Ministerstwo Infrastruktury szykuje zmiany w przepisach regulujących urządzenia transportu osobistego (UTO). Główną z nich ma być funkcjonowanie hulajnogi elektrycznej jako pojazdu, na równi np. z rowerem. Przypomnijmy, że dotąd jeżdżąc na e-hulajnodze byliśmy traktowani jako pieszy, co umożliwiało poruszanie się nią wyłącznie po chodniku.
Resort Infrastruktury poinformował, że planuje dokładne sprecyzowanie definicji urządzenia transportu osobistego (UTO), czyli m.in. hulajnogi elektrycznej. Co więcej, do przepisów obowiązujących rowerzystów zostanie dodana adnotacja, że będą także dotyczyć urządzeń transportu osobistego. Oznacza to, że po wejściu w życie ww. przepisów, prawa i obowiązki osoby przemieszczającej się na hulajnodze elektrycznej będą tożsame z tymi, które dedykowane są rowerzystom.
Zmian jest kilka, ale są dość istotne. Poniżej znajdziecie najważniejsze z nich:
Proponowana definicja, mająca znaleźć się w znowelizowanej Ustawie stanowi, że UTO to: „urządzenie konstrukcyjnie przeznaczone do poruszania się wyłącznie przez kierującego znajdującego się na tym urządzeniu, o szerokości nieprzekraczającej w ruchu 0,9 m, długości nieprzekraczającej 1,25 m, masie własnej nieprzekraczającej 20 kg, wyposażone w napęd elektryczny, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 25 km/h”.
Na oficjalnej stronie Ministerstwa Infrastruktury czytamy również krótkie uzasadnienie wprowadzanych zmian:
– Zależy nam na tym, aby poziom bezpieczeństwa na polskich drogach i chodnikach był jak najwyższy. Dzisiaj stan prawny hulajnóg elektrycznych jest nieuregulowany. To stwarza zagrożenie dla pieszych. Musimy podjąć to wyzwanie. Dzisiaj, zgodnie z obietnicą, prezentujemy nasze propozycje – minister Andrzej Adamczyk.
Trudno nie zgodzić się z Ministrem Infrastruktury. Głównym czynnikiem, który powinien napędzać zmiany w obowiązującym prawie jest niekwestionowana popularność hulajnóg elektrycznych, która stale rośnie w siłę.
Co więcej, pojawiają się coraz nowsze i bardziej pomysłowe rozwiązania, a ich produkcją zainteresowały się już nawet tak topowe marki jak BMW – o czym z resztą niedawno informowaliśmy w artykule Hulajnoga elektryczna BMW. Marzenie każdego Seby?
Jeżeli dopiero zastanawiasz się nad zakupem hulajnogi elektrycznej zajrzyj też do tekstu: Hulajnoga elektryczna – lepiej kupić czy wypożyczać na minuty? Być może nowe przepisy sprawią, że łatwiej podejmiesz decyzję?
Hulaj noga, piekła nie ma?