No cóż, w tej kategorii S61B mnie nie zaskoczył. Prawdę mówiąc, spodziewałem się zmian, bowiem w przypadku gdy konstruktorzy rezygnują z rozwiązania Acoustic Beam (które zastosowano w S61T i S61A) i zastępują je szerokopasmowymi głośnikami bocznymi, to zmiany bezwzględnie muszą nastąpić. I tak też się stało.
Scena dźwiękowa w płaszczyźnie poziomej miała fenomenalną szerokość i znacznie przewyższała to, co słyszałem np. w droższym… Q700B. W 36 minucie filmie Sully (2016) kontroler rozmawia z załogą szybującego bez napędu samolotu. Ostrzegawcze sygnały wydawane przez komputer dochodziły z samej bocznej ściany mojego pomieszczenia, czyli ok. 2,5 metra po przekątnej na prawo od soundbara. Efekt był zaiste fenomenalny i pamiętam go do tej pory.
Pozostałe sceny z tego filmu wypadły dobrze, rzadziej bardzo dobrze, a czasem tylko akceptowalnie. Gorzej było z rozciągnięciem efektów w płaszczyźnie pionowej – tutaj efekt był raczej słaby, a czasem żaden i dało się słyszeć, że stary Acoustic Beam miał tu przewagę (S61B nie ma efektowych głośników wysokościowych). Z drugiej strony poprawa szerokości sceny w stosunku do S61T była bezdyskusyjna, co w połączeniu z lepiej rozciągniętym basem dało S61B zwycięstwo nad jego „dziadkiem”, czyli S61T (jak już wspominałem na wstępie, „ojca”, czyli S61A z roku 2021 nie miałem okazji testować, więc jedynie mogę porównać dziadka, tj. S61T z wnukiem, tj. S61B).
Panie Tomaszu, czy rozważa Pan recenzję soundbarów LG których ostatnio sporo na rynku.
M.innymi mały i nagrodzony Eclair z ciekawym dwu głośnikowym subwooferem. Pozdrawiam.
Tadeusz wajchę przełóż
Bardzo bym chciał przetestować tego „eklerka”, ale obawiam się, że mogą być trudności z jego dostępnością do testów. W każdym razie wygląda on naprawdę fajnie i oby tak samo dobrze grał 🙂
Czarny pilot dał Samsung do grajbelki aby nie mylić go z białym prawie identycznie wyglądającym dedykowanym do TV Samsung.