Jeśli korzystacie ze szkieł (lub folii) ochronnych do smartfonów, na pewno znacie rodzimą markę 3mk. Jak nikt znają się na ochronie naszych urządzeń, a wierząc w ich zapał chętnie sprawdziłem, jak poradzili sobie z nową gamą produktów audio zaczynając od testu mobilnego głośnika 3mk Fuego.
3mk Fuego jest przenośnym głośnikiem dla osób poszukujących niedrogiego rozwiązania o dobrym brzmieniu. Będą z niego zadowolone szczególnie osoby korzystające do tej pory z głośników bez odrębnej membrany basowej.
Tak, 3mk Fuego ma dobry stosunek jakości do ceny. A szczególnie warto go kupić, jeśli planujesz w przyszłości zakup drugiego głośnika lub znajdziesz pojedynczy w promocyjnej cenie.
Chociaż głośnik ma niezły bas, to jednak mógłby on schodzić niżej i być bardziej wyczuwalny. Sama obsługa jest też bardzo uproszczona — nie mamy do dyspozycji zaawansowanych kodeków, czy aplikacji towarzyszącej. Zawiedzeni mogą też być ci, którzy szukają głośnika z mikrofonem — ten go nie ma.
Przez testowany przenośny głośnik 3mk Fuego black producent debiutuje na dotąd nieznanych wodach. Wejście marki w nową branżę jest zawsze ciekawym wydarzeniem. Pierwsze wrażenia mogą stworzyć lub zburzyć świadomość marki w danej branży i dlatego zawsze warto wywrzeć nie tylko dobre pierwsze wrażenie, ale zostawić po sobie coś specjalnego. Właśnie coś takiego ma w sobie 3mk Fuego, jako pierwszy głośnik bezprzewodowy zarówno na papierze, jak i w realnym teście. Do wyboru mamy dwie wersje kolorystyczne: niebieską i czarną. Małe sprostowanie: w rzeczywistości czarny głośnik jest ciemniejszy i mniej niebieski niż na zdjęciach producenta.
Pierwsze co rzuca się w oczy po rozpakowaniu Fuego, to jego rozmiar i design, który na żywo robi lepszy wrażenie niż same zdjęcia producenta. Mimo że jest to pierwszy głośnik 3mk, materiały, wzornictwo i jakość stoją na najwyższym poziomie i nie odbiegają od tego, co znamy od czołowych producentów przenośnego audio z wieloletnim doświadczeniem.
Prosta cylindryczna budowa głośnika z siatką na prawie całej powierzchni daje nam wrażenie produktu premium. Z zewnątrz nie znajdziemy łączeń elementów i śrubek, a sama siatka nie przepuszcza zarówno światła, jak i wody (głośnik ma certyfikat IPX7). W przyszłości może to być niedogodność przy serwisowaniu, ale na szczęście 3mk zapewnia głośnikowi 2 lata gwarancji.
Na dole cylindra znajdują się dwie stopki, które podtrzymują głośnik w pozycji poziomej i nakierowują głośniki pod kątem 45 stopni w górę. Choć na dwóch końcach cylindra znajdziemy dwie membrany pasywne, nic nie stoi także na przeszkodzie, by postawić głośnik pionowo (nie zmienia to jego brzmienia).
Sterujemy głośnikiem przez 5 przycisków na górnej części siatki, a naładujemy go przez złącze USB-C z tyłu głośnika (zaraz przy diodzie LED komunikującej stan połączenia). 3mk Fuego możemy też powiesić za dołączoną… sznurówkę, przeplecioną przez otwór w obudowie.
Certyfikat IPX7 ma też drugie znaczenie, chociaż głośnik wytrzyma zanurzenie w wodzie, to nie powinniśmy wystawiać go na działanie pyłów.
Najważniejsze cechy ze specyfikacji 3mk Fuego to:
Jednym z powodów, aby wybrać nie jeden głośnik 3mk Fuego to nie drugi niebieskiego koloru, ale możliwość bezprzewodowego połączenia dwóch głośników mono w zestaw stereo. Dla mnie rozwiązało to problem sporadycznego podłączenia głośników z projektorem – nikt nie lubi oglądać filmów z dźwiękiem mono, a szczególnie gdy dochodzi on zza pleców. Przy połączeniu stereo dwóch Fuego jakość i położenie dźwięku nie są już problemem.
Ze względu na możliwość sparowania głośników, ten test jest też nieco niestandardowy. Zamiast połączyć się od razu w zestawie stereo, chciałem odtworzyć wrażenia, gdzie dokupiliście drugi po przynajmniej kilku dniach. Od razu powiem: te głośniki warto wygrzać, po czasie zmieniają swoją charakterystykę szczególnie w górnych rejestrach.
Takie wygrzanie zalecam też przy połączeniu mono, dodaje to głośnikowi otwartości i ekspresji. A jak 3mp Fuego brzmi? Zaskakująco dobrze. Wysokie tony są poprawnie odtwarzane przez BT i kodek SBC do 16-17 kHz. Z drugiej strony mamy niskie tony, które mają lekko punktowe kopnięcie, to z powodu dwóch membran biernych na końcach głośnika.
Ze względu na konstrukcję w głośnych basach usłyszycie drobne przekłamanie — wydają się one wyższe niż być powinny, z mocno podbitym/przesuniętym najniższym pasmem 50 – 80 Hz oraz obniżonym 120 – 160 Hz. Zgadzałoby się to z informacjami od producenta, gdyż ten informuje o najniższej częstotliwości Fuego na poziomie 70 Hz. Po drobnej korekcji w systemowym EQ pasma wydają się już znacznie bardziej wyrównane.
Dzięki 30 W mocy 3mk Feugo jest głośny, jest to jego zaleta i zarazem wadą. Komfortowy i głośny odsłuch zapewnia mi już 1/3 głośności. 2/3 głośności wystarczą spokojnie na spotkania ze znajomymi, a pełnej głośności nie używałbym poza otwartym terenem lub dużymi pomieszczeniami.
Mogę przyznać, że parowanie drugiego Fuego jest dziecinnie proste, wystarczy włączyć drugi głośnik, nacisnąć na nim przycisk parowania (usłyszycie piknięcie), a następnie nacisnąć przycisk parowania na pierwszym głośniku (drugie piknięcie). Po chwilki głośniki będą działały w stereo, a nowy głośnik będzie pełnił funkcję kanału lewego.
W trybie stereo głośniki świetnie się spisują — dźwięk jest dużo lepiej realizowany i naturalniejszy w odsłuchu. Subiektywnie: średnie tony stają się bardziej uwypuklone, a basy przestają być aż tak bardzo punktowe, jak w konfiguracji mono.
Jednym z punktów testu głośników Bluetooth są ich opóźnienia. Tutaj Fuego i duet Fuego spisały się prawie dobrze. Producent wskazuje opóźnienie na poziomie <180 ms, co pokrywa się z wynikami testów. Przy połączeniu z urządzeniem Android opóźnienie dźwięku wynosiło około 60 ms, a przy połączeniu z Windowsem z BT 5.2 150 – 200 ms. Pozwala to na wykorzystanie głośników nie tylko do słuchania muzyki, ale też i oglądania filmów i grania w gry.
3mk Fuego, choć nie oferuje dużej ilości dodatkowych funkcji, może spełnić się jako powerbank w awaryjnej sytuacji dzięki baterii o pojemności 5200 mAh. Trzeba tylko pamiętać o tym, że na głośniku znajdziemy tylko dwukierunkowe złącze USB-C. Funkcja powerbanku działa, zarówno gdy głośnik jest włączony, jak i wyłączony. Chociaż 3mk nie uwzględniło to w swoich danych, głośnik może być zgodny z QuickCharge lub podobną technologią szybkiego ładowania – po podłączeniu smartfonu Xiaomi, ten wszedł w tryb szybkiego ładowania.
Pomimo że branża audio jest dla 3mk nowa, Fuego okazał się całkiem udanym mobilnym głośnikiem. Łączy on cechy, które powinien mieć głośnik – długą pracę, wodoodporność, akceptowalny bas i świetne średnie tony. Możliwość tworzenia z dwóch głośników zestawu stereo, funkcja powerbanku i niskie opóźnienia czynią go atrakcyjną opcją dla osób poszukujących przenośnego głośnika na każdą okazję z dobrym stosunkiem ceny do jakości.