iPhone 4S bliźniaczo podobny do iPhone 4
Jak widać, a widać to gołym okiem, Apple powierzchownie podeszło do kwestii designu modelu iPhone 4S. Ruch co najmniej dziwny, zważywszy na dystans czasowy dzielący premierę iPhone 4 oraz iPhone 4S. 16 miesięcy, czyli niemal półtora roku, to wystarczająco dużo, aby przeprojektować konstrukcję.
Poszukać inspiracji i znaleźć rozwiązanie niebanalne. Na pewno nieszablonowe, jak ma to w zwyczaju Apple. Zdecydowano się jednak na coś zupełnie innego. Wygodną, lecz przede wszystkim oryginalną (do tego będącą wyróżnikiem iPhone’a) konstrukcję pozostawiono praktycznie w niezmienionej formie. Pokuszono się o subtelną kosmetykę, przesuwając pozycję przycisków bocznych oraz przełącznika. iPhone 4S przybrał też ciut na masie. Raptem 3 gramy.
Poza tymi drobiazgami ani wymiary, ani przekątna i rozdzielczość ekranu, ani materiały nie uległy zmianie. Dalej odczuwaliśmy pod palcami szklane plecki, nad wyświetlaczem 3,5” również spoczywała szklana tafla. Spoiwo stanowiła metalowa ramka ze wspomnianymi przyciskami i gniazdami.
Zobaczcie przy okazji, jak iPhone zmieniał się na przestrzeni lat.