Ray tracing i nie tylko, czyli GeForce RTX w komputerach G4M3R

Śledzenie promieni w czasie rzeczywistym – to zdecydowanie jedno ze słów kluczy, które pojawiają się w kontekście gier od paru lat. Technologia, która czyni rozgrywane tytuły jeszcze bardziej realistycznymi, zbliżając je do pozycji kinowych, kojarzy się niewątpliwie z kartami GeForce RTX. Goszczą one w wielu desktopach – także w autorskich zestawach sklepu x-kom z serii G4M3R.

Promieni śledzenie = na ekranie lepsze wrażenie

Gry komputerowe już dawno nie są czymś, co kojarzy się tylko i wyłącznie z dziecinną rozrywką. Wiele produkcji coraz bardziej urasta do dzieł popkultury czy nawet sztuki, a od kulis przypomina wysokobudżetowe realizacje filmowe. Właśnie kino jest punktem stycznym jeśli idzie o ray tracing. Technologia ta była bowiem wcześniej kojarzona przede wszystkim z animacjami. Od paru lat stała się także udziałem gamingu.

O ray tracingu pisaliśmy już na łamach Geeksa nie raz i nie dwa, więc przypomnijmy, że chodzi o analizowanie (i to bardzo dokładne) promieni świetlnych, które pojawiają się na ekranie podczas rozgrywki. Pod uwagę brane są rozmaite źródła światła oraz to, co się z danym promieniem dzieje – gdzie i jak się załamuje. Sprawia to, że wyświetlana treść jest bardziej realistyczna, co podnosi ogólne wrażenia z ogrywania danej pozycji (a katalog gier, które obsługują tę technologie, będzie się stale powiększał).

GRM3R GeForce RTX

GeForce RTX i komputery G4M3R – nie tylko dla gamerów

By korzystać z ray tracingu, potrzebna jest odpowiednią karta graficzna. Mamy tu na myśli NVIDIA GeForce RTX ze specjalnymi rdzeniami RT oraz rdzeniami Tensor. Te drugie odpowiedzialne są za płynne, bardzo szybkie działanie śledzenia promieni. Bo właśnie szybkość i wydajność się tu liczą. Z dynamicznością łączy się też inna technologia od NVIDIA – DLSS – również uzyskiwana dzięki rdzeniom Tensor.

GeForce RTX to wybór, który często ląduje w desktopach, które z kolei są narzędziem nie tylko w rękach graczy. Mogą ich na przykład używać streamerzy czy graficy, choć wiele tych zestawów powstaje specjalnie z myślą o gamerach. I właśnie dla nich x-kom ma swój autorski projekt – G4M3R.

 I tak, jak ray tracing nie jest nowym pojęciem na Geeksie, tak o marce G4M3R niejednokrotnie już pisaliśmy. Choćby w kontekście e-sportu, bo też i w tej dyscyplinie desktopy te znajdują swoje zastosowanie. We wnętrzu każdego z designerskich komputerów znajdują się specjalnie dobrane, bardzo mocne komponenty, których przykładem jest właśnie GeForce RTX. Mają one sprawić, by z gier udało się wycisnąć jak najwięcej klatek i to bez ryzyka przegrzania czy innych niespodzianek.

Wysoki klatkach, stabilność, szybkość, gamingowy styl oraz takie też technologie – to właśnie znak rozpoznawczy G4M3R-a. A karta NVIDIA jest tu może nie tyle wisienką na torcie, co jedną z wielu smacznych i sprawiających dużą przyjemność bakalii.

Źródło: NVIDIA, materiały własne