Brakuje tutaj chociażby możliwości zmiany przypisanych funkcji pod konkretne przyciski czy bardziej rozbudowanego kreatora makr. Przydałaby się także opcja wyłączenia kilku profili DPI, co zniwelowałoby konieczność przeskakiwania pomiędzy aż 5 ustawieniami. Samo oprogramowanie zajmuje natomiast ponad 200 MB a jego instalacja wymaga doinstalowania dodatkowych bibliotek SDK. To trochę za dużo jak na oprogramowanie dla myszy gamingowej, której przecież nie można dokładnie skonfigurować. Podczas testów miałem również problemy z płynnością działania interfejsu i niezapisywaniem się ustawień.
Moim zdaniem MSI powinno całkowicie przebudować swoją flagową aplikację, gdyż konkurencja nie śpi i już teraz rozwiązania innych firm sprawdzają się zdecydowanie lepiej.
Jak gra się na MSI Clutch GM08?
Powiem szczerze, że nie spodziewałem się po MSI Clutch GM08 zbyt wiele. Myszki w podobnym przedziale cenowym zazwyczaj charakteryzują się przeciętnym wykonaniem i sensorami optycznymi raczej z niższej półki. I faktycznie zastosowany w bohaterze dzisiejszej recenzji sensor Pixart PAW 3519 osiągający maksymalną czułość 3200 DPI należy do budżetowych rozwiązań.
Myszkę testowałem w grach Battlefield 5, Call of Duty Modern Warfare 2019, Counter Strike: Global Offensive, Rainbow Six Siege, Apex Legends, Company of Heroes 2 i Guild Wars 2. Przez większość czasu miałem ustawioną czułość 400 DPI, ze sporadycznym przeskakiwaniem na 800 i 1600. Przez krótką chwilę sprawdzałem także maksymalną nastawę DPI, czyli 3200. Jak więc Glutch GM08 ostatecznie wypada w grach?
8/10 dla tak słabego produktu i przy tylu wadach? I nie nadaje się do gier ale w sumie w 99% sytuacji i tak jest ok? Ciężko załapać co wgl chciał przekazać recenzent. Bardziej reklama niż rzetelny materiał.