Producent podał także oficjalną specyfikację Vosco EV2. Długość to 4221 mm, szerokość 1719 mm, a wysokość 1513 mm. Takie wymiary kwalifikują samochód do segmentu B, czy będzie to premium? To się jeszcze okaże. Elektryczny silnik podczas normalnej jazdy wygeneruje 156 konii mechanicznych (115 kW), natomiast w trybie sport te parametry podskoczą do 238 KM (175 kW) i 450 Nm, co daje całkiem sympatyczny wynik. Oczywiście pojazd nie będzie mógł konkurować z takimi długoletnimi wyjadaczami jak chociażby Tesla, jednak te samochody mają zupełnie inny target klientów.
Konstrukcja Vosco Automotive będzie przede wszystkim samochodem miejskim, wszystko ze względu na stosunkowo niewielki zasięg. Bateria o pojemności 31,5 kWh jest w stanie zagwarantować maksymalnie 290 kilometrów. Jednak sama spółka informuje, że realnie użytkownik będzie mógł przejechać jedynie 210-250 kilometrów na jednym ładowaniu. Jednak mała pojemność akumulatora ma też swoje plusy. Używając ładowarki o mocy 30 kW naładujemy Vosco EV2 do pełna w niespełna godzinę, co jest świetną informacją, jeśli często wybieramy się np. do galerii na zakupy lub do kina.
Co z wyposażeniem? Wspomniałem już o wirtualnych zegarach kierowcy i 9-calowym wolnostojącym ekranie, będącym częścią systemu multimedialnego. Oprócz tego na pokładzie znajdą się elektryczne szyby przednie, klimatyzacja A/C, podgrzewana przednia szyba, sterowanie poziomem rekuperacji, centralny zamek, elektryczny hamulec ręczny oraz 3 tryby jazdy: Eco, Normal, oraz wcześniej wspomniany Sport.
bidok nie moze dojechac juz z 5 lat
Znacznie dłużej. Od kilku lat twierdzę, że nie wyjedzie, wzięli kasę, dofinansowania i tyle, nawet na ich oficjalnej stronie nie aktualizują informacji od paru lat. Jedna wielka ściema od początku.