Huawei MateBook 13 2020 ukazał się w dwóch wersjach. Tym razem mam w rękach model z AMD Ryzen 5 3500U i grafiką Radeon Vega 8. Od brata na Intelu różni się właściwie tylko tym. Ale jak mają się sprawy z wydajnością i kulturą pracy? Przeprowadziłem stosowne testy. Ich wyniki zawarłem w poniższej recenzji.
Witam. Właśnie testuję to urządzenie i chciałbym uzupełnić recenzję o kilka faktów, których tu nie znalazłem a może się komuś przydadzą.
Po pierwsze to Huawei znowu zamieszał z portami. W prawdzie są dwa USB-C w wersji 3 ale tylko jeden z nich ma funkcję Display Port i to niestety prawy. Natomiast nie ma on funkcji zasilania. Co z tego wynika? Ano to, że nie podłączymy stacji dokującej / replikatora portów / monitora, który nam zasili matebooka i jednocześnie wypuści obraz na monitor. Lewy port będzie musiał być podłączony do zasilania a prawy do replikatora z wyjściem np. HDMI. Niby nic a jednak o tym warto wiedzieć.
Druga sprawa, tym razem na plus, to czujnik światła o którym nigdzie nie piszecie a przy tym ekranie wspaniale się sprawdza automatycznie regulując podświetlenie matrycy. Zwłaszcza wieczorem. Sam się zdziwiłem jak ekran sam się ściemnił :). Dopiero inspekcja ustawień ekranu i menadżera urządzeń wyjaśniła sprawę.
Co ciekawe ma on również, prawdopodobnie, wpływ na włączenie podświetlenia klawiatury (tak mi się przynajmniej wydaje bo klawisze wieczorem podświetliły się same bez mojej ingerencji ale jeszcze tego nie zweryfikowałem na 100%).
Jeszcze jedna uwaga – lepiej na razie nie instalować aktualizacji majowej dla windowsa. Jest ona dostępna ale laptop robi się po niej głośny, wentylatory włączają się dużo częściej niż w konfiguracji startowej. Pewnie kwestia jakichś sterowników, które, miejmy nadzieję, huawei zaktualizuje. Druga sprawa to sterowniki do grafiki, zdecydowanie lepiej pozostać na tych oryginalnych bo po instalacji pakietu adrenalin 2020 znowu mamy nadpobudliwe wiatraki.
Generalnie to super maszyna ale nie bez wad. Ogromny plus za ekran ale uwaga, matryca ostro odbija światło więc do pracy w słońcu albo w oświetlonym biurze raczej się nie nadaje.
Pozdrawiam!
Uzupełnienie w sprawie majowej aktualizacji Windowsa – aktualnie laptop działa u mnie na niej bez problemu więc można instalować :).
Witam,
Użytkuję tego laptopa, ale nie osiągam czasu pracy na baterii jak autor. Mało tego, gdy szukałem testów przed podjęciem decyzji zakupowej, to wszędzie było napisane o 3,5-5 h na baterii. Zatem jakim cudem autor to osiągnął? Ja przeglądając Internet via Chrome, mając w tle tylko pocztę na Outlooku, bez lokalizacji, na automatycznej jasności bardzo szybko pozbywam się prądu z baterii – z 75% do 39% idzie w mig.
Proszę zatem o rozszerzenie tego wątku, bo mnie zastanawia.
Pozdrawiam,
sedzia20.
Taki wynik udało nam się uzyskać podczas standardowej pracy biurowej. Bez problemu laptop „trzymał” na baterii 8 godzin. Sprawdź ewentualnie czy w tle nie są uruchomione żadne inne programy np. antywirusowe.
Zastanawiające! Fakt, mam antywirusa – Ochronę Internetu od Plusa. Wszelkie zgody, typu uprawnienia itp. powyłączane.
W zasadzie to nie wiem co może mi drenować tę baterię. Jak sprawdzam zużycie energii przez aplikacje w ciągu ostatnich 24h, to zazwyczaj mam Chrome – 39%, później wszystko (z antywirem) <1%…
O co może chodzić?
Te Wasze 8h traktuję z nutką zazdrości i niedowierzania zarazem…
Przy baterii na dole, suwak po której stronie mieliście podczas testów?
Suwak był ustawiony bliżej lewej strony. Piotr, który recenzował ten sprzęt, wspomniał również o tym, że jasność ekranu była ustawiona na niską i ma nawyk wyłączania nieużywanych programów. Sprawdź ewentualnie jak będzie się spisywała bateria przy wyłączonym antywirusie i przy korzytaniu z przeglądarki Firefox.
Hm…ja też w tle nic nie mam, poza pocztą. Czyli jak rozumiem – w teście nie było uruchomionej automatycznej regulacji jasności ekranu, przez czujnik?