Mówi się, że w Internecie nic nie ginie. Internet Archive, instytucja non-profit trudniąca się gromadzeniem i udostępnianiem rozmaitych zasobów multimedialnych, przekłada to powiedzonko na praktykę. Do sieciowego archiwum trafiło właśnie 2500 gier MS-DOS, które odpalimy z poziomu przeglądarki. Wśród nich takie klasyki, że nawet największych gamingowych retromaniaków może rozboleć głowa.
Biblioteka Internet Archive jest wzbogacana o nowe gry nieprzerwanie od 2015 roku. Ostatnia aktualizacja jest jednak największą w historii strony. Wśród 2,5 tysiąca gier znalazły się zarówno dawno zapomniane klasyki, jak również niewielkie gry niezależne.
Najnowszą kolekcję gier w Internet Archive możecie przejrzeć, klikając w ten link. Mało tego, każdą z nich możecie uruchomić w przeglądarce i sprawdzić, czy dziś w tytuły na MS-DOS gra się tak samo dobrze, jak kiedyś. Strona archiwum została wyposażona w emulator, dzięki któremu przeniesiecie się w czasie o ponad dwie dekady. Niestety niektóre emulacje nie działają tak szybko, jak powinny, zwłaszcza na starszych komputerach. Nie wszystkie pozycje są też warte uruchomienia. Tam, gdzie to było możliwe, gry zostały opatrzone instrukcjami.
To pytanie retoryczne, zważywszy na 2500 nowych pozycji w bibliotece. Wśród z nich znalazło się wiele klasyków, które starsi gracze z pewnością dobrze pamiętają, a młodsi… może lepiej niech pozostaną przy Fortnite, w którym właśnie wystartował nowy sezon.
Tak czy inaczej, w bibliotece Internet Archive znalazło się miejsce dla takich legend, jak pierwsze Need for Speed, Microsoft Flight Simulator, Prince of Persia czy DOOM. Co do tego ostatniego, nigdy w życiu nie pomyślałbym, że zapamiętanie w dzieciństwie kodów „IDDQD” i „IDKFA” kiedykolwiek jeszcze mi się przyda.
Przydało się.
Jeśli szukacie czegoś na otarcie łez po przełożeniu premiery Doom: Eternal na przyszły rok – stary Doom na MS-DOS będzie jak znalazł.
Mógłbym napisać coś więcej o ostatniej aktualizacji biblioteki MS-DOS w Internet Archive, ale mam kilka gier do odświeżenia. Wygląda na to, że bez urlopu się nie obędzie.
dzięki 😀 przyda się na wolne od szkoły