Test i recenzja Xiaomi 12. Oto najzgrabniejszy flagowiec od Xiaomi

Co przyniosła nowa, dwunasta już generacja flagowych smartfonów Xiaomi? Przede wszystkim bardzo zgrabny i poręczny model z ekranem poniżej 6,3”, co jest sporą zmianą względem poprzednich generacji. Mniejsza konstrukcja z pewnością znajdzie wielu zwolenników, ale przecież najważniejsze jest wyposażenie. Zwłaszcza że na tej półce cenowej konkurencja jest spora. O tym, co potrafi nowy flagowiec Xiaomi w podstawowym wariancie, opowie poniższa recenzja Xiaomi 12.

Xiaomi 12 – bohater recenzji w pierwszych wrażeniach

W ubiegłym roku Magia kina, dziś Piękno każdej sceny. Pod tym hasłem pojawiła się na rynku nowa, dwunasta generacja flagowców Xiaomi. Oprócz designu i wyposażenia, którym zaraz się dokładnie przyjrzę, drobnej zmianie uległa jeszcze nazwa. Uprzednio numerowi towarzyszył jeszcze człon Mi (jak w Xiaomi Mi 11), teraz uproszczono nazewnictwo do marki i numeracji. Poznajcie zatem bohatera dzisiejszej recenzji – Xiaomi 12.

Podstawowy wariant, tak go nazwijmy, wkroczył na rynek razem z wersją premium – Xiaomi 12 Pro oraz bardzo podobną, choć tańszą i co za tym idzie uszczuploną specyfikacyjnie wersją, Xiaomi 12X. Nic dziwnego, wypuszczenie kilku zbliżonych wariantów w zróżnicowanych cenach pozwala wpasować się w różne wymagania użytkowników. Niestety, te ceny z roku na rok są coraz większe, a konkurencja na tej półce cenowej jest duża i równie solidna. W walce o klienta decydują niuanse lub po prostu przywiązanie i zaufanie do marki.

Xiaomi wysoko postawiło sobie poprzeczkę. Sprawdźmy zatem, czy to, co oferuje podstawowy model Xiaomi 12, jest warte flagowej ceny. Jak wiele zmieniło się w wyposażeniu i wyglądzie względem poprzedniej generacji, czyli Xiaomi Mi 11? Co mogłoby mnie przekonać do zakupu właśnie tego smartfona?


Unboxing. Flagowiec solidnie zaopatrzony

Już sam unboxing wzbudził u mnie mieszane uczucia. Z jednej strony zestaw jest bogatszy, nawet dużo bogatszy niż u dwóch największych rynkowych rywali. Z drugiej uboższy niż w przypadku poprzedniej generacji. Zabrakło bowiem przejściówki z USB-C do mini jacka 3,5 mm i to niestety nie z powodu umieszczenia wejścia słuchawkowego w smartfonie.

Cóż, to w zasadzie nie powinno dziwić, ponieważ już od dawna odchodzi się od złącza audio w smartfonach z powodu rozwoju słuchawek bezprzewodowych. Tutaj można też posłużyć się znanym wyjaśnieniem – stać Cię na smartfon w takiej cenie, to na pewno stać Cię też na słuchawki bezprzewodowe. Ale skoro kupujesz flagowca to bardzo prawdopodobne, że już z nich korzystasz.

Okej, uznajmy, że brak przejściówki nie jest dużą stratą. Wróćmy do tego pozytywnego aspektu. W eleganckim białym pudełeczku z połyskującymi miedzianymi napisami i tak znajdziemy naprawdę wiele dobrodziejstw. Są to:

  • ładowarka o mocy 67 W,
  • kabel USB-A do USB-C,
  • przezroczyste silikonowe etui dopasowane do zaokrąglonego ekranu i dobrze przylegające do rogów smartfona,
  • kluczyk do slotu kart SIM,
  • niezbędna papierologia (karta gwarancyjna, skrócona instrukcja obsługi).
unboxing xiaomi 12

Design i konstrukcja Xiaomi 12

Czyżby na dobre nastała moda na zmniejszanie smartfonów? Po gigantycznym Mi 11 z ekranem 6,81” Xiaomi znacząco zmniejszyło podstawowy model serii dwunastej. Ich nowy flagowiec jest teraz bardzo zgrabnym smartfonem z ekranem o przekątnej 6,28”. Dokładne wymiary całej konstrukcji to 153 × 70 × 8,2 mm. Waga także jest dość niska, choć 180 gramów po dłuższym czasie użytkowanie może być mocniej odczuwalne w nadgarstku. Patrząc jednak model czy dwa wstecz trzeba przyznać, że flagowiec Xiaomi duuużo zrzucił (Mi 10 – 208 g, Mi 11 – 196 g).

Z całą pewnością Xiaomi 12 zasługuje na dużego plusa za budowę. To smartfon, który przypadnie do gustu osobom poszukującym, może nie najmniejszego, ale poręcznego telefonu, jednocześnie wyposażonego w ekran, z którym przyjemnie konsumuje się multimedialną rozrywkę. Ponadto wąska konstrukcja umożliwia obsługę jedną ręką. Nawet tryb jednoręczny zmniejsza ekran jedynie wzdłuż. Osoby o niewielkich dłoniach powinny spokojnie dać sobie radę z napisaniem wiadomości jednym kciukiem, ale zalecam, aby smartfon był w etui. Bez niego bardzo łatwo wysuwa się z dłoni.

niewielkie gabaryty xiaomi 12

Design w grafitowej szarości

Xiaomi 12 prezentuje się bardzo stylowo. Ma zaokrąglony ekran, modną matową obudowę i dopasowaną kolorystycznie ramkę o połyskującym wykończeniu. W moje ręce trafił model w odcieniu ciemnej, grafitowej szarości.

Trzeba przyznać, że w tym stonowanym kolorze Xiaomi 12 wygląda niezwykle elegancko. Niestety na ciemnych pleckach bardzo widoczne są odciski palców, smugi i kurz, a żeby doczyścić matową powierzchnię potrzebny będzie jakiś bezpieczny specyfik, np. pianka do czyszczenia plastiku. Na szczęście plecki można opatulić dołączonym do zestawu przezroczystym etui, które nie maskuje ładnej obudowy.

design xiaomi 12 Grey

Jeśli lubisz wyróżniać się dodatkami, podobają Ci się bardziej oryginalne smartfony, Xiaomi 12 dostępny jest jeszcze w dwóch ślicznych, pastelowych kolorkach: niebieskim i fioletowym. Te jaśniejsze odcienie nie powinny być też tak podatne na palcowanie jak ciemna obudowa.


Na tych eleganckich pleckach znajduje się dopasowana kolorystycznie prostokątna wyspa aparatów, która wygląda nowocześnie, minimalistycznie i ładnie komponuje się z obudową. Niestety nie jest zbyt praktyczna. Wystaje sporo ponad powierzchnię obudowy, a obiektyw główny wysunięty jest jeszcze wyżej. Przez to oczka są bardziej narażone na zarysowania czy stłuczenia. Tym bardziej warto więc założyć dołączony przez producenta futerał, w którym wcięcie na aparat ma pogrubione i wysunięte brzegi.

Złącza, przyciski i inne

W Xiaomi 12 dużo dzieje się na górnej krawędzi. Jest tam szeroki głośnik z wygrawerowanym tuż obok niego logo harman/kardon podkreślającym współpracę Xiaomi z marką specjalizującą się w systemach audio. Dalej umieszczono mikrofon i, standardowo dla marki z pomarańczowym logo, czujnik podczerwieni do sterowania urządzeniami domowymi, np. telewizorem.

Po prawej stronie niezmiennie umieszczone są klawisze głośności i zasilania. U dołu znajdziesz natomiast drugi szeroki głośnik, port USB-C, mikrofon i slot na dwie kart nanoSIM. Tym sposobem lewa strona pozostaje pusta.

Zabezpieczenia biometryczne

W Xiaomi 12 dostępne są oczywiście dwie biometryczne metody zabezpieczeń – odblokowanie za pomocą twarzy i odcisku palca. Czytnik linii papilarnych umieszczono pod ekranem, blisko dolnej krawędzi telefonu.

Podczas testów zeszłorocznego modelu zauważyła, że czytnik nie zawsze sprawnie odczytywał linie papilarne. W Xiaomi 12 ani razu nie napotkałam na problem z szybkim skanowaniem odcisku palca. Za każdym razem, czy odblokowywałam smartfon po dwóch godzinach, czy minuta po minucie, skaner błyskawicznie weryfikował linie papilarne właściciela i odblokowywał ekran.

czytnik linii papilarnych xiaomi 12

Wyświetlacz AMOLED, ale tylko (?) FHD+

Zaokrąglony ekran w zgrabnym rozmiarze 6,28” dodaje smartfonowi elegancji. Pod względem wyglądu, w porównaniu z poprzednią generacją zmieniło się jeszcze miejsce wcięcia w ekranie na aparat przedni. Z górnego prawego rogu powędrowało ono na środek. Tyle w kwestii samego designu, a jak jest tutaj z jakością wyświetlanego obrazu?

Xiaomi 12 wyposażono w matrycę AMOLED. Obrazy mają więc żywe, nasycone, głębokie kolory, a dzięki szerszemu zakresowi odcienie przechodzą płynnie, co sprawia, że bogate kolorystycznie animacje wyglądają bardziej naturalnie dla oka. Na lepszą wizualną jakość seansu wpływają także technologie TrueColor, HDR10+, Dolby Vision. W ustawieniach obrazu znajdziesz też kilka opcji, które pozwolą jeszcze bardziej ulepszyć obraz. Ich działanie oparte jest na pracy sztucznej inteligencji nad obrazem.

Częstotliwość odświeżania obrazu

Duże znaczenie, nie tylko w grach, ale również w filmach czy podczas zwykłego, codziennego korzystania ze smartfona, ma także płynność przechodzenia klatek, czyli częstotliwość odświeżania ekranu. W Xiaomi 12 jest to oczywiście (bo standardowo dla flagowców) 120 Hz.

Aby zbalansować wydajność ze zużyciem energii, zatem by obraz był płynny wtedy, gdy jest to przydatne np. podczas multimedialnej rozrywki, a energia nie ubywała zbyt szybko podczas korzystania ze standardowych funkcji, zaleca się użycie automatycznego dostosowania częstotliwości, które bardzo dobrze radzi sobie z odpowiednim dopasowaniem liczby klatek na sekundę do wyświetlanej treści.

Przy okazji warto też wspomnieć o wysokiej częstotliwości próbkowania dotyku, która wpływa na szybkość reakcji smartfona na ruchy użytkownika. W Xiaomi 12 wynosi ona, tak jak w wariancie Pro, ale także tak jak w poprzedniej generacji, 480 Hz.

Rozdzielczość

Jest jednak rzecz, która względem poprzedniej generacji się pogorszyła. Mowa o rozdzielczości ekranu. W Mi 11 było to WQHD+ (3200 × 1440 px, 515 ppi), a w Xiaomi 12 mamy Full HD+ 2400 × 1080 px.

Warto jednak podkreślić, że przy mniejszym ekranie nowego flagowca taka rozdzielczość jest w zupełności wystarczająca. Smartfon nadal zapewnia ostry i szczegółowy obraz. Wystarczy spojrzeć, że zagęszczenie pikseli osiąga tutaj 419 ppi, co jest bardzo wysokim wynikiem. Tym bardziej że pojawiły się przecież badania, które potwierdzały, że ludzkie oko nie widzi różnicy pomiędzy ekranami powyżej 300 ppi. Dodatkowo wyższa rozdzielczość to obciążenie dla baterii i procesora.

ekran amoled full hd+ xiaomi 12
Xiaomi 12 | Xiaomi Mi 10T Pro

W porównaniu do Mi 11 zmniejszyła się także maksymalna jasność z 1500 do 1100 nitów. W moim odczuciu nie jest to jednak znaczące pogorszenie. Wciąż telefon wygodnie obsługiwało mi się w pełnym kwietniowym słońcu. Przede wszystkim odczułam to podczas sesji zdjęciowej w plenerze. Bez problemu wybrałam odpowiednie ustawienia aparatu, ujęłam upatrzoną scenę i przejrzałam galerię zdjęć.

Podsumowując, ekran Xiaomi 12 oceniam bardzo dobrze. Z całą pewnością odczujesz znaczący wzrost jakości, jeśli wymieniasz kilkuletni telefon czy przesiadasz się z ekranu LCD IPS. Świetną jakość potwierdza także najwyższa ocena A+ od DisplayMate, czyli agencji, która zajmuje się analizowaniem wyświetlaczy.

ekran blokady wyświetlacz xiaomi 12

Dźwięk z Harmon Kardon

Tworząc kolejnego flagowca Xiaomi ponownie postanowiło współpracować z Harmon Kardon, aby dać użytkownikom płynny dźwięk wysokiej jakości. Na górnej i dolnej krawędzi symetrycznie umieszczono dwa głośniki stereo. Warto też zaznaczyć, że otwory mają tę samą szerokość, bowiem zazwyczaj drugi, górny jest dużo mniejszy.

Ponownie współpraca ta wyszła Xiaomi na dobre. Choć nie wiem, czy czuć jakąś różnicę względem poprzedniej generacji. Znów smartfon potrafi grać bardzo głośno, ale przy maksymalnym ustawieniu dźwięku brzmienie nie jest najprzyjemniejsze dla ucha. Mocno słychać trzaski, ciężko słucha się i dialogów, i muzyki. Jest to jednak naturalne zjawisko dla smartfonowych niewielkich głośników.

Przy 70/50% głośności jest już bardzo fajnie. Wtedy głośniki w Xiaomi 12 pozwalają z przyjemnością wsłuchać się w program na YouTube, serial na Netfliksie czy nawet ulubioną piosenkę. Sound by Harmon/Kardon świetnie spisuje się także w grach. Każdą chwilę multimedialnej rozrywki z Xiaomi 12 oceniam więc bardzo pozytywnie, bo żywy i płynny obraz dobrze współgra z odpowiednim dźwiękiem.

Wracając jeszcze do maksymalnej głośności –  może dźwięk nie brzmi wtedy najlepiej, na przykład gdy oglądasz film na platformie streamującej, ale ta cecha jest bardzo przydatna przy oglądaniu w towarzystwie filmików nagranych smartfonem czy podczas prowadzenia rozmów w trybie głośnomówiącym.

głośniki stereo sound by harmon kardon Xiaomi 12

Bateria i ładowanie

Przy zaledwie kilku dniach testów ciężko rzetelnie ocenić czas pracy smartfona na jednym ładowaniu. Tym bardziej że każdy z nas korzysta z telefonu z inną intensywnością. Jedni relaksują się przy grach mobilnych, drudzy często odtwarzają YouTube czy Netflix w drodze do pracy, jeszcze inni korzystają ze smartfona głównie do komunikowania się poprzez połączenia telefoniczne i komunikatory, ale wybierają flagowca, by mieć pod ręką dobry aparat. Dlatego dopiero po dłuższym czasie użytkowania można stwierdzić, czy pojemność 4500 mAh w Xiaomi 12 będzie dla Ciebie wystarczająca.

Na ten moment, przy moim „recenzenckim” trybie korzystania z telefonu, stwierdzam, że w Xiaomi 12 procenty uciekały dość szybko. Wydaje mi się, że smartfon przetrwa maksymalnie cały dzień, wymagając rano lub pod wieczór doładowania.

Na szczęście przeciętny czas działania rekompensuje szybkie ładowanie. Xiaomi 12 wraz z dołączoną do zestawu ładowarką 67 W potrzebują zaledwie pół godziny, by podładować akumulator w bezpiecznym przedziale od 10 do 90%. Zasilenie smartfona do pełna od 5 do 100% zajęło dokładnie 41 minut.

szybkie ładowanie 67 W Xiaomi 12

Z Xiaomi 12 możesz skorzystać także z wygodnej funkcji ładowania indukcyjnego. Ponadto nawet bezprzewodowo zasilisz smartfon bardzo szybko, ponieważ z mocą nawet 50 W. W nowym flagowcu nie zabrakło również ładowania zwrotnego, czyli możliwości przekazania energii ze smartfona do innych urządzeń mobilnych, np. słuchawek bezprzewodowych. Tutaj obsługiwana moc to 10 W.

Podzespoły, system, wydajność

Sercem Xiaomi 12 jest najnowszy topowy procesor firmy Qualcomm wykonany w technologii 4 nm, czyli Snapdragon 8 Gen 1. Wspomaga go LPDDR5 RAM w recenzowanym modelu o pojemności 8 GB, a pamięć masowa to szybkie UFS 3.1 do wyboru 256 lub 128 GB. System operacyjny w Xiaomi 12 to MIUI 13 oparty na Androidzie 12.

Nowy chiński flagowiec z takim wyposażeniem to po prostu smartfon, który działa bardzo dobrze zarówno na co dzień, jak i podczas bardziej wymagających zadań. Pracuje sprawnie i płynnie przy kilku uruchomionych aplikacjach, podczas robienia i edytowania zdjęć, a także korzystania z zaawansowanych aplikacji.

Ponadto, choć słychać głosy, że Xiaomi 12 ze Snapdragonem 8 Gen 1 grzeje się, ja podczas kilkudniowych testów nie odnotowałam odczuwalnego wzrostu temperatury, ani podczas podstawowych codziennych zadania, ani bardziej wymagające prac, np. grania, fotografowania czy edytowania zdjęć i filmów. To zasługa także ulepszonego systemu chłodzenia cieczą z dużą komorą na opary, dokładnie 2600 mm2. Duża płytka z najcieńszego materiału VC LiquidCool przyspiesza przepływ powietrza.

Pod względem narzędzi, aplikacji czy ustawień nie dzieje się zbyt dużo. Jest natomiast wszystko, co najpotrzebniejsze. W Xiaomi 12 znajdziesz kilka ciekawych ustawień pozwalających na spersonalizowanie telefonu, np. motywy, tapety i ustawienia Always on Display. Jest także rozbudowana autorska aplikacja notatnika czy przydatny Sprzątacz. Warto też wspomnieć o takiej ciekawostce jak pomiar tętna w czytniku linii papilarnych. Najwięcej dodatków dotyczy funkcji foto i video. W zasadzie nie ma się nad czym rozwodzić, więc te najciekawsze opcje pozostawiam do wglądu w poniższej galerii zdjęć.

Na koniec podkreślę jeszcze, że na plus wypada skromna ilość aplikacji zainstalowanych fabrycznie. Nie trzeba tracić czasu na ich kasowanie i oczyszczanie pamięci tak jak na przykład w średniopółkowym modelu submarki Xiaomi Redmi Note 11.

Aparaty Xiaomi 12

Ponieważ aparat to bardzo ważna rzecz we flagowym smartfonie, a Xiaomi lubi się rozpisywać na jego temat w specyfikacji, poniżej zamieszczam wszystko, co „oficjalnie” wiemy o obiektywach i funkcjach foto-video w Xiaomi 12.

Aparaty w nowym flagowcu Xiaomi 12 wzbudzają u mnie mieszane uczucia. Generalnie jest dobrze, zdjęcia są ładne, ale czegoś mi tu brakuje. Następca Mi 11 nie zaskoczył mnie niczym nowym. Większość funkcji znanych jest już z Xiaomi Mi 11. Oprócz paru nowych filtrów nowością jest w zasadzie tylko technologia ProFocus, która odpowiada za ostrość filmowanych obiektów, które są w ruchu. Mamy tu jednak zupełnie inny obiektyw główny, przyjrzyjmy się zatem, jak wypadają standardowe zdjęcia zrobione Xiaomi 12.

Po przejrzeniu powyższych przykładów trzeba przyznać, że zdjęcia są na naprawdę wysokim poziomie. Mają piękne nasycone, jasne kolory, choć w porównaniu do niektórych flagowców brakuje im szczegółowości. Widać to przy przybliżaniu fotografii. Smartfon miewa też problem, zresztą jak większość dzisiejszych modeli, z wyostrzeniem bliskich kadrów. A nie na tyle bliskich, by użyć trybu makro. Mowa np. o zdjęciu produktu – książki, telefonu, zapisanej kartki papieru – choć akurat tutaj można skorzystać z trybu Dokumenty, który precyzyjnie skanuje stronę z tekstem.

Panorama

park jasnogórski panorama aparatem xiaomi 12

Szeroki kąt i zoom

Smartfon Xiaomi 12 robi bardzo udane zdjęcia szerokokątne. Zakrzywienie przy krawędziach jest minimalne, a przy wielu plenerowych ujęciach praktycznie niezauważalne. Doskonale sprawdzi się zatem do sfotografowania szerszej perspektywy.

Gorzej wypada zoom. Przy dwukrotnym przybliżeniu jest bardzo dobrze, natomiast im dalej, tym gorzej. Moim zdaniem zoom cyfrowy w Xiaomi 12 radzi sobie słabiej niż w Mi 11. Ponadto kadr można przybliżyć maksymalnie dziesięciokrotnie, w poprzedniej generacji dostępny był jeszcze zoom x30.

Poniżej zamieszczam kilka zestawień zdjęć tego samego ujęcia z wykorzystaniem różnych obiektywów i trybów.

Tryb nocny

Z całą pewnością tryb nocny poddano ulepszeniom. Po zestawieniu zdjęć zrobionych Mi 11 i Xiaomi 12 widać, że aparat nowszego modelu wyciąga z ujęcia dużo bardziej nasycone barwy, świetnie wykorzystuje każde, nawet niewielkie źródło światła, a standardowe zdjęcia i dwukrotne zbliżenia wyglądają magicznie. Niestety, wbrew temu co komunikuje producent w swoim opisie Xiaomi 12, funkcja trybu nocnego w aparacie ultraszerokokątnym nie istnieje, co zresztą widać w poniższych zestawieniach.

Super makro, naprawdę super

Nie sądziłam, że kiedykolwiek powiem to o aparacie makro w smartfonie, ale w Xiaomi 12 jest on… fenomenalny! Pozwala w naprawdę dobrej jakości sfotografować drobne przedmioty, takie jak diament w pierścionku zaręczynowym czy mały ozdobny kamyczek w doniczce. Ale tym, co robi największe wrażenie, jest odkrywanie w trybie Super makro struktury tkanin, chropowatości powierzchni, włókien liści czy płatków kwiatów. Telefon możesz zbliżyć od 7 do 3 cm, a SI szybciutko poradzi sobie z focusem, wyostrzeniem obrazu i ukazaniem Ci piękna detali, których oko nie dostrzega. W mojej ocenie jest dużo lepiej niż w poprzedniej generacji.

Przedni aparat. Lepsze selfie z 12

Również z autoportretami Xiaomi 12 radzi sobie dużo lepiej niż Mi 11. Zastosowano tu zresztą lepszy obiektyw. W zeszłorocznym modelu narzekałam na efekt ziarna, który zniekształcał wygląd skóry twarzy na zdjęciach. W nowym modelu taki niekorzystny efekt nie występuje. Autoportrety są ładne, wyraziste i jasne.

Bardzo dobrze wypada też tryb portretowy, który pozwala nie tylko w samodzielnie dobranym stopniu rozmyć tło, ale także nałożyć ciekawe efekty świetlne, nazwane tutaj efektami filmowymi. Takie same funkcje znajdziesz także w trybie portretowym dla tylnego aparatu.

Wideo

Jakie funkcje wideo znalazły się w Xiaomi 12, wiemy już z powyższej tabelki. Tutaj przyjrzyjmy się zatem jakości nagrań w różnych rozdzielczościach oraz w nocy.

8K 24 fps

Film 4K 60 fps

4K 30 fps

Full HD 1080p 60 fps

Film Full HD 1080p 30 fps

Wideo HD 720p 30 fps

Film w trybie nocnym, rozdzielczość Full HD

Funkcje i narzędzia foto-video

Podsumowanie recenzji. Czy warto kupić Xiaomi 12?

Podsumowując, jeśli jesteś fanem marki Xiaomi albo chcesz wymienić kilkuletni telefon, to z tego modelu z pewnością będziesz zadowolony. Xiaomi 12 to przede wszystkim zgrabny i poręczny smartfon, co jest dziś nowością, zwłaszcza wśród modeli marki z pomarańczowym logo.

Potrafi zauroczyć jakością obrazu i dźwięku, dlatego sprawdzi się doskonale podczas multimedialnej rozrywki. Od przeglądania zdjęć na portalach społecznościowych, przez oglądanie seriali na platformach VOD, po granie w gry mobilne, a topowe podzespoły poradzą sobie nawet z tymi najbardziej zaawansowanymi. Co więcej, dzięki dołączonej do zestawu ładowarce 67 W w 30–40 minut zasilisz akumulator na następne godziny pracy. Xiaomi 12 ma też dobre aparaty i wiele funkcji foto-wideo. Oczywiście nie jest pozbawiony wad, takich jak brak odporności IP68.

Warto też odpowiedzieć na pytanie, czy opłaca się wymieniać Mi 11 na Xiaomi 12? Moim zdaniem, nie. Chyba że zależy Ci na mniejszej, bardziej poręcznej konstrukcji i najnowszym procesorze. A Mi 10? Cóż, niestety też nie będzie to spektakularna zmiana, choć w tym wypadku możesz odczuć większy progres pod względem możliwości foto-video.

A czy warto kupić właśnie Xiaomi 12 w porównaniu do konkurentów o podobnej cenie? To zawsze jedna z trudniejszych odpowiedzi, bo wiele zależy od wymagań użytkownika i zaufania do marki. Na tej półce cenowej nie ma smartfona, który można jednoznacznie ocenić jako lepszy lub gorszy od bohatera naszej recenzji. Trzeba przyznać, że Xiaomi 12 konkurencję ma dużą i równie solidną, co on. O wyborze zadecydują zatem, nie miażdżące konkurencję wyposażenie, a osobiste sympatie i wymagania. W podjęciu decyzji może pomóc Ci poniższa lista plusów i minusów.

Minusy

  • niewiele innowacji względem poprzednich generacji
  • czas pracy na jednym ładowaniu (u mnie maksymalnie jeden dzień)
  • brak odporności na pył i wodę
  • przeciętny zoom powyżej x2
  • brak przejściówki USB-C do mini jack 3,5 mm

Plusy

  • zgrabna konstrukcja z ekranem 6,28”
  • dobry wyświetlacz AMOLED, 120 Hz, 419 ppi
  • przyjemny i głośny dźwięk
  • zdjęcia w trybie Super makro
  • jakość wideo
  • aparat przedni
  • szybkie ładowanie 67 W i ładowarka w zestawie
  • funkcje foto-video
  • szybkie, płynne i stabilne działanie
  • czytnik linii papilarnych, szybki i zawsze poprawnie odczytujący odcisk palca
  • funkcja mierzenia tętna w czytniku linii papilarnych
  • etui w zestawie

Ocena redakcji

8/10