Astrologowie ogłaszają Tydzień z Heroes Orchestra. W końcu mam płytę na 20-lecie gry Heroes of Might & Magic III

Kultowi „hirołsi” w wersji symfonicznej

A było to tak: 27 lutego 2019, w Koncertowym Studiu Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego, Heroes Orchestra zagrała przepiękny koncert. Pięciolinie wypełniał zapis nutowy soundtracku z gry Heroes of Might & Magic III, a przed partyturami zasiadło łącznie 40 muzyków. Kolejne 40 osób stworzyło chór, uzupełniając operowym śpiewem mityczno-magiczne brzmienie, wymyślone przed 20 laty przez Paula Romero. Za pulpitem stanął dyrygent, a zarazem założyciel Heroes Orchestra – Mateusz Alberski. 5 marca 2019 na oficjalnym kanale Heroes Orchestra pojawił się dwuczęściowy zapis koncertu, do którego odsyłam tych wszystkich, którzy go jeszcze nie widzieli:

W drugiej części, poza muzyką z trójki znalazły się także aranżacje z drugiej i czwartej części. Wystąpili też specjalni goście:

Dodam tylko, że każdy szanujący się fan serii stworzonej przez 3DO powinien subskrybować ten kanał albo chociaż polajkować ich Facebooka. Kto tego nie zrobi, ten mieszka z Gnollami!

Heroes of Might & Magic III ma już 20 lat, więc…

Więc nie znajdzie się chyba lepszy sposób na celebrowanie okrągłego jubileuszu niż koncert symfoniczny. Tym bardziej, że muzyka jest integralną częścią Heroes of Might & Magic III. Wyobraźcie sobie tylko bitwy bez tego intro na puzonach i bez genialnego (w mojej opinii) utworu Combat 2.

A czymże byłaby Nekropolia, gdyby nie wywołujące ciarki na plecach wejście ze smętnym dzwonem, któremu wtórują następnie smyczki i subtelny akompaniament klawesynu?

Jaram się tak, bo znam każdy dźwięk z każdego utworu i potrafię z pamięci zanucić wszystkie motywy z trzeciej części. Gdyby zorganizowano kiedyś Jaka to melodia w wersji „hirołs”, to wierzcie lub nie, ale biorę wszystkie numery po jednej nutce.

Jaskinia Behemota organizuje konkurs

Fenomen gry Heroes of Might & Magic III jest zdumiewający. Pomimo 20-tki na karku i braku grafiki 3D (a może właśnie dzięki temu) tytuł wciąż gromadzi tłumy sympatyków, którzy mają swoje grupy na FB i organizują turnieje. Liczna społeczność gromadzi się także wokół Jaskini Behemota – najstarszego polskiego serwisu o serii Heroes of Might & Magic. Serwis ma z resztą swój kanał na YouTube, a tam serię publicystyczną, pod jakże wymownym tytułem: Kolumna oczu. Na początku marca prowadzący zorganizowali konkurs onomatopeiczny, a w nim do wygrania były 2 płyty Heroes Orchestra ze wspomnianego wyżej koncertu, zagranego z okazji 20-lecia gry. Wziąłem w nim udział i udało mi się wygrać jedną z płyt.

Płyta Heroes Orchestra na 20-lecie gry

Paczkę otrzymałem, otworzyłem, a tam… dwie płyty zamiast jednej! Dodatkowo, w środku na okładce znajduje się notatka – Bonus za cierpliwość 🙂 Pozdro! Heroes Orchestra.

Wow! Dostałem jeszcze CD z nagraniem z roku 2018, na który widnieje informacja Limited Edition. Poczułem się jak władca Erathii. Serio.

Taką niespodziankę sprawiła mi Fundacja Heroes Orchestra, będąca opiekunem projektu, niejako za opóźnienie w wysyłce. To się zdarza. Gest ogromnie doceniam i dozgonnie szanuję.

Słuchaniu płyt towarzyszą niezwykłe doznania. Pożyczyłem koledze, który siedział akurat naprzeciwko, to pisał mi co rusz, jak świetnie brzmią kompozycje Heroes Orchestra, bo sam doskonale zna soundtrack z gry.

Co więcej, ma ucho audiofilskie i wiem, że w kwestiach muzycznych jest bardzo wybredny. A tu proszę, same superlatywy.

Na takie projekty czekałem

Gry wideo stały się częścią współczesnego świata i nieodłącznym elementem popkultury. Od dawna nie jest to 8-bitowe mruczenie w tle, lecz samodzielnie istniejące utwory, których można słuchać właściwie przy każdej okazji.

Ja tak właśnie robię, bardzo często słucham muzyki w trakcie pisania, bo muzyka pomaga mi się skupić, odciąć od rozmów toczonych wokół. Soundtracki z gier są pod tym względem niezastąpione.

Wiele z nich przywołuje wspomnienia. Przypomina beztroski czas spędzony przed komputerem na graniu, ze zgraną paczką, przy ulubionych tytułach.

Heroes of Might & Magic III zajmuje w zestawieniu ulubionych gier jedną z czołowych pozycji. Tym bardziej cieszy mnie fakt aranżacji soundtracku przez polskich muzyków. Aranżacji tak odważnej, jak ciekawej, bo w każdym utworze w ucho wpadają nie tylko dobrze znane motywy.

Chór znakomicie uzupełnia muzykę, wprowadza do niej nowe pierwiastki, pozwala na nowo odkrywać znaczenie utworów, co zdarzyło mi się w przypadku Necropolis. Łaciny uczyłem się na studiach, dzięki czemu po wsłuchaniu się w słowa już nieco innym wzrokiem spojrzałem na Nieumarłych.

Wam także polecam, jeśli nie koncert, to choćby wizytę na kanale YouTube Heroes Orchestra. Tymczasem kończę i idę słuchać dalej, bo z płytą 20th Anniversary of Heroes czuję się związany tak ściśle, jak gdybym dzierżył Kajdany Wojny.