W Project Cars 3 zagramy jeszcze w te wakacje

Pojawiają się pojedyncze światełka w tunelu. Pomimo tego, że większość ogłoszeń została przełożona, Slighty Mad Studios zdecydowało się zaprezentować zwiastun nowej odsłony serii Project Cars 3 i obiecało, że zagramy w nią jeszcze w najbliższe wakacje. Trzymamy kciuki aby nic nie zmieniło już planowanej daty premiery.

Seria Project Cars – symulator czy nie?

Gry wyścigowe mają to do siebie, że potrafią dostarczyć zabawę osobom, które nigdy w życiu za kółkiem nie siedziały albo tych, co prowadzenie auta znają z serii GTA. Mało tego, są skierowane do ludzi, którzy oczekują pełnego realizmu, zmieniającej się pogody i grzebania w ustawieniach.

Project Cars to nie Asseto Corsa i nie Need For Speed. Jest to seria, która znajduje się idealnie pomiędzy arkadowym i łatwym prowadzeniem pojazdu, a produktem skierowanym do osoby mającej sporą wiedzę i umiejętności. Jeżeli ślizganie się w NFS Ci się nie podoba, a chciałbyś wskoczyć level wyżej w kategorii gier wyścigowych, Project Cars może się okazać idealnym wyborem.

Ekipa, która stoi za najnowszą odsłoną to ludzie, którzy stworzyli między innymi: Test Drive: Ferrari Racing Legends czy Need for Speed Shift. O grze wiedzieliśmy już rok temu, jednak wczoraj został zaprezentowany trailer, którego zwieńczeniem jest informacja o premierze, a ta będzie miała miejsce w okresie wakacyjnym bieżącego roku.

Gra Project Cars 3

Co nowego przynosi Project Cars 3?

Przede wszystkim będziemy mieli spore możliwości dostosowania samochodów do własnych preferencji. Zmiany kolorów i zabawa wyglądem auta, według zapowiedzi będą widoczne dla wszystkich rywali podczas sieciowej rozgrywki.

Tryb kariery – to element, którego nie może zabraknąć w tego rodzaju grze. Tutaj ważnym elementem będzie dostosowanie poziomu trudności do naszych umiejętności, oczywiście im trudniej tym lepsze nagrody otrzymujemy. Nowym rozwiązaniem ma być tryb Rivals opierający się na rozgrywce z innymi graczami i ściganiu się z ich cieniem w wyzwaniach dziennych, tygodniowych itd.

Pozostaną zapewne też odświeżone tryby, które znamy z poprzednich odsłon. Nie mamy jeszcze szczegółowych informacji, jakie dokładnie trasy przyjdzie nam pokonywać, a także jaką obfitość aut dostaniemy do dyspozycji. Jako że jednak gra jest zapowiedziana na wakacje, lada moment powinny spływać kolejne informacje dotyczące nowej odsłony Project Cars.

Nie mamy również informacji czy gra będzie również dostępna na nadchodzącej generacji konsol – na to pytanie również powinniśmy niedługo otrzymać odpowiedź. Reasumując: jeżeli czujesz, że jesteś już lekko zmęczony Need For Speed i chętnie wziąłbyś udział w wyścigu, który bardziej przypomina symulator i możesz w nim wykorzystać swoją wiedzę i umiejętności z prawdziwej jazdy samochodem, to śmiało możesz sprawdzić nowe Project Cars. Potem już tylko Asseto Corsa i kariera kierowcy stoi otworem.