Jak wygląda sytuacja rynkowa telewizorów 120 Hz z punktu widzenia danych statystycznych?
Udział rynkowy telewizorów klasy 120 Hz w Europie waha się od 3 do 17 procent w zależności od poszczególnych krajów. Oznacza to, że w niektórych krajach aż 97% sprzedawanych telewizorów to modele klasy 60 Hz.
Jak sytuacja telewizorów klasy 120 Hz wygląda w Polsce?
Chociaż do liderów rynku nam sporo brakuje, pod względem odsetka telewizorów 120 Hz w ogólnej liczbie sprzedawanych modeli nie mamy się czego wstydzić. Z wynikiem 9% nie możemy się co prawda równać z Niemcami czy krajami skandynawskimi, ale wyprzedzamy takie kraje, jak np. Hiszpania czy Włochy.
Zwracam uwagę, że popularność telewizorów klasy 120 Hz w Niemczech i krajach skandynawskich nie musi wynikać tylko i wyłącznie z wyższej świadomości kupujących, lecz po prostu z innej siły nabywczej typowego konsumenta w tych krajach. Inaczej mówiąc, bogatszy konsument kupuje droższy telewizor, a im droższy telewizor, tym większe prawdopodobieństwo, że wyposażono go w droższy, 120-hercowy wyświetlacz.
A zważywszy, że nasza rodzima telewizja kablowa, internetowa czy satelitarna oraz chyba wszystkie platformy streamingowe (Netflix, HBO Max, Disney itp.), wykorzystują max 60 fps (zdecydowana większość to 24 fps), to czy faktycznie odczujemy jakąś korzyść w jakości obrazu, kupując TV 120 Hz lub 144 Hz?
Sprawdź akapit „Jakie są korzyści płynące z posiadania i użytkowania telewizora 120 Hz?” Szczególnie ważny dla streamingu filmów będzie punkt 3., a dla fanów sportu 1. i 2.
To zapytam inaczej: zważywszy, że nasza telewizja ma 24 fps, czy uzyskam lepszą płynność obrazu wymieniając TV 60Hz na 120 lub 144Hz? Czy może kupując TV 120/144 Hz dalej będę oglądał telewizję w 24 fps, jak na monitorze, który wyświetla to co dostaje.
Telewizja w Polsce nadaje w 50Hz (z przeplotem lub bez).
Mylisz pojęcia.
W telewizji wartość klatek jest stała i zależy od sposobu nadawania: dla systemów PAL i SECAM jest to 25 fps, natomiast w NTSC 29,97 fps. Zważywszy, że w Polsce mamy system PAL, to wszystko jest nadawane w 25 klatkach (wyżej błędnie podałem, że 24 fps.).
Panie Tomaszu, proszę o odpowiedź na moje pytanie wyżej.
Sygnał telewizyjny nie zawsze jest jednakowy, może być to sygnał z przeplotem 50i lub progresywny 50p. Tak samo jest z jakością materiału źródłowego, np. kamer ze stacji nadającej kanał informacyjny, który może mieć inne parametry niż te, które odbieramy w telewizorze.
Przy rozkodowaniu polegamy na układzie w telewizorze, aby najlepiej odzwierciedlił nadany materiał i zinterpretował go na matrycy z odświeżeniem 60 Hz lub zmienił swoją częstotliwość odświeżania do 50 Hz. Dobrze zaprojektowany model z wysokim odświeżaniem może zapobiec widocznemu nakładaniu się klatek lub ich łączeniu.
W Polsce już od jakiegoś czasu mamy DVBT-2, jaki PAL, jaki SECAM to się skończyło wraz z analogiem. Nastała era cyfrowa ale jak widać nie dla wszystkich ( łącznie z p. redaktorem :)) ) I to żonglowanie hercami i klatkami na skundę które potęguje jeszcze zamęt i niezrozumienie tematu.
Wszystko fajnie pięknie, ale szefie kiedy jakieś testy? 😉
Panie Tomaszu możemy spodziewać się testu nowych Philipsów z serii 8807? Jeśli tak to kiedy ? Pozdrawiam 🙂
Aktualnie od Philipsa mamy obecnie w planach jedynie testy OLEDów i nie przewidujemy testów telewizorów z tradycyjnymi matrycami w najbliższym czasie.