Wojciech Stawiarski z REAKTO opowiada o kolejnym etapie dronowej rewolucji

Spółka REAKTO to innowacyjny startup z Krakowa, który dzięki wdrożeniu swojego rozwiązania technologicznego chce zrewolucjonizować branżę ochrony mienia. Rewolucja ma nadejść z powietrza, a będą nią drony wykorzystywane do zadań, do których wcześniej konieczne było wysłanie patrolu lub montaż wielu systemów monitorujących. O postępach prac w firmie rozmawiamy z prezesem REAKTO, Panem Wojciechem Stawiarskim.

Krzysztof Kuska: Ostatni raz z przedstawicielem firmy REAKTO rozmawialiśmy 7 miesięcy temu. Co udało się zrobić od tego czasu?

Wojciech Stawiarski: W ostatnich miesiącach zrealizowaliśmy kilka kluczowych kamieni milowych. Głównym z nich była finalizacja prototypu bezzałogowego statku powietrznego, który będzie wykorzystywany w ramach rozpoczynającego się właśnie pilotażu. Na podstawie informacji zwrotnych otrzymanych od naszych partnerów, czyli firm z branży ochrony mienia, powstanie finalny projekt drona, który przed komercjalizacją usługi poddany zostanie certyfikacji.

Według dostępnych analiz rynek usług związanych z dronami stale rośnie. Czy REAKTO obserwuje ten trend również w Polsce?

Trend ten jak najbardziej jest zauważalny również w Polsce. Przede wszystkim świadomość przedsiębiorstw na temat korzyści związanych z wykorzystaniem BSP do swoich celów dynamicznie rośnie. Coraz więcej osób przeprowadza szkolenia na pilotów BSP. Rosnące zainteresowanie widać też ze strony instytucji publicznych.

Czy wojna pomiędzy Rosją a Ukrainą wpłynęła na rynek dronów?

Sytuacja, jaką zauważamy u naszego wschodniego sąsiada, przełożyła się z całą pewnością na większe zrozumienie możliwości bezzałogowych statków powietrznych, przestał być to temat niszowy, o którym rozmawiają geekowie. Sytuacja ta rzuciła także więcej światła na systemy antydronowe i uwypukliła potrzebę ich wdrożenia na obszarach infrastruktury krytycznej.

Niedawno zaprezentowali Państwo drona, którego spółka chce wykorzystywać do świadczenia swoich usług. Co może Pan o nim powiedzieć?

 BSP Szybkiego Reagowania to nasza autorska konstrukcja naszpikowana nowoczesną elektroniką, oraz wyposażona w podzespoły taktyczne, które umożliwią realizację przewidzianych dla niego zadań. Jako partner grupy interwencyjnej posłuży do weryfikacji fałszywych alarmów, a także odstraszy intruza z posesji lub pomoże w jego ujęciu.

Z technicznego punktu widzenia, nasz dron osiąga prędkość do 80 km/h i w warunkach rzeczywistych może działać w powietrzu około 40 minut. Po wykonaniu lotu patrolowego lub interwencyjnego nasz dron ląduje autonomicznie przy pomocy systemu GPS RTK, z dokładnością do 2,5 cm. Na naszej stacji dokującej jest on pozycjonowany, następnie wymieniana mu jest bateria. Obudowa urządzenia jest wodoszczelna, co pozwala na loty również podczas deszczu, a dzięki zestawowi specjalistycznych sensorów, m.in. kamerze termowizyjnej, nasz BSP zrealizuje zadania zarówno w dzień, jak i w nocy.

Dron REAKTO
Dron REAKTO

Same drony to jednak nie wszystko. Potrzeba stosownego umocowania prawnego. Jak wyglądają postępy w tym obszarze? Jak wygląda współpraca z PAŻP?

Instytucje odpowiedzialne za implementację nowych przepisów nie próżnują. Wiele elementów układanki legislacyjnej, które w zeszłym roku diagnozowaliśmy jako niekompletne (chociażby obecność jednostek certyfikacyjnych), mają już umocowanie prawne. Obecnie jesteśmy po konsultacjach z ULC, gdzie zaprezentowaliśmy założenia projektowe Systemu Szybkiego Reagowania. W ramach spotkania z przedstawicielami Departamentu Bezzałogowych Statków Powietrznych przedstawiliśmy technologie REAKTO, zakres usługi oraz planowany harmonogram jej wdrożenia. Prezentacja spotkała się z pozytywnym odbiorem, mamy wytyczoną jasną ścieżkę od pilotażu do komercjalizacji.

Jeśli chodzi o współpracę z PAŻP, to będziemy ją inicjować na późniejszym etapie, w momencie, gdy z wewnętrznego pilotażu przejdziemy na pilotaż otwarty. Warto również wspomnieć, że zostaliśmy zaproszeni przez konsorcjum miasta Lublin i gminy Jastków do wspólnego udziału w projekcie PAŻP

“Zaawansowane loty BSP na szeroką skalę”. To ważna inicjatywa, która pomoże w usprawnieniu procesów wdrożeniowych dla branży dronowej w Polsce, a dla nas będzie okazją do przedstawienia kompetencji technicznych i operacyjnych.

Zapowiadają Państwo pierwsze programy pilotażowe. Kiedy możemy spodziewać się ich startu? Czy może Pan przybliżyć charakter tych programów i podstawowe założenia?

Współpraca merytoryczna z kilkoma firmami z branży ochrony, w zakresie realizacji pilotażu, już trwa.

Wkrótce rozpoczną się pierwsze działania operacyjne w symulowanym środowisku. Celem programu jest parametryzacja usługi, opracowanie wszystkich niezbędnych procedur, szczególnie tych dotyczących bezpieczeństwa, oraz określenie docelowych funkcji taktycznych naszego drona. W związku z tym czekają nas po drodze ostatnie szlify nad technologią. Równolegle powstanie dokumentacja niezbędną do certyfikacji BSP oraz spółki jako operatora. Oczywiście pamiętajmy, że nasza spółka nie produkuje dronów konsumenckich. Ukończenie tej i kolejnej iteracji BSP nie oznacza, że to koniec naszego rozwoju technologicznego. Wręcz przeciwnie, będzie to dopiero początek. Na ten moment kluczowe jest jednak dostarczenie na rynek minimalnego produktu.

Dron REAKTO

Jakie kolejne kroki zamierza podjąć REAKTO? Co jeszcze firma szykuje dla swoich odbiorców na ten rok?

Pilotaż, który w założeniu ma trwać do końca br. roku jest naszym największym priorytetem i to na nim skupiamy większość naszych obecnych działań. W kolejnym kwartale sfinalizujemy również moduł bezobsługowej diagnostyki naszej stacji dokującej, który jest jednym z ostatnich elementów niezbędnych do pełnej automatyzacji procesu.

W ubiegłym roku udało się Państwu pozyskać 1,5 miliona złotych w ramach kampanii crowdfundingowej. Czy zebrane fundusze pozwolą na stabilne funkcjonowanie firmy? Czy w ramach pozyskanej kwoty planowane są kolejne innowacyjne rozwiązania?

Zebrane we wspomnianej kampanii środki przeznaczone są na pilotaż, finalizację technologii i początkową komercjalizację. Niemniej, aby przyspieszyć nasze działania i umożliwić spółce skalowanie, które odpowiada zainteresowaniu naszą usługą w branży, przystępujemy w tym roku do kolejnej rundy inwestycyjnej.

Dziękuję za rozmowę!

Również dziękuję!