Biała Gwiazda idzie tym samym w ślady Legii Warszawa, Wisły Płock i Piasta Gliwice – zespołów z PKO Ekstraklasy posiadających już własne teamy. Prezentacja nowej sekcji Wisły odbyła się w tych słowach:
To kolejny krok w kierunku rozwoju klubu i budowania jego tożsamości w kolejnych, innowacyjnych sektorach. Wejście na nowy rynek pozwoli na pokazanie prawdziwego charakteru Wisły Kraków młodej rzeszy odbiorców. Nowy projekt udowadnia, że esport łączy innowacyjne trendy z ponad 113-letnim doświadczeniem i historią Wisły.
Piotr Obidziński, prezes Wisły Kraków, skomentował sprawę tak:
Jest mi miło, że Wisła Kraków otworzyła się na nowy, perspektywiczny rynek. To duży krok w odbudowie Wisły zarówno w sferze przyszłości, ponieważ to branża rozwojowa, jak i teraźniejszości, ponieważ sponsor tytularny sekcji staje się też sponsorem sekcji piłkarskiej.
Natomiast Maciej Łaś, CEO firmy All in! Games, dodał:
Rynek gier komputerowych rozwija się dynamicznie, a segment esportowy stanowi istotną część branży gamingowej i chcieliśmy z tego skorzystać. Rynek esportowy przyciąga przed ekrany miliony widzów. To jest fenomen, którego chcemy być częścią. Ta umowa pozwoli stworzyć naszym zawodnikom dogodny obszar do rozwoju i sięgania po kolejne sukcesy.
Kontrakt All in! Games z Wisłą Kraków zawarto na 3 lata. Jego wartość wyceniono na 1,8 miliona złotych. Lwia część tej sumy będzie inwestowana w sekcję e-sportową. 20% wartości kontraktu zasili konto drużyny piłkarskiej. Wydawać się może, że to niewiele, jednak w obliczu trudności finansowych Białej Gwiazdy każda kwota jest dla nich bezcenna.