Razer Anzu, Ray-Bany… Rzut okiem (i uchem) na nowe inteligentne okulary na rynku

Nie jest to już melodia przyszłości i rekwizyt z produkcji sci-fi, ale całkiem realny produkt. Mowa o inteligentnych okularach. Nie tak dawno pisaliśmy o tym, co słychać w temacie Apple Glasses. Tymczasem Razer prezentuje Anzu, czyli inteligentne okulary z wbudowanymi głośnikami. A o swoich planach mówi też Facebook.

Co widać (i słychać) przez Razer Anzu?

Zmiana piosenki, zastopowanie multimediów, zarządzanie połączeniami czy aktywowanie asystenta głosowego na smartfonie – to właśnie obiecuje użytkownikom Anzu Razer. Kosztujące 200 dolarów (czyli na chwilę obecną prawie 800 zł) inteligentne okulary z dotykowym sterowaniem są także bryzgoszczelne (stopień ochrony IPX4) oraz zaopatrzone w wymienne soczewki – z 35-procentowym filtrem niebieskiego światła oraz spolaryzowane, chroniące oczy przed słońcem (za dodatkowe 30 dolarów można dostać drugą ich parę). W oprawkach można również umieścić soczewki korekcyjne (Razer wskazuje na Lensabl, gdzie posiadacze Anzu dostają 15 procent zniżki, ale możliwe jest też skorzystanie z ofert innych salonów optycznych).

Razer Anzu ochrona oczu
Źródło: Razer

To jeśli chodzi o patrzenie. Jeśli chodzi o słuchanie (i mówienie)  – mamy  16-milimetrowe głośniki (dzięki otwartej konstrukcji nie utrudniają one np. poruszania się w okularach po mieście) oraz dookólny mikrofon. Jak zauważył David Carnoy z CNET-u, Razer jako firma kojarzona z gamingowym stylem życia podnosi kwestię niskiego opóźnienia w łączności Bluetooth – na poziomie 60 ms – zapewniając płynny i pozbawiony przycięć dźwięk.

Razer Anzu inteligentne okulary
Źródło: Razer

Interesujące nas ustawienia dźwiękowe można natomiast wyregulować poprzez aplikację, dostępną na Androida i iOS. Sprawdzimy tam także stan baterii, która powinna wystarczyć na nawet pięć godzin – przy średnim poziomie głośności. Złożone, Anzu wyłączają się automatycznie. Dostępne są w dwóch rozmiarach – małym i medium oraz dużym – i dwóch typach oprawek (okrągłych i kwadratowych). O brzmieniu się – póki co – nie wypowiemy, ale wspomniany Carnoy zauważył, że dostępne na rynku okulary dźwiękowe często nie oferują najlepszych doznań słuchowych. Czy tak jest również w przypadku produktu Razera?

Razer Anzu
Razer Anzu

Apple Glasses, Ray-Bany od Facebooka – czyli inne inteligentne okulary, o których ostatnio głośno

Jakkolwiek by nie było, producent sprzętu dla graczy dostarczył już „mięso”. W przypadku innych producentów nadal mamy plotki lub zapowiedzi. Nie tak dawno temu Oliwer przedstawiał, jak wygląda sprawa z Apple Glasses, które miałyby się pojawić na rynku w nadchodzących latach.

Okulary AR od Apple jednak powstaną
Źrodło: Apple

W optycznym wyścigu bierze udział także Facebook. Jego inteligentne okulary, efekt współpracy z marką Ray-Ban, miałyby trafić do sprzedaży przed końcem bieżącego roku. Jednocześnie dyrektor finansowy FB David Wehner studzi zapał. Podczas wirtualnej konferencji Morgan Stanley Technology, Media, and Telecom wyjawił, że produkt, który ujrzy światło dzienne nie będzie nawet bliski temu, co firma zamierza ostatecznie osiągnąć (według słów Marka Zuckerberga ma to być kamień milowy, znaczący zintegrowanie podstawowej technologii ze zwykłymi okularami). Tym samym Wehner potwierdził, że nadchodzące inteligentne szkła FB nie będą obsługiwały technologii AR.

Taką ostrożność można zrozumieć. Wielu użytkowników końcowych spodziewa się awangardowej technologii, która będzie działała bezbłędnie jak kinie czy grach. Tymczasem rzeczywistość pokazuje, że perfekcyjne urządzenia nie istnieją, a i do tych świetnie działających droga nie jest wcale taka prosta. Na zakończenie przykład spotania „fikcji” z rzeczywistością – Data ze Star Treka, czyli Brent Spiner, próbuje korzystać z Google Glass – jednego z gorzej przyjętych projektów inteligentnych okularów.

Czy dzieła Razera, Apple i Facebooka lepiej zapiszą się w historii smart urządzeń?

Źródło: Razer, CNET, Phonemantra