Walletmor – implant płatniczy stworzony przez Polaka już dostępny

Walletmor to biologiczny implant płatniczy stworzony przez polsko-brytyjski startup. Umieścić można go pod skórą w dowolnej części ciała. Dla wielu osób wizja umieszczania takich implantów może być przerażająca. Jednak w niedalekiej przyszłości mogą one sukcesywnie zastąpić portfele, karty płatniczy, czy nawet smartfony.

Podskórny implant płatniczy

Rozwiązania znane z Cyberpunka 2077 będą dostępne w naszej rzeczywistości szybciej, niż nam się wydaje. Już teraz wiele firm pracuje nad technologią autonomicznych pojazdów, czy zaawansowanych okularów. Pewien Polak postanowił jednak zająć się czymś zgoła innym i we współpracy z Brytyjczykami stworzył podskórny implant płatniczy. Wojciech Paprota, bo właśnie o nim mowa, założył jakiś czas temu z Amalem Graafstrą startup o nazwie Walletmor. Jak już wspomniałem, ich wspólny projekt miał na celu stworzenie implantu, z którego będzie mógł korzystać każdy. Wcześniej takie urządzenia już powstawały, jednak był one przeznaczone do użytku tylko w szczelnym, hermetycznym gronie osób. Walletmor jest implantem komercyjnym, z którego może skorzystać każdy, kto jest w stanie wyłożyć na stół 199 euro (ok. 905 złotych).
Startup Walletmor

Jak działa Walletmor?

Korzystanie z Walletmor jest niezwykle proste i działa na podobnej zasadzie co chociażby system NFC w smartfonach czy inteligentnych zegarkach. Jednak aby zacząć z niego korzystać najpierw trzeba go wszczepić pod skórę. Oczywiście robienie tego samemu jest niezalecane, dlatego najbezpieczniej byłoby umówić się na taki zabieg w lokalnej klinice medycyny estetycznej. Należy jednak spodziewać się niewielkiej blizny w miejscu wszczepu, której gojenie trwa zazwyczaj od dwóch do czterech tygodni.

Implant płatniczy pod skórą

Gdy już specjalista zainstaluje pod skórą implant, wystarczy pobrać aplikację współpracującą z Walletmor, iCard, użyć kodu aktywacyjnego dołączonego do zamówienia i doładować swoje konto. Voila, teraz możesz dokonywać płatności podskórnym implantem we wszystkich terminalach na świecie, niezależnie czy współpracują one z Visą czy Mastercard. Warto jednak dodać, że jeśli planujecie zakup tego innowacyjnego urządzenia, to iCard nie obsługuje jeszcze rachunków w złotówkach i w naszym kraju trzeba korzystać z przelicznika z euro. Może się to wiązać z dodatkowymi kosztami, takimi jak przewalutowanie.

Z czego składa się urządzenie?

Implant płatniczy to niewielkie urządzenie o długości małej agrafki, grubości około pół milimetra i wadze nie większej niż 1 gram. Dlatego jego szczep nie powinien się wiązać z żadnym dyskomfortem dla jego posiadacza. Pomimo tych mikroskopijnych rozmiarów, udało się w nim umieścić procesor wraz z taką anteną, jakie możemy uświadczyć w kartach płatniczych.

Implant płatniczy Walletmor

Czy Walletmor jest bezpieczny?

Każda nowa technologia niesie za sobą wiele znaków zapytania. Jednym z nich jest bezpieczeństwo takiego „portfela dnia jutrzejszego”. Producenci zapewniają, że Walletmor jest zamknięty w bio-obudowie stworzonej z polimeru przez naukowców z laboratoriów mieszczących się w Seattle. Jak o swoim implancie mówi sam Wojtek Paprota: „Badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych potwierdziły, że Walletmor nie powoduje żadnej choroby i można go zainstalować w organizmie bez ryzyka. Implant przeszedł szereg testów, m.in. na wpływ rezonansu magnetycznego, ciekłego azotu czy niskiego i wysokiego ciśnienia”.

Jeśli chodzi o samą usługę, to działa ona przy pomocy NFC. Co ciekawe implant nie potrzebuje do działania własnej baterii, ani nie emituje fal radiowych, które mogłyby być przechwycone. System NFC inicjuje transakcję w momencie, gdy przybliży się implant do autoryzowanego terminala płatniczego na bardzo krótki dystans. O ochronę danych osobowych dba zabezpieczenie zwane 3-D secure, które odpowiada za szyfrowanie połączenia. Warto także wspomnieć o tym, że Walletmor nie jest urządzeniem szpiegowskim, ponieważ nie posiada wbudowanego GPS’a. Prościej mówiąc – nie śledzi Twojej lokalizacji.

Walletmor implant

Nie da się ukryć, że Walletmor jest czymś innowacyjnym. Wiele osób może się jednak sprzeczać, czy jest to technologia przewyższająca nasze czasy. Fakt, takie implanty były znane już kilka lat temu, tylko nigdy nie zostały certyfikowane i wprowadzone do komercyjnego obrotu. Zapewne nikt z Was nie zna osoby, która posiada pod skórą urządzenie płatnicze. Więc teraz możecie być jedną z pierwszych osób korzystających z Walletmor.