Polski przemysł motoryzacyjny wstaje z kolan, a napędem tego zrywu będą samochody elektryczne pod szyldem nowej marki Izera. Na chwilę obecną zaprezentowano dwa modele opatrzone mnóstwem inspiracji niczym praca ambitnej studentki ASP. Wartki potok ekscytacji omywa mi kostki, lecz czy zdoła mnie porwać? Póki co użyłem kotwicy sceptycyzmu — profilaktycznie. Tymczasem przyjrzyjmy się, co twórcy Izery wykombinowali.
Wybaczcie, polski język nie jest moim natywnym… ale czy określenie „krytycznym okiem” nie oznacza, że powinno się podać jakąś realną opinię, dyskusję, dociekanie, poszukiwanie informacji? Bo to powyżej to po prostu broszura marketingowa. Rozumiem że X-kom jest zaangażowany w jakiś sposób w sprzedaż tych samochodów? Produkcję? Posiada akcje?
Cały projekt ma więcej dziur niż drogi ser szwajcarski, ale żadne nie były przywołane w artykule. Nie powinno być gdzieś informacji, że artykuł jest sponsorowany? Że to notatka prasowa?
Na ile mi wiadomo x-kom nie jest w żaden sposób zaangażowany w sprzedaż ani produkcję, nikt nam też nie płacił za tę publikację. Pisząc tekst opierałem się na informacjach dostępnych tuż po premierze, a tych było ile było (pomijając liczne plotki i konfabulacje). Opatrzyłem to swoim komentarzem i przemyśleniami, których wprawdzie nie ma wiele, tak jak i pewników dotyczących całego projektu. Na podstawie tego co widziałem stwierdzam, że zasadniczo mi się podoba (co najwyraźniej nosi znamiona zbrodni) z pewnymi zastrzeżeniami.
Chętnie odniosę się do dziurawości projektu, ale chciałbym dowiedzieć się konkretnie, w czym rzecz, bo to dość ogólne stwierdzenie. Zwróciłem uwagę na kwestie finansowe, od których uzależniony jest sukces przedsięwzięcia, ale tu za wcześnie jeszcze oceniać jak to wyjdzie. Z przyjemnością umieszczę aktualizację w tekście, gdy sytuacja się rozwinie.
Ja chetnie kupie na wlasnosc, jak bedzie tylko na wynajem z jakims zestawem uslug to dla mnie lipa.
Kibicuje, czekam z przyjemnością. Niedowiarkom, krytykom, malkontentom życzę aby zbudowali na tym swój kapitał, ale czy będą się w stanie w końcu cieszyć.
W roku 2021 (28 grudnia 2021) już muszą że produkcja zacznie się najszybciej pod koniec 2024 roku. Więc poważnie to sobie oni tylko chcą kasę ukraść z budżetu.