Przekształcenie sygnału Wi-Fi w energię elektryczną? Naukowcy z MIT już nad tym pracują

Fale terahercowe są wszechobecne w naszym codziennym życiu. A jeśli tak by wykorzystać ich skoncentrowaną moc do stworzenia alternatywnego źródła energii? Nic Wam to nie mówi? To wyobraźcie sobie, że smartfon, z którego korzystacie na co dzień, biernie pochłania fale terahercowe z otoczenia i przekształca je w energię wykorzystywaną do ładowania telefonu.

Fale terahercowe – co to jest i skąd się bierze?

Każde urządzenie wysyłające sygnał Wi-Fi emituje również fale terahercowe – elektromagnetyczne fale o częstotliwości gdzieś między mikrofalami a światłem podczerwonym. Te fale promieniowania o wysokiej częstotliwości, znane też jako „promienie T”, są również wytwarzane przez niemal wszystko, co emituje temperaturę, włączając w to nasze własne ciała i przedmioty nieożywione wokół nas.

Warto nadmienić, że fale terahercowe są całkowicie bezpieczne zarówno dla ludzi, jak i dla zwierząt, więc zwolennicy teorii spiskowych, którym już kiełkowała w głowie nowa antyludzka narracja, mogą odetchnąć z ulgą.

Fale terahercowe konwersja na prąd stały
http://news.mit.edu/2020/energy-harvesting-wi-fi-power-0327

Promienie T jako alternatywne źródło energii?

Jak donosi MIT News, naukowcy z Massachusetts Institute of Technology opracowali projekt urządzenia, które ich zdaniem byłoby w stanie przekształcić fale terahercowe z otoczenia w prąd stały – formę elektryczności, która zasila wiele domowych urządzeń elektronicznych.

Urządzenie ma wykorzystywać kwantowo-mechaniczne zachowanie grafenu. Autorzy projektu odkryli, że połączenie grafenu z innym materiałem, w tym przypadku z azotkiem boru, powoduje, że elektrony w grafenie przechylają swój w ruch w stronę wspólnego kierunku. Co za tym idzie – fale terahercowe powinny „przesyłać” elektrony grafenu w taki sposób, aby przepływały przez materiał w jednym kierunku jako prąd stały.  

Przed kilkoma dniami naukowcy opublikowali wyniki swoich badań w czasopiśmie Science Advances, informując przy okazji, iż współpracują z eksperymentalistami, aby móc przekształcić swój projekt w konkretne urządzenie.

„Jesteśmy otoczeni falami elektromagnetycznymi o zakresie terahercowym” – powiedział jeden z autorów całego projektu, Hiroki Isobe. „Jeśli uda nam się przekształcić tę energię w źródło energii, które będziemy mogli wykorzystać w codziennym życiu, być może udałoby nam się sprostać wyzwaniom energetycznym, przed którymi obecnie stoimy”.

Człowiek żarówka

Czy uda się przełożyć projekt na urządzenie?

Mimo optymistycznych wieści ze strony MIT, droga ku temu jest oczywiście długa i wyboista. Mimo wszystko warto ją śledzić, bo dojście do jej końca może wprowadzić istną rewolucję w świecie nowych technologii. Jeśli chcecie poznać więcej szczegółów na temat całego projektu, zwłaszcza tych czysto technicznych, których sam do końca pojąć nie mogę, odwiedźcie tę stronę.

Źródło: news.mit.edu