Nintendo Direct jednak się nie odbędzie?

Jeszcze parę miesięcy temu liczyliśmy, że trzeci i czwarty kwartał 2020 roku będą najciekawszymi od lat. PlayStation 5, nowy Xbox i Nintendo Direct, które zapowiadało się wyjątkowo z racji 35-lecia Super Mario Bros. Czy wirus uniemożliwił nawet planowaną na czerwiec przez Nintendo prezentację online?

Czym jest Nintendo Direct?

Nintendo Direct to nic innego jak prezentacja online (czasem realizowana na żywo), która ma na celu przekazanie graczom najnowszych informacji dotyczących zbliżających się premier na japońską platformę. Odpowiednikiem Nintendo Direct jest State of Play w przypadku PlayStation i Xbox Inside dla konsoli Microsoftu. Zdarza się również, że w czasie zapowiedzi prezentowane są informacje dotyczące nowych modeli konsol lub akcesoriów, które będą miały swoje premiery w niedalekiej przyszłości.

logo nintendo

Czerwcowe Nintendo Direct przełożone?

O tym, że E3 się nie odbędzie, wiemy już od jakiegoś czasu. Większość graczy mimo wszystko jednak nie rozpaczała, gdyż wycieczka do Los Angeles nigdy nie była dostępna dla każdego i co roku ogłoszenia śledziliśmy właśnie dzięki transmisjom realizowanym na żywo w internecie. Teoretycznie wielkich zmian nie odczujemy, bo każdy wystawca dalej swoje perełki zaprezentuje w sieci. Czy jednak na pewno?

Na Nintendo Direct ostrzyło sobie zęby wielu fanów przenośnej konsoli. Przede wszystkim dlatego, że mija równe 35 lat od premiery Super Mario Bros, a że obecnie jest moda na remastery, oczekiwaliśmy solidnej dawki poprawionych gier z wąsatym hydraulikiem w roli głównej. Tymczasem według serwisu Venturebeat czerwcowa prezentacja się nie odbędzie i w gruncie rzeczy nie wiemy, kiedy możemy się jej spodziewać.

nintendo switch

Home Office a Japończycy

Okazuje się, że problemy wielu japońskich korporacji, nie tylko Nintendo, wzięły się z trybu pracy zdalnej. Mieszkańcy kraju kwitnącej wiśni po prostu nie są przygotowani mentalnie, kulturowo i nawet… sprzętowo na pracę z domu. Brak Wi-Fi w mieszkaniach to tylko wierzchołek góry lodowej u podnóży, której czeka jeszcze wiele przeciwności losu spowalaniających pracę.

Nintendo, póki co nie zapowiedziało, kiedy Direct się odbędzie, ale spójrzmy na całość pozytywnie. Jeżeli spowolnienie i utrudnienia są spowodowane tylko i wyłącznie tym, że pracownicy są mniej produktywni poza biurami korporacji, to znaczy, że wszystko idzie dobrym torem tylko po prostu wolniej i możliwe, że do końca wakacji otrzymamy solidną dawkę ciekawych zapowiedzi, a sytuacja związana z epidemią nie będzie miała żadnego wpływu na jakość produktów. Oby!

Autor: Kamil Gajdek