A jakie to ma znaczenie, a kto by się tym interesował?
Ano takie ma to znaczenie, że podwaliny już sobie zrobili. Teraz trwają beta testy na próbce liczącej jakieś skromne 200 milionów użytkowników. Heheszki wyznawców Androida i iOS będą trwały dopóty, dopóki Huawei nie dopracuje systemu i na ostro nie zawalczy z duopolem. Nie. Nie na rynku amerykańskim i w innych krajach rozwiniętych. Zrobi to powoli, stopniowo, od rynków rozwijających się wciągając w chińską orbitę kolejne kraje na kolejny haczyk i powoli kręcąc kołowrotkiem. Na grube ryby przyjdzie czas, gdy Chiny same będą już grubą rybą (przerwać to może nowa żelazna kurtyna).
Wydaje się, że ten proces jest, póki co, z kategorii nieodwracalnych. To znaczy, nie ma na horyzoncie sposobu na jego powstrzymanie. Możemy się śmiać, że system jest niedoskonały, że nie ma najnowszej super duper gry, albo że to i owo nie działa. Śmiejmy się, kto nam zabroni, a tymczasem dziesiątki tysięcy programistów pracują nad udoskonaleniem tych wszystkich niedociągnięć. Nie tylko w HarmonyOS. We wszystkim elektronicznym co robią. Powoli, z mozołem, z potknięciami, ale oni powiedzieli sobie, że mają czas. Jak ma się tyle lat co Chiny, to ma się świadomość, że czas jest po ich stronie. Będzie ciekawie.
Wrzesień się kończy a Harmonyos nie ma no chyba ,że chodziło o 2023 rok
Mam HarmonyOS jak również usługi Google i sobie chwalę. Testując Samsungi jak również Apple, Xiaomi, Oppo czy Sony. Dochodzę do wniosku że HarmonyOS 3.0 działa bardziej responsywnie. Oczywiście Huawei to nie telefon dla laika czy „geex-a” czasem czegoś zabraknie bo system jest w fazie rozwoju i to trzeba nadrabiać inteligencją i nie liczyć że rozwiązanie będzie podane na tacy. Warto dla samego systemu Harmony jak również aparatu jak z lustrzanki i o połowę niższą cenę oczywiście jakiś czas po premierze. Polecam gorąco 😊