Nie żyje Adam Słodowy, polski MacGyver

Pamiętam, kiedy mając jakieś 10 lat dostałem od wujka książkę „Zrób sam — Vademecum” autorstwa Adama Słodowego. Wprawdzie większość opisanych tam konstrukcji była poza zasięgiem moich możliwości warsztatowych, jednak sama lektura otworzyła mi oczy na kreatywne wykorzystanie przedmiotów codziennego użytku. Pan Adam potrafił zrobić przysłowiowe coś z niczego i zaszczepił we mnie tę żyłkę majsterkowicza. Niestety, jak widać nie wszystko da się naprawić. Polski MacGyver zmarł 10 grudnia 2019 w wieku 96 lat.

Gdy czegoś potrzebujesz — zrób to sam

Działalność Słodowego przede wszystkim związana była z telewizją, gdzie w latach 1959-1983 prowadził program „Zrób to sam”. Jak już wspomniałem we wstępie, mi akurat dane było poznać twórczość tylko książkową, ale po latach obejrzałem kilka odcinków online i od razu rozpoznałem ten styl. Co mnie natomiast zaskoczyło, pan Adam tworzył również scenariusze do szerzej znanych kreskówek o pomysłowym wnuczki i Dobromirze, jak również filmu „Śrubokręt i spółka”.

książki adama słodowego

W kwestii twórczości pisanej, poza wspomnianym vademecum, Adam Słodowy miał na koncie serię książek o wiadomej tematyce. Ale szczerze? Niektóre tytuły mogą powodować u współczesnego odbiorcy lekki szok:

  • Budowa samochodu amatorskiego
  • Podręcznik kierowcy amatora
  • To wcale nie jest trudne
  • Umiem majstrować
  • Budujemy przyczepki campingowe
  • Samochód bez tajemnic
  • Lubię majsterkować
  • Majsterkowanie dla każdego
  • Majsterkuję narzędziami EMA-COMBI
  • Sam obsługuję samochód

Ich popularność w bibliotecznych czytelniach była tak duża, że autor został uhonorowany nagrodą literacką Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich w roku 1983.

Warto nadmienić, że informacja o śmierci Adama Słodowego to nie pierwszyzna — 19 lipca 2019 Internet obiegła identyczna wiadomość. Z tym że nieprawdziwa. Maciej pisał o tym w ramach artykułu o fake newsach.

Żegnaj, panie Adamie

Niewiele jest dzisiaj tak inspirujących postaci dla młodzieży, a już na pewno z tak praktycznym przekazem. Może pora na jakiś reboot serii? Chciałbym móc pokazać córce jakiś program o takiej tematyce, bez obaw o jakość i bezpieczeństwo prezentowanych treści. Tymczasem pozostaje tylko oddać wielkiemu człowiekowi salut młotkiem/śrubokrętem/scyzorykiem/multitoolem, po czym wrócić wieczorem do domu i oddać się relaksującemu grzebaniu w warsztacie.