Kultowy Logitech MX518 dostępny już w czerwcu

Logitech uderza w sentymentalną nutkę, wskrzeszając model MX518. Prawdziwą legendę, która bynajmniej nie trąci myszką, bo choć konstrukcyjnie wszystko zostaje po staremu, to wnętrze komputerowego gryzonia wypełniają topowe rozwiązania i technologie. Wszystkich ostrzących zęby na reaktywowany MX518 informujemy, że premiera zaplanowana jest na połowę 2019 roku.

Nowe szaty króla

Osobiście uważam, że kopiowanie wzornictwa kultowego Logitecha MX518 w skali 1:1 byłoby absurdem. Dlaczego? Przenieśmy się na chwilę do roku 2005. Wtedy młodzież po raz pierwszy zmierzyła się z nową maturą, w sieci zadebiutowała Nonsensopedia, na ekranach kin zagościła Zemsta Sithów, a Depeche Mode wróciło na muzyczną scenę z kawałkiem „Precious”.

W gamingu też sporo się działo. Premiery miały
Civilisation IV, NFS: Most Wanted oraz Call of Duty 2 – tytuły, które do dziś wzruszają i przywołują nostalgię. Wtedy jednak wzbudzały skrajnie odmienne emocje, odreagowywane na Bogu ducha winnych akcesoriach komputerowych. Receptą na gniew okazała się mysz Logitech MX518.

Odmieniona tu i ówdzie

Konstrukcja myszy była strzałem w dziesiątkę. Gracze pokochali ją za ergonomiczny kształt, opływowy korpus oraz intuicyjnie rozmieszczone przyciski, upstrzone pomarańczowymi emblematami. Przez środek akcesorium przebiegała wstawka, przywołująca na myśl ślady po kulach – wiecie, takie mrugnięcie w stronę fanów strzelanek.

Dzisiaj taka ekstrawagancja już by nie przeszła. Wiedzą to gracze i wiedzą to inżynierowie Logitech, którzy (na całe szczęście) odświeżyli design modelu MX581. Myszka ciut urosła, zyskując 6 mm do wysokości, a jej szerokość wzrosła o 3 mm. Niby niewiele, niby kosmetyka, ale tego typu zabiegi już nie raz udowadniały, że mała zmiana daje wielki efekt.

Mimo wszystko uważam, że w nowej wersji jakby straciła nieco gamingowe zacięcie i upodobniła się do modeli multimedialnych. W głębi ducha żałuję trochę, że nie pokuszono się o nieco bardziej agresywne wstawki, ale to tylko moje odczucia.

Logitech MX581 z czujnikiem HERO 16K

I to jest świetna wiadomość! Nic tak nie cieszy gracza, jak szybkość i precyzja pracy kursora, a za to w MX518 odpowiada sensor optyczny HERO 16K. Potrafi przechwytywać do 17 000 klatek na sekundę, osiągając szybkość ponad 400 IPS w pełnym zakresie czułości 100 – 16 000 dpi i to bez wygładzania, filtrowania, czy przyspieszania.

8 programowalnych przycisków

Logitech MX581 posiada łącznie 8 przycisków. Teraz wszystkie są programowalne, a maksymalnie 5 zapisanych ustawień przechowa dla Ciebie wbudowana pamięć. Tej cechy próżno szukać nieraz w nowych modelach myszy dla graczy, ale widać, że Logitech chce ożywić swą legendę w najlepszy możliwy sposób.

Jeśli dodać do tego wytrzymałość do 50 milionów kliknięć na każdy z dwóch głównych przycisków, otrzymujemy naprawdę solidne akcesorium, gotowe na nieskończenie wiele batalii.