Age of Empires IV powraca
Siadając do pisania tego artykułu, założyłem na głowę słuchawki, a na playliście wybrałem soundtrack Age of Empires II. Mojej ulubionej części, której lata temu podarowałem kilka bezsennych nocy. Do niewielu gier żywię taki sentyment, jak do drugiej odsłony AoE, tym bardziej ucieszyła mnie wieść o prezentacji gameplayu do z dawna oczekiwanej „czwórki”.
Nieprzypadkowo zacząłem od nawiązania do AoE II, bo wideo z części IV ewidentnie wskazuje na kontynuację tradycji z części II. Mamy więc fabułę osadzoną w czasach średniowiecznych, co przekłada się na epickie, pełne rozmachu oblężenia, szlachetny szczęk mieczy, szaleńcze starcia konnicy, łuczników, katapulty, skorpiony, zakutych w zbroje rycerzy, kamienne fortece, katedry oraz wszystko to, co przykuwało do komputera na długie godziny.