Seria AU71xx obejmuje jedne z najtańszych modeli telewizorów marki Samsung. Jest też jedną z najbogatszych, bowiem obejmuje modele o przekątnej ekranu od 43, poprzez 50, 55, 58, 65, 75 aż do 85 cali. Do pomiarów dostaliśmy model najmniejszy, a wyniki testu oraz odpowiedź na pytanie, czy 43AU7192 jest godny polecenia, znajdziecie w recenzji poniżej.
Samsung UE43AU7192UXXH (dalej dla uproszczenia zwany 43AU7192) jest telewizorem LCD z 43-calowym ekranem o rozdzielczości 3840 na 2160. W trakcie testu działał pod kontrolą oprogramowania w wersji 1506. Testowałem urządzenie w wersji sprzętowej nr 2 (Version No : 02). Telewizor wyprodukowano w zakładzie na Węgrzech, a fabrycznie nowy egzemplarz pochodził ze sklepu x-kom.
Pomimo takich samych rozmiarów konstrukcja i stylistyka telewizora 43AU7192 różni się od testowanego wcześniej modelu 43AU8002.
W budowie telewizora można wyróżnić następujące cechy:
W telewizorze zastosowano wyświetlacz LCD typu VA.
Główną zaletą tego typu matryc jest kontrast ̶̶ wyższy niż w panelach typu IPS czy ADS.
Termogram wykazał, że zastosowano podświetlenie bezpośrednie (norma w tej klasie).
W temperaturowo bliskim wzorca trybie film (6481K) średni błąd odwzorowania barw był wyższy od oczekiwanego i wyniósł 4,9.
Takie błędy wynikają z niższej luminancji (jasności) barw niż wymagana.
Pod kątem kolory ciemnieją i bledną, co widać na zdjęciu poniżej.
W sumie nie jest źle jak na tani telewizor, chociaż w tej półce cenowej można spotkać telewizory o dokładniejszej reprodukcji barw.
Pokrycie przestrzeni UHDA-P3 (CIExy) wyniosło 82%, co oznacza możliwość reprodukcji standardowej lub tylko nieznacznie poszerzonej palety barw.
Błędy reprodukcji barw w trybie HDR były bardzo wysokie, i to zarówno z powodu zbyt niskiej luminancji (jasności), jak i zbyt małego nasycenia.
Współczynnik kontrastu ANSI wyniósł 4340:1, co oznacza ciemną czerń przy oglądaniu w ciemnym pomieszczeniu. Moja ulubiona plansza testowa pamiętająca czasy telewizorów plazmowych wyglądała na 43AU7192 znakomicie.
Dla porównania: plasujący się wyżej w gamie, a przetestowany przeze mnie wcześniej droższy model 43AU8002 miał współczynnik kontrastu równy 864:1. Jak widać, w tym konkretnym przypadku tańszy telewizor to lepszy telewizor. I to w najważniejszej kategorii jakości obrazu, jaką jest czerń i kontrast. Oj, dziwna jest strategia producenta, oj dziwna.
Pomimo dobrego kontrastu inżynierowie Samsunga postanowili włączyć swój ulubiony „polepszacz” i zastosowali przyciemnianie globalne (tzw. frame dimming). Niestety, jest ono dużo bardziej agresywne niż w niskokontrastowym 43AU8002. Konsekwencja godna podziwu: tam, gdzie jest jasna czerń (43AU8002), to przyciemniamy ją słabiutko i delikatnie, a tam gdzie czerń jest głębsza i ciemniejsza, to dodatkowo przyciemniamy ją mocniej i agresywniej. Logiczne nieprawdaż? A czy nie powinno być odwrotnie? A może by tak, szanowni inżynierowie z kraju kimchi, w ogóle zrezygnować z tej dyskoteki (czytaj: przyciemniania)? Myślę, że wtedy wielu użytkowników o czułych i wrażliwych oczach by Wam za to szczerze podziękowało.
I jeszcze jedno. Chciałbym dodać, że w ciemnym pomieszczeniu 43AU7192 pobił 43AU8002 nie tylko pod względem kontrastu, lecz także z powodu braku dokuczliwych przejaśnień. Z drugiej strony moje czujne oko wypatrzyło, że ekran jest nieco gorzej doświetlony przy krawędziach, co widać na zdjęciu poniżej.
Pomimo swoich mankamentów dzięki wysokokontrastowej matrycy 43AU7192 sprawdził się dobrze w moim domowym kinie, a podczas nocnych seansów sprawił mi dużo więcej frajdy niż 43AU8002.
W trybie HDR na planszy 10% maksymalna luminancja po trzech minutach pomiaru wyniosła mizerne 237 cd/m^2 (43AU8002: 270 cd/m^2).
Jest to oczywiście kiepski wynik, który oznacza, że mamy do czynienia z telewizorem klasy budżetowej, nadającym się bardziej do oglądania treści SDR, a nie HDR. Do 43AU7192 chciałoby się rzec: oj, Samsungu, mój malutki, Twój ha-de-er jest słabiutki.
W 43AU7192 zastosowano matrycę LCD klasy 60Hz, dzięki której ostrość obrazów ruchomych w trybie użytkownika wyniosła 150 linii (na 1080 maksimum). To bardzo niski wynik – jeden z najsłabszych pośród telewizorów 60-hercowych.
Opcja „wyraźny ruch (LED)” poprawia ostrość ruchu do 900 linii, ale z dużym spadkiem jasności oraz lekkim echem po lewej stronie ruchomych obiektów. Dziwne, ale migotania nie zauważyłem, co jest dobre.
Cokolwiek by nie mówić o Samsungu, bardzo podoba mi się to, że w przeciwieństwie do rywali w swoich tanich telewizorach stosuje on funkcję upłynniania ruchu. W trybie Użytkownika do dyspozycji mamy opcję „redukcji drgań” pozwalającą regulować stopień upłynnienia w zakresie od 0 do 10.
Pozostałe kwestie reprodukcji ruchu:
Tak jak w niemal wszystkich tegorocznych i ubiegłorocznych Samsungach, mankamentem układu reprodukcji ruchu jest okresowe zacinanie się ruchu widoczne na niektórych treściach SD.
W przeciwieństwie do modelu 43AU8002, którego przetworniki umieszczono w bardzo wyszczuplonej obudowie, w Samsungu 43AU7192 mamy stare i sprawdzone rozwiązanie, czyli dwa przetworniki szerokopasmowe skierowane w dół.
Brzmienie jest ogólnie przyzwoite i rzekłbym, że jest nawet jakby ciut lepiej niż w 43AU8002. Do dyspozycji są trzy fabrycznie zdefiniowane tryby brzmienia:
43AU7192 miał mniejsze zniekształcenia dźwięku przy dużym poziomie wysterowania niż w 43AU8002. W tle działał dobrze już znany z innych modeli Samsunga ogranicznik poziomu wysterowania. W sumie dźwięk jest bez rewelacji, ale do wiadomości i programów publicystycznych telewizor nadaje się dość dobrze.
Samsung 43AU7192 pracuje pod kontrolą systemu Tizen. System ten oferuje szeroki wybór aplikacji, w tym m.in.:
Aplikacje VoD:
Aplikacje do strumieniowania muzyki:
43AU7192 obsługuje wiele formatów plików wideo z USB i dysków sieciowych, w tym: avi, flv, mkv, mov, mp4, tp (tylko USB) oraz wmv. Pliki z USB można sortować wg tytułu (tj. nazwy) lub daty, ale niestety nadal nie można zmieniać kierunku sortowania.
Warto zaznaczyć, że:
Dzięki wysokokontrastowej matrycy Samsung 43AU7192 dobrze sprawdzi się w warunkach kina domowego. Z kolei graczy ucieszy bardzo niski input lag. W sumie, pomimo swoich mankamentów 43AU7192 jest telewizorem bardziej uniwersalnym niż jego brat z wyższej półki (43AU8002) i to właśnie jego wolałbym mieć w swoim domu. Rekomendacja, choć ze wszystkimi ww. uwagami i zastrzeżeniami.
Dzień dobry. Może pan powiedzieć coś więcej o telewizorze SONY XR65X90JAEP 65″ LED 4K 120Hz Android TV Full Array HDMI 2.1
Michale, jeszcze nie testowaliśmy żadnego z modeli serii X90J jednak możesz sprawdzić bardzo dobre modele serii XH9505.
Witam,ja bym prosił o test i porównanie samsung qe43q67 i tcl 43c725 oba qled.
Marcinie, aktualnie pracujemy nad kilkoma recenzjami telewizorów. W miarę możliwości, chętnie przetestujemy podsyłane do nas sugestie.
O ja się dołączam do prośby o recenzję TCL 43c725, słyszałem że dobry sprzęt, chętnie poczytam
Michale, ten model mamy już na liście telewizorów, które mamy przetestować, jednak potrzebujemy na to trochę czasu.
Proszę, czy moglibyście wypróbować 55-calowy model 50AU7100? Dziękuję bardzo, pozdrawiam z Peru (przepraszam za tłumaczenie, zrobiłam co w mojej mocy)
55AU7100
Sprawdzimy, czy uda nam się przetestować ten model. Jednak w Twoim regionie może być użyta inna matryca, więc taki test należy porównać z modelami i testami dostępnymi u Ciebie.
Mogę prosić o podobne sprawdzenie większego modelu? 55”
ewentualnie w porównaniu do
Miałem „okazję” porównać ten telewizor do 6-cio letniego Samsung UE40KU6400 i o jeżu!
Dlaczego 43AU7192 ma wolniejszy procesor od 6-cio letniego tv? Lagi, opóźnienia w reakcji i przeskoki widać już w menu. Aplikacje VOD (hbo, prime, netflix) działają bardzo źle.
Dlaczego 43AU7192 obsługuje znacząco mniej filmów(kodeków) przez USB ?
43AU7192 TV jest nieakceptowalnie ciemny! Maksymalna jasność 43AU7192 to jakieś 50% starego UE40KU6400?
Słaby CPU i złe algorytmy upłyniania (itp) i dynamiczny obraz jest znowu gorszy.
Pilot w nowym modelu jest wykonany chyba z jakiegoś biodegradowalnego plastiku, czuć kompromisy w każdym aspekcie, wygląda jakby się miał za chwilę rozpaść.
Rok temu sprawdzałem 43″ The Serif i oprócz tego, że pilot był ok, wykonanie tv super i procesor bardzo szybki to obraz taki sama : nieakceptowalnie ciemny, duchy z przodu i z tyłu, i do tego źle działąjące podświetlanie lokalne: przy dynamicznych scenach o duzym kontrście (np. mrugajace światło) i słąbej jakosci obrazu (np tv lub film z usb) na ekranie powstaje ohydna szachownica (czarno-biała).
Pod koniec 2021 pozwoliłem sobię na sprawdzenie znacznie droższego 43x85j.
Obraz najlepszy z tych czterech. Chyba miał 100Hz i ma to znacznie. Pod względem obrazu nie mogłem sie niczego przyczepić.
Natomiast kilka innych rzeczy spaprano: system Google OS (?) kilkukrotnie w ciągu tygonia udało mi się zawiesić z menu i tylko reinicjacja całego tv pomogła (kazda to ponad pół godziny roboty).
Blokujaca sie klawiatura ekranowa po podłaczeniu normalnej, źle działajace odtwarzanie z USB (niewidoczne/niedostępne foldery i pliki) Sony radzi ponownie podłączenie urządzenia usb? Rozumiem, Ale ile razy? 20 razy nie pomogło. Małą ilośc obsługiwanych kodeków. Procesor w X85J wydaje mi się troszkę za wolny bo menu wielokrotnie pokazywało mi szare kwadraty zamiast treści. Pilot, to nasłabszy punkt: olbrzymi, bardzo cieńki, słabe tworzywo, prawie 50 mikroskopijnych przycisków. Nieintuicyjny i chaotyczny.