daną rzecz zrealizować. Jeśli nie uczestniczą – dostają zadania ważne, ale nie tak pilne, które mają zrobić.