Każdy z wariantów pokryje szkło Gorilla Glass Victus, które ma jeszcze bardziej chronić urządzenie przed upadkami i zarysowaniami. Nie wiemy, czy dokładnie takie samo szkło trafi także na plecki urządzenia – oczywiście poza wariantami skórzanymi.
Do tego wszystkiego w smartfon będą wbudowane głośniki stereo zaprojektowane przez firmę Harman Kardon.
Ładowarka za darmo
Bateria w Xiaomi Mi 11 ma pojemność 4600 mAh, a czasy jej ładowania przedstawiają się następująco:
- ładowanie przewodowe 55 W (45 minut do pełna);
- ładowanie bezprzewodowe 50 W (53 minuty do pełna);
- bezprzewodowe ładowanie zwrotne 10 W.
Z ładowarką wiążą się 2 ciekawostki. Po pierwsze Xiaomi idzie na wojnę z Apple, ogłaszając, że będzie sprzedawać Mi 11 w dwóch wariantach: z ładowarką i bez ładowarki. Po drugie oba warianty będą w tej samej cenie, a więc chiński producent daje ładowarkę za darmo, jednocześnie apelując o to, że jeśli ktoś jej nie potrzebuje, to żeby w trosce o środowisko wybrał zestaw bez ładowarki.
Kiedy premiera i jaka cena Xiaomi Mi 11?
Xiaomi podało jedynie ceny na rynek chiński:
- Mi 11 (8/128 GB) – 3999 juanów;
- Mi 11 (8/256 GB) – 4299 juanów;
- Mi 11 (12/256 GB) – 4699 juanów.
Nie wiemy jeszcze, jakie ceny będą obowiązywać w Polsce po opodatkowaniu. Wiemy jednak na pewno, że Mi 11 startuje z tego samego pułapu cenowego, co Mi 10. Jeśli sytuacja będzie wyglądała tak samo w Polsce, to dostaniemy lepszy, ładniejszy, wydajniejszy smartfon w tej samej cenie, co jego poprzednik rok wcześniej. Niby oczywista kolej rzeczy, a jednak w praktyce wielokrotnie bywało już inaczej.
Xiaomi Mi 11 na chiński rynek można zamawiać w przedsprzedaży już teraz, a wysyłka rozpocznie się 1 stycznia. Czekamy na więcej informacji o światowej i polskiej premierze smartfona.