Satelity Starlink produkcji SpaceX trafiły do Ukrainy. Jest to związane z obietnicą Elona Muska złożoną wicepremierowi i ministrowi transformacji cyfrowej Ukrainy, Mychajłowi Fedorowi. Celem tej akcji jest zapewnienie obywatelom nieprzerwanego dostępu do szybkiego Internetu.
Kilka dni temu ukraiński wicepremier i minister transformacji cyfrowej oznaczył Elona Muska w tweecie z prośbą o udostępnienie terminali Starlink ukraińskim obywatelom. Infrastruktura w państwie została uszkodzona, przez co wiele osób jest odciętych od Internetu, a przepływ informacji jest utrudniony. Nawet jeśli dostęp do Internetu jest, to jego przepustowość pozostawia wiele do życzenia. W wiadomości napisanej przez Mychajła Fedorowa czytamy: „Kiedy Ty próbujesz skolonizować Marsa – Rosja próbuje przejąć Ukrainę! Kiedy Twoje rakiety sukcesywnie wracają z kosmosu – Rosyjskie rakiety atakują ukraińskich cywilów! Prosimy Cię o udostępnienie Ukrainie terminalów Starlink”.
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać, ponieważ prezes SpaceX zaledwie po zaledwie 10 minutach odpowiedział, że: „Usługa Starlink jest już aktywna na Ukrainie. Więcej terminali w drodze”. Jak to na Pana Muska przystało, wiadomość została napisana krótko i na temat.
Elon Musk nie tylko dotrzymał swojej obietnicy i uruchomił Internet Starlink w Ukrainie, ale także wysłał kolejne terminale. W poniedziałek (28 lutego), Mychajło Fiodorow udostępnił zdjęcie pierwszej partii dostawy od SpaceX.
Użytkownicy Twittera praktycznie natychmiast zauważyli sporą poprawę prędkości przesyłu danych. Oleg Kutkov napisał: „Sukces! SpaceX Starlink działa w Kijowie w Ukrainie! Antena została zainstalowana tuż za moim oknem i działa bez konieczności żadnych regulacji. Dzięki, SpaceX za Wasze wsparcie”. Do wpisu załączył on także wykres osiągalnych prędkości.
Cieszy fakt, że dyrektor generalny tak wielkich koncernów, jakimi są SpaceX czy Tesla potrafi wesprzeć potrzebujących. To nie jedyna taka akcja, ponieważ wizjoner udostępnił także za darmo wszystkie ładowarki Supercharger, które znajdują się na granicy z Ukrainą. Tesla włączyła możliwość bezpłatnego uzupełniania energii w Polsce, Słowacji i Węgrzech. Na każdej ze stacji są co najmniej 4 oddzielne stanowiska ładujące, każde o mocy 120 kW.
Starlinki są satelitami, które wynoszone są przez rakiety SpaceX na orbitę Ziemi. Głównym celem tego projektu ma być rozwiązanie problemu tzw. białych plam, czyli miejsc, do których Internet nie jest w stanie dotrzeć w żaden inny sposób. Technologia ta oferuje szybki transfer danych, przy jednocześnie niskich opóźnieniach, dlatego użytkownicy bez problemu mogą przeglądać wiadomości, uczestniczyć w wideokonferencjach czy grać w gry.
Na chwilę obecną od 2018 roku, na niskiej orbicie okołoziemskiej zostało umieszczone ponad 2000 satelitów. Docelowo ma być ich ponad 12 tysięcy. Ostatni start miał miejsce 3 lutego, kiedy to na orbitę wniesiono kolejnych 49 nowych satelitów. Aby Internet dostępny był na ziemi, potrzebne są specjalne terminale, które można zakupić na stronie SpaceX. Takie właśnie urządzenia wysłał Elon Musk do Ukrainy. Jest to nic innego jak biała antena, która ma niecałe 50 centymetrów długości i 30 centymetrów szerokości. Terminale zostały skonstruowane w taki sposób, aby wytrzymywały ekstremalne warunki i oddziałujące temperatury. Dlatego niestraszne im upały, mrozy, silne wiatry, czy niekorzystne warunki pogodowe, jak śnieg, deszcz lub grad.
Niestety ale upały im bardzo straszne 🙂