Geex » Wiadomości » Nie tylko Ellie – kobiece postaci w grach

Nie tylko Ellie – kobiece postaci w grach

Agnieszka Kozioł

4 lata temu, 30 lipca 2020 Aktualizacja: 30 lipca 2020

O tym, że kobiety to nie jest „słaba” płeć, już nie muszę chyba nikogo przekonywać. Także twórcy gier wiedzą już o tym od dawna i tak też pokazują kobiece charaktery w swoich produkcjach. Nie wybielają ich życiorysów, nie ograniczają im traum i trosk. Ale dzięki temu coraz częściej możemy obserwować realistyczne bohaterki, które są zmuszone radzić sobie z przeciwnościami. Niektóre traktujemy całkiem serio, współczując i przeżywając dramaty. Inne przedstawiane są z przymrużeniem oka i nieco większą dozą humoru. Wszystkie są na swój sposób silne i odważne. Nie ma szans, by wymienić je w jednym artykule, więc wybrałam te, które moim zdaniem są najciekawsze. Znacie je? Sprawdźcie.

Kitana w Mortal Kombat – to przyjemność zginąć z jej ręki

Napiszę tylko dla zasady, bo wątpię bym komukolwiek musiała przypominać, czym jest Mortal Kombat. Gra powstała w 1992 roku w odpowiedzi na grę Street Fighter II i rozpoczęła serię bijatyk. W sumie powstało dwadzieścia tytułów, a ostatni z nich – Mortal Kombat 11 – miał premierę w zeszłym roku. Na czym polega gra? Wybierasz postać, która dzięki kombinacji klawiszy zadaje brutalne ciosy i ma pokonać przeciwnika (w szczególnych przypadkach dwóch) na śmierć. Czy pokona, zależy już tylko od Ciebie.

Jak to jest z tymi kobietami w Mortal Kombat? Jest ich sporo i każda jest charakterystyczna. Sonya Blade to pierwsza grywalna postać kobieca dostępna od pierwszej części MK. Ale dzisiaj nie o niej, chociaż jej osoba też jest godna uwagi. Ten akapit poświęcę Kitanie – morderczemu połączeniu zmysłowości i siły. Ma ponad 10000 lat, ale wygląda na około 30. Każda kolejna część gry delikatnie zmieniała jej wizerunek, ale w każdej nosi się dość skąpo i ma zakryte usta. Jest uzbrojona w stalowe wachlarze i posługuje się różnymi stylami walki, między innymi Eagle Claw i Ba Gua. Od części Armageddon umie się teleportować. Ma swojego klona, Mileenę, ale jest to niechlubna wersja pierwowzoru. Kitana jest silniejsza od swojej siostry i nieco bardziej urodziwa. W Fatality kończy żywot przeciwka morderczym pocałunkiem.

Najdłuższa podróż April Ryan

Poznajcie April Ryan. Jest główną bohaterką gry Najdłuższa Podróż. Ma osiemnaście lat i pokręcone sny. W dzieciństwie borykała się z niedowładem nóg, po tym jak adopcyjny ojciec ją upuścił. To w tym czasie odkryła swoje zamiłowanie do sztuki. Po przeżyciach trudnego dzieciństwa stara się wyjść na prostą i rozpoczyna pracę w kawiarni i studia w wielkim mieście Newport. Powoli układa sobie życie, poznając nowych przyjaciół i w tym momencie wszystko się zmienia. Dowiaduje się o istnieniu alternatywnego świata i staje przed trudnym wyborem. Może uratować dwa światy, którym grozi zagłada, albo nie robić nic. Staje się Skoczkiem między dwiema rzeczywistościami i próbuje przywrócić w nich równowagę.

Jak wygląda rozgrywka z April w roli głównej? Przez trzynaście rozdziałów, za pomocą point & click prowadzimy April (której głosu użyczyła Edyta Olszówka) przez alternatywne rzeczywistości i eksplorujemy lokacje. Naszym i April pomocnikiem, a zarazem przyjacielem jest gadający Kruk. Tutaj nic nie jest tym, na co wygląda, a to co widzisz może Ci się tylko zadawać. Możesz pomóc April wykazać się odwagą uratować świat i pokonać jej własne demony.

Nieokiełznana Cirilla Fiona Elen Riannon w Wiedźminie 3

Dziecko-niespodzianka, połączenie elfiej delikatności i ogromnej mocy. Zwana jednocześnie jaskółką i lwiątkiem, co wydaje się być potwierdzeniem jej osobowości. Płynie w niej Starsza Krew, dzięki której ma swoje moce. Jest przeznaczeniem Geralta, który po odnalezieniu szkoli ją na wiedźminkę. Cirilla jest silną, niezależną i upartą kobietą. Jej umiejętności i inteligencja pozwalają na ukrywanie się przed Dzikim Gonem, chociaż czasem ściąga na siebie niepotrzebne niebezpieczeństwo.

Ciri jako grywalna postać pojawia się dopiero w Wiedźminie 3: Dziki Gon. We wcześniejszych częściach jest jedynie wspominana. Nie jest protagonistką, ale wokół niej kręci się cała fabuła gry. Podejmując akcje, decydujemy o tym jak potoczą się jej dalsze losy. Niestety zmuszeni jesteśmy wybierać między życiem a śmiercią.

Odważna i przyjazna Alyx z Half-Life

Nie jest główną bohaterką całej serii Half-Life, ale od Half-Life 2 jest w niej kluczową postacią. Pomaga Gordonowi Freemanowi w walce z paskudnymi stworzeniami z innego świata i aktywnie uczestniczy w ruchu oporu przeciwko Kombinatowi. Nie wiemy, ile dokładnie ma lat, ale możemy się domyślać, że jest między dwudziestym a trzydziestym rokiem życia. Jest inteligenta, zaradna, doskonale odnajduje się w tej pokręconej, międzygalaktycznej rzeczywistości i świetnie strzela.

Jej dzieciństwo nie było usłane watą cukrową. Matka zginęła podczas nieudanego eksperymentu, więc wychowaniem dziewczynki zajął się ojciec naukowiec. Ma pupila, Doga – robota, którego stworzył dla niej ojciec. Zdecydowanie nie przypina towarzyskiego piesełka. Jeśli nie mieliście okazji go zobaczyć, to zerknijcie poniżej.

Mimo że Alyx nie jest protagonistką całej serii Half-Life, to doczekała się swojej części – Half-Life: Alyx. Niestety gra działa wyłącznie w technologii VR. A szkoda, bo produkcja wygląda na kawał dobrej roboty i jeszcze większy kawał frajdy.

Giana i Maria – Platformówkowe spryciule

Znasz The Great Giana Sisters? Nie? A Super Mario Bros? To TGGS jest taką żeńską wersją. To platformówka, w której kierujesz postacią Giany lub Marii idącą od lewej do prawej strony. Idąc przez 33 poziomy, zbierasz punkty i mierzysz się z wrogami, by na końcu zdobyć ogromny diament. Można wybrać rozgrywkę jednoosobową lub tryb dla dwóch graczy.

Nie znajdziemy w tej grze historii o trudnym dzieciństwie bohaterek ani informacji o ich wieku. Wiemy tyle, że całość rozgrywa się we śnie dwóch sióstr, a przeciwnościami, z którymi muszą się mierzyć są na przykład biegające sowy, ruchome piaski, ogień czy woda. Uważam, że świetnie, że powstała taka żeńska wersja Mario, mimo że cała historia tej gry opiera się na plagiacie.

Ostatnia z nas – Ellie z TLoU

Zaczynała jako bohaterka drugorzędna, ale doczekała się swoich serii. Protagonistka w The Last of Us: Americam Dream, The Last of Us: Left Behind i The Last of Us: Part II. Najpierw poznajemy ją jako zaradną dziewczynkę, wychowaną w wojskowej strefie kwarantanny w Bostonie i mało świadomą tego, co dzieje się poza wojskowym terytorium. W pierwszej części gry jest tylko „przesyłką”, którą Joel musi dostarczyć. Jest ważna bo posiada odporność na CBI – gatunek grzyba, który zamienia ludzi w potwory.

W swoich częściach jest już dorosłą dziewczyną, wielowymiarową postacią, która musi radzić sobie z życiem w trudnych warunkach postapo, i z jeszcze trudniejszymi relacjami między ludźmi. Widać, że sytuacje z dzieciństwa mocno wpłynęły na osobowość Ellie w dorosłym życiu. Jej postać jest na tyle rozbudowana, że można zaobserwować, kiedy się stresuje, bo pociera wtedy nerwowo nos. Posługuje się ostrym sprężynowcem i równie ostrym językiem. Nie tylko potrafi zadbać o siebie, ale też o swoich współtowarzyszy. Nie ma lekko, ale jak to kobieta, radzi sobie świetnie.

Nie taka słodka Princess Peach z Super Mario Bros

Poznajemy ją w pierwszej części Super Mario Bros. Ma około 27 lat i włada Grzybowym Królestwem. Wciąż boryka się ze swoim stalkerem-prześladowcą Bowserem. Mimo, że zazwyczaj jest „damą w opresji”, którą trzeba ratować, to wcale nie jest taka bezbronna. W Super Princess Peach World używa swojej parasolki jako broni, a w Super Mario Bros 2 możemy zobaczyć jak świetnie sobie radzi omijając przeszkody i jak pokonuje przeciwników, rzucając w nich wyrwanymi warzywami :D. Przez moment miała problem z ustaleniem swojej tożsamości, bo ktoś namieszał w tłumaczeniu jej imienia, ale w końcu stanęło na tym, że nazywa się Peach Toadstool. Ma świetną kieckę i nie jest tajemnicą, że jej ukochany to wąsaty Mario.

Siła też jest kobietą

Cieszy fakt, że twórcy gier zaczynają rezygnować ze stereotypów i tworzą wielowymiarowe kobiece postaci. Niemal połowa graczy na świecie to kobiety, więc miło, że studia deweloperskie zaczęły myśleć też o ich potrzebach. Mało tego, w gamedevie z coraz większą śmiałością pojawiają się kobiety, które kiedyś nie były traktowane zbyt serio w sektorze STEM i radzą sobie świetnie. Minie pewnie jeszcze wiele czasu, nim kobiety i mężczyźni zarówno w branży, jak i w samych produkcjach zostaną traktowani na równi. Dobrze jednak, że coś już się dzieje i może to obserwować młodsze pokolenie graczy.

A teraz krótki apel. W popkulturze wciąż można zaobserwować powszechnie panujące i dość krzywdzące stereotypy, które dotyczą obu płci. Bądźmy świadomymi odbiorcami i nie dajmy sobie wmówić, że kobieta musi być zawsze kusząca, a mężczyzna nie może sobie pozwolić na chwile słabości. Peace.

Koniecznie dajcie znać, jakie są Wasze ulubione bohaterki.😊