Czy „Świnka Peppa: Światowe Przygody” ma szanse powtórzyć sukces poprzedniczki? Wiele na to wskazuje.
Po pierwsze dlatego, że to… Świnka Peppa, a więc uniwersum, które – nie wiedzieć czemu – dzieci kochają bardziej niż kradzieże słodyczy i jedzenie ich po kryjomu.
Po drugie — twórcy z Outright Games obiecują nam globalną wręcz przygodę, bowiem będziemy towarzyszyć Peppie w podróżach po Nowym Jorku, Paryżu, Australii, Londynie i wielu innych miejscach, gdzie różowa Świnio-suszarka uda się, żeby… obcować z zabytkami.
Po trzecie wreszcie — gra będzie mocno stawiać na zbieractwo. W trakcie naszych eskapad będziemy mogli zbierać różne przedmioty, którymi potem udekorujemy nasz dom. Tak jak „Moja Znajoma Świnka Peppa” dostaniemy kreator postaci, choć tym razem mamy mieć możliwość tworzenia… całej rodziny.
Generalnie w nowej odsłonie ma być więcej wszystkiego niż w poprzedniej: więcej lokalizacji, postaci, dłuższa fabuła, no i, rzecz jasna, więcej zabawy.