Sklep PGG to dziś chyba jeden z najbardziej obleganych sklepów online w polskim internecie. Nic dziwnego, w zasadzie tylko tutaj można zakupić węgiel, którego cena nie zwala z nóg. Żeby jednak dokonać zakupu taniego węgla z PGG.pl, trzeba się natrudzić, a przy tym mieć też furę szczęścia. W tym wpisie podpowiemy, jak temu szczęściu dopomóc i zapewnić sobie tani węgiel z kopalni.
Czasy mamy, jakie mamy. Wojna za wschodnią granicą, sankcje nałożone na (i przez) Rosję, szalejąca inflacja… to wszystko niestety odbija się na dostępności i cenach węgla. Jeszcze do niedawna śmialiśmy się, oglądając po raz tysięczny kultowego „Misia” Barei i słysząc swojskie: „wyngiel! Wyngiel je we wiosce”.
Teraz raczej nikomu do śmiechu nie jest.
Tak czy inaczej, na ten moment najtańszym sposobem na zakup węgla jest skorzystanie ze sklepu PGG.pl. Niestety to nie takie proste, jak brzmi, bo do sklepu trudno się dostać, serwery padają jak kwaśny deszcz nad Pekinem, produkty rozchodzą się jak świeże PS5, a oferta uzupełniana jest raz lub dwa razy w tygodniu. Dochodzą również boty nastawione na skupowanie taniego węgiel w PGG.
Alternatywa? Opał kupowany u pośredników. Tu jednak ceny są wyższe. Mówiąc „wyższe” nie mam na myśli stu czy dwustu złotych na tonie. Mam na myśli nawet 300-procentowe podwyżki względem tego, co możemy zapłacić, kupując bezpośrednio w PGG.
Jest więc o co walczyć. Nawet jeśli wydaje się to walką z wiatrakami. Wiadomości, które dobiegają do mnie z bliskiego otoczenia, sugerują jednak, że najwytrwalsi prędzej lub później osiągają sukces i udaje im się sfinalizować transakcję.
Zebrałem od nich garść porad i wskazówek, które być może i Wam pozwolą zaopatrzyć się w tani węgiel ze sklepu PGG.pl.
Istnieje prawdopodobieństwo, zbliżone do pewności, że wchodząc z marszu na stronę sklep.PGG.pl, ujrzycie mniej więcej taki widok:
Popyt na tani węgiel z PGG jest w tym momencie przeogromny, dalece przewyższający podaż. Swoją internetową ofertę natomiast PGG aktualizuje obecnie tylko dwa razy w tygodniu. Pierwszy raz we wtorek, drugi — w czwartek.
W obu przypadkach uzupełnianie asortymentu odbywa się o godzinie 16:00 (wcześniej była to godzina 18:00).
W tym momencie na jedno gospodarstwo domowe nie kupimy więcej niż 5 ton kruszcu. Rzecz dotyczy zarówno węgla workowanego, jak i luzem.
Limit 5 ton węgla luzem przysługuje raz na 12 miesięcy, dlatego przy zakupie wymagane jest wskazanie numeru PESEL oraz adres gospodarstwa domowego, w którym będzie zużywany.
Pełny regulamin wraz z najczęściej zadawanymi pytaniami znajdziecie na stronie sklepu PGG.
Oto kilka przydatnych rad zebranych od osób, którym się udało dokonać zakupu w sklepie PGG.
Warunkiem złożenia zamówienia jest zalogowanie się na konto w sklepie PGG. Oczywiście zanim się zalogujemy, musimy je najpierw założyć. Tutaj dobra rada brzmi: zróbcie to w czasie, kiedy na sklepie jest mało użytkowników, a towaru nie ma wcale.
Proces chwilę trwa, wymaga wpisania kilku danych i weryfikacji rejestracji kodem przysłanym na adres e-mail. Kiedy PGG aktualizuje ofertę, dobrze być już zalogowanym, ponieważ każda sekunda w tym przypadku jest istotna.
Skupcie się na tym, aby jak najszybciej dodać produkt do koszyka. Nie daje Wam to gwarancji zarezerwowania dostępnego węgla, natomiast Was do tego przybliża. Oczywiście aby tego dokonać, musicie w ogóle dostać się na stronę sklep.pgg.pl, kiedy następuje uzupełnienie asortymentu.
Jak to zrobić? Przede wszystkim liczy się punktualność. We wtorek i czwartek przed 16:00 powinniście być już zwarci, gotowi, zalogowani i przygotowani na katowanie skrótu klawiszowego ctrl+r lub klikanie przycisku odśwież.
Nawet jeśli strona będzie Wam „wypluwała” komunikaty o zbyt dużej liczbie użytkowników albo kody captcha do wpisania, nie zrażajcie się. Za którymś razem na pewno się uda. Jak często odświeżać? Myślę, że odświeżanie strony co kilkanaście sekund będzie w porządku.
Pamiętajcie, że aby zarezerwować dla siebie tani węgiel w PGG, trzeba przejść przez cały proces zakupowy, zanim asortyment się skończy. Biorąc pod uwagę, że wyczerpanie zapasów zajmuje często nie więcej niż 30–40 sekund, brzmi to jak zadanie karkołomne.
Na szczęście jest sposób, który może Was przybliżyć do zamknięcia się w czasie, zanim nie będzie czego kupować. Generalnie chodzi o to, żeby najpierw skupić się wyłącznie na dodaniu interesującego nas towaru do koszyka, kiedy będzie dostępny na stronie. Prawdopodobnie, gdy nam się to uda, okaże się, że węgla już nie ma i nie transakcji nie sfinalizujemy.
Ale to nic. Sposób polega na tym, aby pozostawić otwartą zakładkę z towarem dodanym do koszyka. Do tego celu najlepiej pozostawić włączony komputer… aż do kolejnego uzupełnienia asortymentu. Obecnie najlepiej byłoby więc, gdyby dodać węgiel do koszyka we wtorek o 16:00 i nie zamykać przeglądarki www aż do czwartku o tej samej godzinie.
Dlaczego tak? Bo mamy o krok bliżej do celu. W czwartek więc musimy znów upolować moment, w którym towar będzie dostępny. Wtedy odświeżamy już nie stronę z listą produktów, ale samą zakładkę z koszykiem, którą trzymaliśmy otwartą przez ostatnie dwa dni. Jeśli uda się trafić w dokładnie tę chwilę, gdy interesujący nas węgiel będzie dostępny, „jesteście w domu”, bo stąd jest już tylko jeden maleńki krok do tego, aby zakup został przypisany do Waszego konta.
Wtedy do uzupełnienia są już tylko formalności, przy których jednak nie musimy się spieszyć. Cel osiągnięty.
Od razu porzućcie myśli o tym, że uda Wam się kupić węgiel przy pierwszym podejściu. Ruch jest naprawdę olbrzymi, boty też robią swoje. Dobrym rozwiązaniem jest ustawienie cyklicznych alarmów w smartfonie. Wybieramy opcję powtarzania wyłącznie we wtorki i czwartki i ustawiamy zegar na godzinę 15:50, aby dać sobie trochę czasu na przygotowanie się.
Ważna jest konsekwencja i upór. To naprawdę się udaje, relacje moich znajomych są tego najlepszym dowodem, a oszczędność jest przeogromna. Powodzenia.
Nic bardziej mylnego.
Wrzucenie węgla do koszyka nie jest trudne,dostępność węgla w koszyku już nieco trudniejsze,ale największy problem to przejście do kasy.
Tak,trafiliśmy w dostępny węgiel,wypełniliśmy formularz i poznaliśmy łączny koszt węgla (wraz z dostawą) klikamy w „przejdź do kasy” po czym mija kilka minut i… wywala do koszyka,gdzie już węgiel nie jest dostępny,więc zabawa zaczyna się od nowa,paranoja.
Nie wiem co te pgg porobiło,ale takich opinii pojawia się więcej w sieci.
Dokładnie, dodanie do koszyka przez osobę fizyczną, która potwierdziła swój odbywa i załączyła dokument CEED, powinno blokować asortyment na co najmniej minutę, jak nie 5, a użytkownik powinien być wtedy pogrzebany przez inny, niezakorkowany serwer.
Ten cały zakup to jak gra w totka tak jak powiedział znajomy.Nie ma reguły i zasady,że uda się kupić. Jak nie ma odpowiedniej ilości węgla to należy tak robić aby były jak największe problemy przy zakupie tak jak to jest teraz.Bzdury i bajery — jesteśmy coraz bliżej Białorusi bo już zaczynamy zbierać hrust. Pozdro. Ekogroh.
Czy znacie w ogole kogos komu sie udalo przez te strone kupic wegiel..? Nie mozna nawet dodac wegla do koszyka, a co dopiero zakonczenie procesu zakupu…
Ja znam.
Ja tez znam !
Ja kupiłam za pierwszym podejściem 5 ton, da się!
Ale obecny i 5 dni temu limit to 3 tony?
da sie ja zamowilem juz dla siebie i dla 4 znajomych jest pewien sposób
jaki, proszę napisz
Jak to sposób?
Zdradz ten sposób.
Podpowiedz jaki to sposób
Ciekawe
U mnie w koszyku mam 2 tony węgla ,tylko ze realnie go nie ma.Ciekawe czy utrzyma sie w tym koszyku do nastepnej dostawy ?
Ja mam w koszyku juz 3 tygodnie i dalej niemozna przejść do kasy
Ale ściema ten sklep :/
Ostatnie dwie sesje zakupowe – brak ekogroszku. No może był raz przez kilka sekund.
PGG podobno zmodyfikowało serwery aby mogły obsłużyć więcej transakcji w tym samym czasie.
Na pewno przysłużyło się to botom, które teraz szybciej mogą zgarniać towar.
Dla użytkownika strona nie odpowiada nadal tak jak było przed modyfikacjami, a jest nawet gorzej bo nie ma towaru.
Nie prawdą jest że jak zobaczycie dostępny towar w koszyku to „jesteście w domu”
System kalkuluje jeszcze koszty transportu kurierem i tu się notorycznie wykłada.
Kolejny krok to przejście do kasy i tu kolejna wywałka.
Powiem tak : udało mi się zakupić węgiel dla siebie i 4 znajomym w przeciągu 4 dni i uważam że jest to możliwe . Tak więc artykuł według mnie mówi prawdę . I zaznaczam nie jestem ani hakerem ani też informatykiem ale zwyczajnie cierpliwie klikałem „odśwież stronę ” i jest .Faktem jest że miałem sporo czasu na klikanie ale cierpliwość popłaca .
to miał wielkie szczeście, ja siedze już drugi miesiąc i kicha . Przeszłam już do trzeciego etapu i tak wywalka za każdym razem i powrót do koszyka
Witam dziś od 16 klikałem odświeżanie i nic tak do 17.30 aż wkoncu pojawiła się strona ze brak towaru i tak od 3 tygodni
a ja już byłam kilka razy w kasie i za każdym razem mam podać numer konta tylko nie wiem po co?
Czy ktoś z was spotkał się z taką sytuacją i co z tym zrobić bo ja mam obawy że to oszustwo.
Numer konta jest potrzebny aby zrobić zwrot na konto ponieważ płaci się równo za pięć ton, a podczas odbioru nigdy nie jest tak że na samochód uda się naładować równo więc PGG musi mieć możliwość zwrotu kasy (nadpłaty) na konto klienta.
Ja też mam pytanie,dlaczego mam podawać numer konta skoro place ponoć przy odbiorze. Ktoś mi odpowie?
Trudno powiedzieć, sam mam wrażenie, że to jest jakis dodatkowy sposób na weryfikację konta i walkę z botami. Natomiast to jest tylko moje przypuszczenie.
Witam, jeśli chodzi o zakup węgla na stronie PGG oczywiście jest to możliwe sam zrealizowałam kilka zakupów dla znajomych nawet dziś udało mi się kupić węgiel nie ukrywam że trzeba mieć sposób (dodam ze nie używam botów) zanim doszedłem do tego spędziłem wiele godzin klikania i to bez powodzenia a teraz kupno wydaje się niczym skomplikowanym jeden zakup na jedną sesję co do podania numeru konta raz tylko miałem taką sytuację ale okazo się ze profil był założony ale do końca nie uzupełniony a tam poza peselem imieniem nazwiskiem itp jesteśmy poproszeni o podanie konta na wszelki wypadek gdyby zaistniałą sytuacją zwrotu pieniędzy przez PGG zwłaszcza że już nie ma możliwości płatności za węgiel przy odbiorze tylko trzeba dokonać przelewu gdy otrzymamy potwierdzenie zakupu i kod odbioru
Co to za sposób?
Tzn? Jak obecnie płaci się za zakup tego węgla? Przelewem czy na miejscu przy odbiorze? A przelewem jest jakiś termin?
Wystarczyło by wprowadzenie kodu na węgiel. Złożyłeś deklaracje, dostajesz kod na 5 ton, dzwonisz na kopalnie, podajesz swój kod, umawiasz się na odbiór i byłoby bez tego całego cyrku.
Kluczem jest „dzwonisz na kopalnię”. Myślisz, że przy takim obłożeniu dodzwoniłbyś się?
Niewiele to pomoże. Powód jest taki, że zwyczajnie PGG nie jest w stanie wydobyć tyle węgla, by starczyło dla odbiorców detalicznych w kraju. I nic z tym w tym sezonie nie da się już z tym zrobić. Żadne kody, żadne dopłaty, bonifikaty nie są w stanie zwiększyć podaży węgla z naszych kopalni. W ostatnich latach większość grubych sortymentów (w tym liczy się i groszek), dostępnych na rynku to był węgiel rosyjski. Teraz go nie ma, a chętnych na zakup opału jest tylu, ilu jest. Po prostu, dla większości klientów krajowego węgla zabraknie. A import jest po cenach jakich jest, zresztą i tak jest za mały. Można się spodziewać, że na jesień węgiel będzie jeszcze droższy, a co gorsza, często niedostępny. To, że obecnie na niektórych składach jest jeszcze jakiś węgiel wynika raczej z tego, że wysokie ceny zakupu powstrzymują wielu odbiorców od zakupu. Czekają oni na cud, który raczej się nie wydarzy.
Zapraszam na grupę na Facebooku, gdzie znajdziecie kilka rad jak szybciej kupić na PGG 🙂
Jaka to grupa?
Podpinam się pod pytanie
Jak to grupa?
Siedzę już bardzo długo i nic. W ostatni czwartek miałem dwie tony Karlika już od dwóch miesięcy w koszyku doszedłem do ostatniego stadium czyli aby sklep potwierdził przyjęcie zamówienia. Niestety system wyrzucał , ekran na czerwono , odświeżanie nic nie daje, no i tak przez kilka minut. Sprawdzam dostępność węgla w sklepie , niestety , towaru brak. Ten cały sklep PGG to istny cyrk i granie z nami w ciula. Oni doskonale wiedza jak to działa i najwyraźniej lecą w kulki. Może normalny WUNGIEL kostkę czy groszek można łatwiej kupić ale co dalej, co z transportem . Zapakowali by w te wielkie wory po jednej tonie a na pewno przewoźnik w stylu Poczty polskiej czy inny by się znalazł. U nas w tym naszym kraju wszystko jest na opak i na wariackich papierach. Ekogroszku kupię normalny śmiertelnik nie może ale bot go kupi i Tobie i mnie sprzeda za 3200. Kłamca o tym wie i co ? Nic bo w bałaganie szumowiny dobrze się czują. Może to i śmieszne ale skoro obiecują że dadzą kupić po trzy tony na gospodarstwo po cenie 996,60 zł to dali by bony towarowe i każdy by sobie wybrał. Pozostały węgiel nie powinien być droższy od 996,60 zł + 1070 zl dopłata państwa = 2066,60 zl tak koło tego . Który z krawaciarzy będzie chciał 2800 – 3200 no to państwo ma narzędzia w postaci Urzędu Skarbowego , Państwowa Inspekcja Handlowa , Policja. Ktoś powie , ze my się porypało , że wolny rynek itd. Tak ale jest stan wyjątkowy , wojna na Ukrainie i rolą rządu jest wprowadzić to aby jeden cwaniak nie ściągał ostatniej koszuli z tego co sie musi wyżywić i ogrzać. Gdzie jest Państwo , gdzie ?
Popieram w całej rozciągłości . W takiej sytuacji jaka jest obecnie rząd nie powinien się zastanawiać nad wprowadzeniem zabezpieczeń dla swoich obywateli, bo ogrzewanie, jest po wyżywieniu, najistotniejszą potrzebą i niezbędnym czynnikiem dla zdrowia obywateli.
POWYŻSZE WPISY SYLWEK I NIEZNAJOMY TO ŚCIEMY PGG ŻEBY SIĘ LUDZIE NIE BURZYLI
robią nas w ciula i tyle od maja próbuje różnych metod różnych łączy różnych wyszukiwarek z laptopa, stacjonarki, telefonu wszystko uzupełnione z kasy wywaliło mnie 4 razy już się z gąską witałem i znowu dzisiaj również mnie z kasy wywaliło pogrywają z nami i tyle oszczędzaja węgiel żeby mieli jesienią rzucić na swoje składy długopis albo pinokio pojedzie raz jeszcze z tacą bułek na kopalnie i świat górniczy będzie znowu ok . a my po chrust i do namiotu , tyle na temat …..
stek bzdur Siedze w tym sklepie od marca wtedy 3xdziennie, ale był krótko zmienili na dwa razy w tygodniu żeby było dłużej ,dalej jest tylko kilka minut, a co do dodawania węgla do koszka już miałem kilka razy taka sytuację że godzinę przed sprzedażą węgiel mi znika z koszyka i koło 17.00 powraca z powrotem, dzwoniłem na infolinię ale oni tam miej wiedzą niż ja, ogólnie uważam że jeśli ktoś chciałby upodlić ludzi i zniszczyć im nerwy to powinien zrobić taki sam sklep jak pgg
Wyświetla mi się informacja „Proszę dokonać weryfikacji” o co chodzi?
Ja też próbuję kupić od jakiś 10 tygodni i nic. Mam za domem stare palety, Właśnie je tnę i będe palił nimi w kozie, na miesiąc skromnego palenia starczy, co dalej… nie wiem
nie mogę przejść do etapu: „ bo się nie odświeża tylko biało-czerwona ze słynnymi napisami, cyrk
już już witałem się z gąską ale nie chce mnie dopuścić do etapu „zamówienia” nie odświerza się, groszku w sklepiku już nie ma ale „Została przekroczona maksymalna liczba jednoczesnych połączeń do witryny sklepu. Proszę spróbować ponownie później. Ciekawe ale ja za to upodlenie na nich nie zagłosuje
Mnie się wydaje ze to loteria, dla siebie kupiłam 5 ton, teraz próbuje dla mamy, tu nie ma sposobu, to szczęście, chociaż mam wrażenie ze długość prób kupienia tez ma znaczenie bo mnie się udało po 2 miesiącach, może się wkoncu lituja 😩
Logowałem się do PGG 5 lipca, kupiłem 21 lipca. Przy drugim logowaniu dodałem do koszyka po 2 tygodniach doszedłem do płatności aż w końcu udało się złożyć zamówienie. Odświeżaj, odświeżaj, odświeżaj stronę cały czas odświeżaj.
A co kiedy wywala błąd przy złóż i zamów, nadal odświeżać czy już mogę w tym momencie zapomnieć o kupnie węgla?
jeśli dla jednego gospodarstwa w tym samym czasie kupuje 5 osób, każda ma otwarte 5 przeglądarek to się nie ma co dziwić ze system się wali… wyluzujcie, bo 99% i tak 3 kafle za tonę zapłaci, nie ma się co czarować
Ile mogę wrzucić do koszyka bo w tej chwili mam 4 palety po 750 kg ale czy to niezadużo i dlatego mnie wywala
jestem na etapie zamówienia podałem dane i nr konta ….co dalej
Hej po kilku tygodniach udało mi się dodać do koszyka ale mnie wywaliło, chodzi o to że mam w koszyku ale bez tego loginu? Czy mogę się teraz zalogować żeby ten węgiel został w koszyku czy muszę z logowaniem czekać do wtorku żeby mi się nie usunęło z koszyka? Proszę o pomoc
Ja tak zrobiłam. Jak węgiel rzucili to po pół godziny odświezania udało mi się wrzucić do koszyka ale węgla już nie było i ja nie byłam zalogowana. Wieczorem jak ruch na stronie się zmniejszył to się zalogowałam i we wtorek mam zamiar próbować przejść dalej….
na trzy miechy mi się udało tylko raz oraz mojej znajomej mieszkajacej nie daleko wygląda na to że dają kupić tylko regionami ona kupiła we wtorek a ja w czwartek i idealnie wszystko przechodziło ale znam też osobę co kupiła 2 palety te po 750 kg i dwie te po 1000 kg, no cóż życzę powodzenia
Pytanko…czy jak chcę kupić węgiel dla np.sąsiadki to muszę utworzyć jej konto czy mogę kupić ze swojego?
Podpinam się pod pytanie. Ciocia chce kupić węgiel ale nie orientuje się co i jak i poprosiła bym go jej kupiła dlatego też się zastanawiam czy muszę tworzyć nowe konto czy mogę z swojego ale podać inne dane
Ten sklep to kolejna ściem – nawet juz widziałem że jest dostępny w sklepie lecz nie można dodać do koszyka ( akcja z zeszłego tygodnia ) dziś jak się udało zalogować o 17:25 po co najmniej tysiąc próbach logowania już wszystko było niedostępne . Z tym węglem w tym sklepie to jak z Yeti .
To jest chory system!!!! Kraj z takim potencjałem węgla, a tutaj pusto….
Dlaczego sklep internetowy nie może być czynny cały tydzień?
Na moje to jest kolejny wałek ten cały sklep. Mimo tylu prób jeśli już jest asortyment i go kupujesz to masz priorytet a u nich wywala cię i kody obrazkowe co chwilę. Jest coś takiego jak utrzymanie sesji ale po co niech ludzie walczą.