Oto jak powinny wyglądać remastery gier
W ostatnich latach seria Tony Hawk’s Pro Skater zatraciła swój dawny blask. Średnio udane eksperymenty z interaktywnymi deskami na konsole, wtórna rozgrywka, brak pomysłu na rozwój… wydawało się, że formuła się wyczerpała i jest nie do odratowania.
Tymczasem w maju 2020 Activision zapowiedziało remastery kultowych pierwszych dwóch odsłon Tony’ego Hawka. Gra już na zwiastunach prezentowała się bardzo dobrze. Fani przez kilka miesięcy trzymali kciuki za to, by deweloperzy nie spaprali tego tytułu. I nie spaprali.
Sam miałem okazję pograć przedpremierowo w demo Tony Hawk’s Pro Skater 1+2 i byłem szczerze oczarowany tym, jak fantastycznie udało się odwzorować wrażenia gameplayowe z pierwowzoru, a jednocześnie wpasować grę w estetykę współczesnych tytułów.
Dziś uśrednione recenzje Tony Hawk’s Pro Skater 1+2 na Metacritic oscylują wokół 90 procent, a o grze mówi się niemal w samych superlatywach. Gracze i recenzenci podkreślają, że jeśli deweloperzy i wydawcy mają parcie na tworzenie remasterów, remake’ów i rebootów kultowych serii, to w wielu aspektach powinni wzorować się na tym, co udało się stworzyć studiu Vicarious Visions.
Źródło: Activision