Nie ma chyba bardziej polskiej serii niż niemiecki Gothic. Ta seria cRPG do dzisiaj w kraju nad Wisłą ma ogromną rzeszę fanów, którzy z niecierpliwością oczekują Gothic Remake. Co wiemy o odświeżonych przygodach Bezimiennego? Wszystkie informacje w tym temacie zebraliśmy dla was w jednym miejscu.
Wydawcą samej gry jest THQ Nordic, ale za opracowanie tytułu odpowiada studio Alkimia Interactive znane z tego, że… robią Gothic Remake. Spółka została założona przez wydawcę w 2020 roku i jej jedynym celem jest przygotowanie odświeżonej wersji kultowego cRPG. Siedziba firmy zlokalizowana jest w Barcelonie w Hiszpanii. W trakcie jednego z podcastów założyciel studia przyznał, że pracuje w nim ok. 40 osób. Studio wciąż ma aktywne propozycje pracy na swojej oficjalnej stronie, co oznacza, że ta liczba może być płynna.
Oficjalna lista osób pracujących przy Gothic Remake nie jest znana. Założycielem studia jest Reinhard Pollice, który pracował nad takimi produkcjami jak Arcania: A Gothic Tale czy Painkiller: Redemption. Według różnych doniesień jest on zaangażowany w projekt z wielką determinacją i zyskał wśród członków zespołu miano Króla Rhobara I. Ze specjalistów pracujących przy Gothic Remake znany jest także Kai Rosenkranz, kompozytor tworzący oryginalny soundtrack do pierwszego Gothica oraz jego dalszych odsłon. Fani nie powinni być więc rozczarowani, jeśli chodzi o warstwę audio.
Alkimia Interactive obiecuje oprawę graficzną na wysokim poziomie, aby Gothic Remake nie miał się czego wstydzić na tle konkurencji. Na udostępnionych materiałach widać, że twórcy starają się zachować oryginalny klimat, ale nie boją się pewnych zmian. Jeśli chodzi o design przeciwników czy NPC, to mamy tutaj różnie – o ile Bezio czy Diego zostali wiernie odwzorowani, tak orkowie przeszli mocny lifting.
Nowe modele pancerzy przypominają mi orków z Warhammer Fantasy i nie jestem przekonany do takiego kierunku artystycznego. Podobne zmiany (ale raczej na plus) przeszły ścierwojady, gobliny czy nieumarli. Poza tym twórcy obiecują, że „chcą utrzymać oryginalny projekt postaci oraz potworów, starając się dodać im coś nowego”.
Zjawiskowe odświeżenie przeżyje także magia oraz efekty zaklęć – co tu dużo mówić, na zapowiedziach sztuka czarnoksięska wygląda po prostu świetnie. Deweloperzy dodali także ciekawy detal – runa w trakcie użycia krąży wokół protagonisty, czego nie widzieliśmy w pierwowzorze. Według obecnych informacji nie wpływa to w żaden sposób na oryginalny system magii, opierający się na wykorzystywaniu runów i ma tylko aspekt wizualny.
Świetne porównanie między oryginałem a remakiem znajdziecie poniżej:
Według zapowiedzi Gothic Remake ma trafić w gusta zarówno do „wieloletnich fanów, jak i graczy szukających prawdziwie cRPG-owego doświadczenia”. Od strony projektowej oznacza to, że zostaną pomieszane oryginalne mechaniki z nowszymi rozwiązaniami. Nowością będzie m.in. wspinaczka (nie wiadomo czy tylko w wyznaczonych miejscach, czy będzie swobodna rodem z Zeldy), rozbudowany crafting względem pierwotnego projektu czy bardziej satysfakcjonujący rozwój postaci.
Główna fabuła powinna pozostać bez większych zmian – bezimienny skazaniec trafia do kolonii górniczej otoczonej magiczną barierą. Wśród przestępców i wyrzutków musi się odnaleźć, a przy okazji przeżyć. W tle przewinie się jakiś ziewający demon i jego sekta wyznawców. To nie oznacza jednak brak nowości – twórcy obiecują „rozszerzenie opowieści ukrytych w Górniczej Dolinie”. Starzy wyjadacze dostaną więc dodatkowe zadania oraz rozszerzone lokacje znane z pierwowzoru.
Zaprezentowano także zupełnie nowy system pogodowy, który nie tylko wygląda efektownie, ale również wpływa na zachowanie NPC. Można więc bezpiecznie założyć, że ci będą uciekać przed deszczem i nie podejmować pracy w deszczowe dni.
Gothic Remake ma się także pochwalić „najbardziej realistycznym i żyjącym światem w historii gier”. Dotyczy to zarówno samych mieszkańców poszczególnych obozów, jak i zwierząt zamieszkujących dzikie tereny. Poszczególni NPC będą mieli cykl dobowy i wykonywać swoje obowiązki w określonych godzinach. Z kolei stworzenia mają skupiać się na poszukiwaniu pożywienia czy na polowaniu. Same biomy, jakie znajdziemy w grze (bagna, góry, lasy etc.), mają być mocniej zróżnicowane, ale nie wyjaśniono, na czym dokładniej miałoby to polegać.
Kwestia mechaniki walki budzi jednak wciąż obawy fanów. Z jednej strony deweloperzy mówią o realizmie (jednocześnie umieszczając miecz bohatera na plecach, jakby był jakim wiedźminem), z drugiej strony „chcą zachować charakter walki z pierwowzoru”. Chodzi nie tylko o „drewnowatość”, ale także o ścisłe powiązanie umiejętności Bezimiennego z zadawanymi obrażeniami. Nawet najpotężniejsze ostrze będzie bezużyteczne, jeśli bohater nie nauczy się nim walczyć.
Broń dystansowa pod postacią łuków czy kusz przestała być także „automatyczna” i wymaga od gracza samodzielnego celowania. Nie zdradzono, czy trafienia w poszczególne części będą miały wpływ na zadawane obrażenia.
A jak gra prezentuje się w ruchu, to możecie zobaczyć na oficjalnym zapisie z fragmentami rozgrywki. Gothic Remake wygląda całkiem nieźle, niestety na pełnoprawny gameplay przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.
Z kolei blisko rok temu twórcy zabrali nas na spacer po Starym Obozie. Nie brakuje znajomych twarzy oraz „przyjacielskich relacji” pomiędzy mieszkańcami.
W trakcie tegorocznego Gamesconu (21-25 sierpnia) THQ Nordic zadeklarowało posiadanie grywalnej wersji Gothic Remake. Możliwe więc, że w trakcie imprezy do sieci trafi dłuższy gameplay ukazujący grę w pełnej krasie.
Gra Gothic Remake ma mieć premierę… wkrótce. Twórcy wciąż nie ogłosili oficjalnej daty premiery, ale prawdopodobnie będzie miała ona miejsce w 2025 roku. W jakim okresie bądź kwartale tego niestety nie wiadomo. Niedawny raport finansowy Embracer zakładał, że debiut Gothic Remake nastąpi do 31 marca 2025 roku. Nie powinno się jej jednak brać jako jakikolwiek wyznacznik.
Odświeżona „polska gra” ma być dostępna na platformach PC (Windows), Xbox Series X, Xbox Series S oraz PlayStation 5.
Co budzi największe obawy? Przede wszystkim przerost formy nad treścią i przestrzelenie potencjału serii. Gothic debiutował ponad 23 lata temu w specyficznym, europejskim klimacie. Trudno liczyć, że wracanie do projektu sprzed tylu lat może się udać. Mimo to sukces chociażby Baldur’s Gate 3 pokazuje, że „stare mechaniki” wciąż mają wzięcie i staroszkolny cRPG ma szansę na rynku. Zważywszy, że ostatni materiał pokazywał całkiem potężny fragment Górniczej Doliny, trzymajmy kciuki, aby prace były na ostatniej prostej.