Zespół specjalistów Google Health Sensing intensywnie pracuje nad wprowadzeniem zaawansowanego zestawu funkcji i algorytmów o nazwie Sleep Audio Collection. Mają one za zadanie wykrywać chrapanie i kaszel podczas snu. Tym samym będą umożliwiać użytkownikom smartfonów lepszy wgląd w przebieg i jakość ich odpoczynku.
Kontrola jakości snu to temat, który od zawsze jest nierozerwalną częścią holistycznego podejścia do życia. Nie jest przecież tajemnicą, że odpowiednia higiena nocnego odpoczynku i jego bieżąca weryfikacja może pomóc w wyłapaniu procesów zachodzących w organizmie – zarówno pozytywnych, jak i mniej korzystnych.
Szczególnie istotna jest ta druga kwestia. O co chodzi? Mówiąc najprościej, gdy zdarzą się jakiekolwiek nieprawidłowości, przy odpowiedniej kontroli snu, można je w porę zahamować i możliwie najbardziej ograniczyć płynące z nich przykre konsekwencje zdrowotne. Kiedy tej kontroli brakuje, może być za późno do podjęcia takich kroków.
Obecnie najbardziej popularnymi monitorami snu są m.in. inteligentne zegarki. Większość smartwatchy, opasek i zegarków sportowych pozwala weryfikować poszczególne fazy naszego odpoczynku. W zależności od modelu pokazują szczegółowy raport, uwzględniający m.in. natlenienie krwi SpO2 czy poziom tętna. Takie wskaźniki pozwalają już z kolei na określenie kondycji snu, a w szerszej perspektywie także całego organizmu.
Jeśli chodzi natomiast o samo chrapanie, to bardziej niż niezdrowe, jest ono po prostu uciążliwe. Warto je jednak kontrolować, bo pozostawione bez weryfikacji, może się nasilać i prowadzić do tzw. bezdechu sennego – a w takiej sytuacji zaczyna się już robić niebezpiecznie. Jeśli zatem zauważamy, że jest go więcej, należy niezwłocznie udać się do laryngologa.
Z kolei nocny kaszel może wskazywać na nieprawidłową pracę układu oddechowego. Do najpopularniejszych przyczyn takiej sytuacji należą m.in. palenie papierosów, zbyt suche powietrze w sypialni, alergia, infekcja lub astma. Jeśli nocne kasłanie występuje raz na jakiś czas, raczej nie trzeba się przejmować. Natomiast jeśli okaże się, że się nasila i staje się uciążliwe, trzeba znaleźć przyczynę od strony medycznej. W tym temacie warto zatem również trzymać rękę na pulsie i w razie czego skonsultować się z lekarzem.
Ze względu na coraz bardziej rosnącą popularność tego tematu, światowe marki starają się wprowadzać podobne rozwiązania nie tylko do smartwatchy, ale i do innych produktów.
Jednym z przykładów może być firma Google, która ostatnio oddała do testów program Sleep Audio Collection, czyli pakiet algorytmów i funkcji do wykrywania kaszlu oraz chrapania podczas snu.
Według internetowych przecieków na temat nowych funkcji od Google można wywnioskować, że gigant z Mountain View chce za wszelką cenę wykorzystać istniejące już urządzenia do zbierania danych dotyczących zdrowia, w tym m.in. smartfony. Co więcej, ma spore ambicje w tym temacie i traktuje jako część idei kompleksowego wglądu w sen i kondycję organizmu.
Obecnie zaproponowany przez Google pakiet został udostępniony wyłącznie w ramach testów i tylko dla pracowników firmy. Zaznaczono też specjalne warunki, które trzeba spełnić, aby móc z niego skorzystać. Chodzi m.in. o konieczność posiadania smartfona z Androidem, oraz fakt, że podczas snu, w pomieszczeniu może znajdować się wyłącznie jedna osoba dorosła, która nie pracuje dla firmy konkurencyjnej.
Póki co ma niestety informacji, czy funkcja wykrywania kaszlu i chrapania od Google będzie dostępna globalnie, dla wszystkich użytkowników Androida. Pojawiły się bowiem głosy, że może być wprowadzona z wyczekiwanym smartfonem Google Pixel albo nawet zarezerwowana wyłącznie dla niego. Taka kolej rzeczy sprawiłaby, że stał by się on bardzo ekskluzywnym kąskiem. Szczególnie dla fanów tego typu rozwiązań.
Przeczytaj też:
😴 Światowy Dzień Snu. Poznaj polecane aplikacje do spania
😴 Gadżety, które ułatwią usypianie dzieci. Zadbają o zdrowy sen malucha i spokój rodziców