Dotychczas nie pojawiły się pewne informacje o rozwiązaniach i komponentach, które zastosować miałby producent. Nowa generacja powinna oznaczać jednak co najmniej parę kroków do przodu. Na przykład w kontekście działania ANC, bo pod tym względem główny rywal, czyli Sony, od jakiegoś czasu pokazuje Amerykanom plecy. A przecież w momencie wejścia na rynek Q35 były w tym aspekcie ideałem…
Niemal pewne jest natomiast to, że w słuchawkach Bose QC 45 pojawi się port USB-C. To dobra wiadomość, bo nawet w drugiej generacji 35 zastosowano niezbyt już praktyczne mikro-USB.
Kilka słów napisano również o czasie pracy Bose QuietComfort 45. Miałby on wynosić około 24 godzin, a więc być o około 4 godziny dłuższy niż w przypadku QC 35. I to pomimo zmniejszenia pojemności akumulatorów z 495 do 460 mAh.
Jeśli nie wprowadzą obsługi popularnych kodeków, w tym AptX, to zmiany kosmetyczne typu usbC nic nie pomogą, będą tracić nadal popularność. Nie ma tu znaczenia jakość ANC, bo jest ona i tak w pełni wystarczająca do użytkowania, większa jest niepotrzebna, wręcz niebezpieczna. Natomiast jeśli chodzi o jakość dźwięku to jest spora konkurencja, ale wszyscy obsługują większy zakres kodeków.
W kwestii kodeków w pełni się zgadzam. Póki co jednak nic na ten temat nie wiadomo.
Odnośnie do ANC też się zgodzę. Ale pojawił się ten trochę „nieszczęsny” trend stosowania adaptacyjnego ANC (ładnie się nazywa) i widzę, że prawie każda marka musi mieć w portfolio coś, co takie rozwiązanie oferuje. Może to jakiś trop.