Copernicon 2023. Miejsce spotkań i odkrywania nowych światów
Moją przygodę rozpoczęłam już w piątek, kiedy to uczestnicy zaczęli gromadzić się w Toruniu. Copernicon wyróżnia się tym, że odbywa się w wielu różnych miejscach w mieście, co sprawia, że cały Toruń żyje w światach fantastyki i science-fiction.
Już na pierwszy rzut oka widać było, że aby w pełni cieszyć się tym wydarzeniem, trzeba dużo chodzić. Mój smartwatch powiadomił mnie, że w piątek przeszłam 10,44 km i zrobiłam 12 811 kroków – to dowód na to, jak wiele można zobaczyć i przeżyć na Coperniconie. To był czas poznawania nowych twarzy i prezentowania oraz podziwiania fantastycznych kostiumów.
Spacerując po mieście, natknęłam się na bohaterów i bohaterki z ulubionych uniwersów kreskówkowych, komiksowych, serialowych i filmowych. W ciągu jednego dnia przeszłam toruńską starówkę przynajmniej dziesięć razy, odkrywając ją od nowa z każdym krokiem. Co chwilę spotykałam nowe twarze i zauważałam, że wszyscy bawią się świetnie. Byli podekscytowani i gotowi na atrakcje, które czekały ich w bogatym programie wydarzenia.
Podczas Coperniconu nie zabrakło także strefy zakupowej, pełnej rozmaitych gadżetów. Konwentowicze z niemałym entuzjazmem skakali pomiędzy stoiskami, oglądali swoje zakupy i rozmawiali o nich z uśmiechem na twarzy. Niestety, nie sprzedawali iPhone’ów 15 Pro spod lady…