Jaka klawiatura do 100 zł? Wybieramy tani i dobry model

Klawiatura do domu i biura, czyli właściwie jaka?

Przez użytkowanie domowe rozumiem zwyczajnie, codzienne (zatem bez gier i bez pisania zawodowego) korzystanie z komputera. Sprawdzenie poczty e-mail, przelewy w bankowości elektronicznej, zakupy online, rozmowy za pośrednictwem komunikatorów itp.

Użytkowanie biurowe wprowadza do powyższych czynności również pisanie maili, sporządzenie protokołów, faktur, sprawozdań i raportów, tworzenie prezentacji, pisanie ofert oraz nie mniej niż tuzin innych czynności, związanych z wprowadzaniem liter i cyfr do różnych programów, edytorów, jak również arkuszy.

Zakup drogiej, wyspecjalizowanej klawiatury zwykle mija się z celem, nie dziwi więc fakt, że dużą popularnością cieszą się modele w kwocie do 100 zł. Klasyczne, o prostym i stonowanym wzornictwie. Mają przełączniki membranowe oraz wydzielony panel numeryczny. Najczęściej są przewodowe, chociaż w tym przedziale cenowym zdarzają się też wersje bezprzewodowe, a nawet zestawy klawiatura + mysz. Za 100 zł aż grzech nie wziąć.

Silver Monkey Business Office Wireless Set

Niecałe 70 zł i bezprzewodowy secik na biurku. Wyśmienity układ. Bezprzewodowa klawiatura ma 104 miękko pracujące klawisze oraz wydzielony Num Pad. Na dole mieści się szeroka spacja, która ułatwia szybkie pisanie. Klawiatura może być więc używana praktycznie wszędzie. Od biurek w księgowości, przez domy i mieszkania, aż po stanowiska wsparcia technicznego. Z tego, co mi wiadomo, właśnie tam najczęściej gości i sprawdza się znakomicie, zbierając pozytywne opinie od kupujących.

Do zestawu dołączona jest zgrabna mysz bezprzewodowa. Kompaktowa, uniwersalna i symetryczna. Mogą z niej korzystać osoby prawo i leworęczne, pełna dowolność. Mysz posiada również sensor optyczny 1600 DPI, 2 przyciski główne i rolkę.

Obydwa akcesoria łączą się z komputerem poprzez nano odbiornik, maksymalny zasięg wynosi 15 metrów. W mojej opinii zupełnie nieźle. I jeszcze jedno. Ten Business Office Wireless Set współpracuje z systemami Windows, Mac OS X oraz Linux.

Zobaczcie zestaw Silver Monkey Business Office Wireless Set

Microsoft Wired Desktop 600

Jeśli szukacie natomiast zestawu z bardziej rozpoznawalnym logo, proponuję przyjrzeć się propozycji Microsoft. Klawiatura ma nieco więcej klawiszy, niż produkt Silver Monkey, posiada bowiem kilka przełączników multimedialnych. Nad panelem numerycznym świecą się także kontrolki. Muszę jednak podkreślić, że i cena jest wyższa. W tym przypadku jest to niemal równe 100 zł.

Oprócz klawiatury otrzymujecie mysz z sensorem optycznym 800 DPI. Jej specyfikację uzupełniają dwa przyciski główne i rolka. Zarówno klawiatura, jak i mysz są akcesoriami przewodowymi.

Zobaczcie zestaw Microsoft Wired Desktop 600

Dell KB216-B QuietKey

Tanią, ale popularną klawiaturą przewodową oferuje Dell. Model KB216-B QuietKey zaskarbił sobie uznanie niskim profilem oraz atrakcyjną dla oka konstrukcją. Za 55 zł trudno znaleźć coś równie ciekawego. Oprócz podstawowego zestawu klawiszy macie do dyspozycji panel numeryczny oraz klawisze multimedialne. Bardzo ułatwiają sterowanie głośnością muzyki i przełączanie utworów. Niby drobnostka, ale jakże przydatna.

Zobaczcie klawiaturę Dell KB216-B QuietKey

A4Tech KV-300H Slim

Szukacie jeszcze bardziej designerskiego okazu? Przedstawiam A4Tech KV-300H Slim. Smukłe, niskoprofilowe akcesorium wzbogacone o 2 porty USB. Wizualna perełka, szczególnie w tym segmencie cenowym, o minimalistycznym, zarazem niebanalnym wzornictwie. Moim zdaniem czarne klawisze świetnie odcinają się od grafitowego tła.

Klawiatura jest oczywiście przewodowa, do tego stosunkowo masywna. Waży 400 gramów, dzięki czemu pewnie spoczywa na biurku podczas pisania.

Zobaczcie klawiaturę A4Tech KV-300H Slim

Logitech K230 Wireless Keyboard

A gdzież są pozostałe klawiatury bezprzewodowe? Cóż, żeby taką kupić, trzeba wyłuskać z portfela nieco ponad 100 zł. Na szczęście niewiele i mając raptem piątaka, kupicie na przykład Logitech K230. W moim odczuciu jest wizualnie najciekawsza. Ma oryginalną prezencję, ciekawą bryłę, a do tego wymienne pokrywy baterii (są to 2 baterie AAA, które wystarczają nawet na 2 lata).

Ma jednak inny układ klawiszy, stąd po przesiadce na ten model czeka Was ponowna nauka pisania. Chodzi o to, że palce muszą się przyzwyczaić do innych odstępów pomiędzy klawiszami. W Logitechu K230 są one bardziej zbite, ale zabieg ten był konieczny do zredukowania wielkości akcesorium. Jest mniejsze od klasycznych klawiatur aż o 36%!

Dodam jeszcze tylko, że klawisze pracują w niej miękko i są ciche. Sprzęt łączy się z komputerem poprzez nano odbiornik. Maksymalny zasięg wynosi 10 metrów. Atutem jest także wbudowany port USB. Do niego podłączycie np. nano odbiornik myszy bezprzewodowej i nie zajmiecie cennego USB w komputerze albo laptopie.

Zobaczcie klawiaturę Logitech K230 Wireless Keyboard

Czyli da się kupić dobrą klawiaturę za 100 zł

Oczywiście, że się da. Przy czym patrząc na powyższe zestawienia, osobiście skłaniałbym się ku zestawowi klawiatura + mysz. Za jednym zamachem kupujecie komplet i z głowy. Brak kabli tez jest atutem, szczególnie przy pracy na laptopie. Dyskretny nano odbiornik może być podłączony na stałe, a do notebooka prowadzi tylko jeden, góra dwa przewody (do zasilacza i do monitora).

Design jest rzecz jasna kwestią gustu, niemniej wiem, że większość pracodawców w ogóle nie bierze wzornictwa pod uwagę, stawiając na prostotę oraz – nie oszukujmy się – cenę. Jak widać powyżej, istnieją produkty, które są w stanie zgrabnie połączyć trwałość, komfort i wygląd z atrakcyjną cenę.