Recenzja nowego Huawei MateBook D 14 2020 — MacBook z Windows 10?

Jego zalety mógłbym wymieniać bez końca — jest lekki, wydajny, na baterii może pracować nawet 10 godzin. I choć wkurza pod paroma względami, nadaję mu tytuł najlepszego ultrabooka do 3000 zł. Przed Tobą recenzja Huawei Matebook D 14. Tak, tego najnowszego z czytnikiem linii papilarnych i funkcją Huawei Share: OneHop.

Huawei MateBook D 14 — budowa, specyfikacja, wnętrze

Najnowszy 14″ laptop Huawei cieszy oko i nie ma się czego wstydzić. A sporo osób spoglądało na niego i podpytywało, czy to jakiś nowy MacBook? Matebook D 14 jest do niego podobny, a jeśli nie śledzi się nowości ze świata technologii, i w pośpiechu dnia codziennego zignoruje się logo na klapie urządzenia, można ulec temu złudzeniu. Nie ma w tym ani krzty szyderczości, wręcz przeciwnie — traktuje to jako jedną z zalet. W końcu jeśli się wzorować to tylko na najlepszych i dodatkowo starać się robić to lepiej. Matebook D 14 posiada minimalistyczne ramki wokół ekranu, a obudowę i wnętrze wykonano z aluminium. Cała konstrukcja waży zaledwie 1,38 kg. W kolejnych krokach recenzji postaram się odkryć jego sekrety i możliwości.

Specyfikacja

Otrzymany do testów model jest dostępny w dwóch wersjach, różniących się między sobą pojemnością dysku. Podstawowa konfiguracja Huawei Matebook D 14 ma 512 GB, natomiast w ofercie x-kom można wybrać też rozwiązanie z 960 GB. Z informacji, które udało mi się ustalić — urządzenie z 16 GB RAM lub systemem operacyjnym LINUX jest dostępne wyłącznie na rynku chińskim i nie pojawi się w Polsce / Europie. Poniżej szczegółowa specyfikacja mojego egzemplarza:

Unboxing — zawartość zestawu

Laptop trafi do Ciebie w kartonowym pudełku z wygodną rączką, która może przydać się podczas transportu np. ze sklepu do domu. W opakawaniu znajduje się:

  • laptop Huawei Matebook D 14
  • wtyczka do prądu o mocy 65 W
  • przewód USB-C – USB-C
  • książeczka z ogólnymi informacjami na temat gwarancji
  • rozbudowana instrukcja obsługi, która może przydać się, jeśli ktoś po raz pierwszy ma styczność z systemem Microsoft Windows 10

Aluminiowa obudowa bardzo dobrze znosi kontakt z otoczeniem — nie widać na niej śladów użytkowania tj. odciski palców.

Wnętrze urządzenia

Zdaję sobie sprawę, że większość użytkowników nie zagląda do środka. Wiem jednak,  że dla niektórych taka możliwość jest ważna podczas decyzji o zakupie. Niestety w trakcie gwarancji producent nie dopuszcza żadnej ingerencji użytkownika i wiąże się to jej utratą.

Jeśli zdecydujecie się wcześniej lub później na takie rozwiązanie — samodzielną konserwację urządzenia (czyszczenie lub wymianę pastytermoprzewodzącej). Dostęp do wnętrza jest prosty i aby odkręcić spód laptopa (10 śrubek), potrzebny jest wkrętak Torx T5. Klapę podważy się przy użyciu np. kostki od gitary. Śrubokręt krzyżowy PZ-0 pozwoli odkręcić radiator i dostać się do procesora.

Bezpieczeństwo

Aby zabezpieczyć dane na urządzeniu, istnieją trzy sposoby logowania do systemy: standardowe hasło, kod PIN lub logowanie przy użyciu czytnika linii papilarnych. Warto zaznaczyć, że ta ostatnia forma jest jedną z najbezpieczniejszych, a przycisk power (odpowiadający za włączanie laptopa) jest zintegrowany z tym czytnikiem i wystarczy dotknąć raz, aby zalogować się do systemu. Czytnik działa precyzyjnie i nie napotkałem żadnych trudności / opóźnień. Na poniższym filmiku pokazuje jak wygodne i szybkie jest rozwiązanie z użyciem palca:

Minimalistyczne ramki

Tak wąskich ramek wokół ekranu nie posiada nawet najnowszy MacBook Pro lub Microsoft Surface Laptop 3. Mają one mniej niż pół centymetra (dokładnie 4,8 mm). Dlaczego tak się da? Takie rozwiązanie jest możliwe,  dzięki pozbyciu się czujników i kamery, która u konkurencji znajduje się nad ekranem. No właśnie, gdzie podziała się kamera? Spokojnie! Jest, w dalszej części pokażę gdzie.

Mogę powiedzieć tylko, że na ekran Huawei Matebook D 14 oraz jego wykończenie — patrzy się, że aż miło. To cieszy oko! 

Ekran

Matryca to IPS z matową powłoką o przekątnej 14″ i rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli. W teście X-Rite i1 Display uzyskałem maksymalną jasność na poziomie 290 nitów, pokrycie palety barw sRGB wynosi ok. 63%, a kontrast 800:1. Oceniając parametry przez pryzmat ceny, nie odbiegają one od standardów oferowanych przez konkurencję. 

A jak to wygląda w praktyce?

Laptop posiada bardzo dobre kąty widzenia (178°), kolory wyglądają naturalnie, a długie godziny spędzone przed urządzeniem, nie powinny tak bardzo męczyć wzroku. Dzieje się tak za sprawą certyfikatu TÜV Rheinland zapewniającego, że MateBook D 14 maksymalnie ogranicza ekspozycję szkodliwego światła niebieskiego. Zobacz poniżej, jak matryca i kolory prezentują się na żywo:

Backlight Bleeding

Podświetlenie ekranu oceniam bardzo dobrze. Nie widać większych wycieków światła spod matrycy. Znając wiele modeli laptopów w konkurencyjnej cenie, powiedziałbym że, Matebook D 14  posiada najmniejszy Backlight Bleeding. To kolejny ważny plus.

backlight bleeding

Ekran w słońcu

Jasność na poziomie 250 nitów to moim zdaniem zbyt mało, aby wygodnie pracować na laptopie w pełnym słońcu. W tej sytuacji ratuje go tylko matowa matryca. Ekran wygląda tak jak na poniższym zdjęciu. Oczywiście bezproblemowo można przeczytać wiadomości, odpisać na e-mail lub sprawdzić godziny odjazdu pociągów. Nie wytrzymałbym jednak 8 godzin pracy na tarasie w słoneczny dzień.

matebook d 14 ekran w słońcu

Touchpad i klawiatura

Touchpad w porównaniu do ubiegłorocznej wersji tego laptopa jest większy i dzięki temu bardziej komfortowy w użytkowaniu. W przypadku klawiatury nie zaszło wiele zmian. Jest wygodna, skok klawiszy jest wyczuwalny i przyjemny. Łatwo jest się przyzwyczaić do komfortu pracy, a ten w godzinach wieczornych ułatwiany jest trzystopniowym białym podświetleniem. Jedyne o czy warto wspomnieć to odciski tłustych palców — jeśli lubisz podjadać przy laptopie, masz pewność, że ślady zostaną na klawiaturze. Niestety, taka już cecha tworzywa sztucznego z którego wykonane są klawisze.

Kamera

Huawei w najnowszym Matebook D 14 wykorzystał rozwiązanie znane z droższych ultrabooków. Kamera o rozdzielczości 1.0 Mpix jest chowana w klawiaturze — pomiędzy klawiszem F6 oraz F7. Wystarczy naciśnięcie klawisza, aby podniosła się i była gotowa do pracy.

Miejsce, gdzie znajduje się kamera, jest spojrzeniem od dołu. Aby spojrzeć w obiektyw, należy delikatnie pochylić głowę, uwydatnić podbródek i najlepiej nie podnosić głowy, bo rozmówca może zajrzeć do nosa.

kamera w matebook d 14

Początkowo to rozwiązanie traktowałem jako wadę, ale kilka dni z laptopem i radość z minimalistycznych ramek wokół ekranu wpłynęły na zmianę mojej oceny. Nie pamiętam kiedy ostatni raz poza recenzją używałem kamerki w laptopie. 

Jeśli z kimś rozmawiam, zazwyczaj spotykam się osobiście, rozmawiam przez telefon lub korzystam z aplikacji na smartfon tj. Messenger. A ukryta kamera w klawiaturze przekłada się na większą estetykę urządzenia. 

Wydajność Huawei Matebook D 14

Do sprawdzenia modeli poszczególnych podzespołów, zawsze korzystałem z zewnętrznych aplikacji tj. CPU-Z. Matebook D 14 jest wyposażony w oprogramowanie producenta: PC Manager. Jest to centrum informacji na temat zainstalowanych sterowników, ich aktualizacji, diagnozowania problemów ze sprzętem oraz informacji na temat podzespołów. 

Jakie dokładnie podzespoły ma Huawei Matebook D 14?

  • płyta główna Huawei NBLK-WAX9X-PCB
  • dwie kości RAM (4 GB każda) z taktowaniem 2667 MHz— wyprodukowane przez Samsung (model M471A5244CB0-CTD) działające w trybie dual-channel
  • dysk SSD PCIe Western Digital SN730 512 GB
  • zintegrowana karta graficzna AMD Radeon Vega 8
  • wyświetlacz CMN1404 o rozdzielczości 1920 x 1080 i odświeżaniu 60 Hz
  • karta dźwiękowa Realtek High Definition Audio
  • karta sieciowa Realtek 8822CE 802.11 ac
  • adapter Bluetooth
  • bateria o pojemności 55237 mWh = ~56 Wh
  • standardowa klawiatura PS/2
  • czytnik linii papilarnych Goodix 

Benchmark – Cinebench R20

Wydajność Huawei Matebook D 14 sprawdziłem w aplikacji Cinebench R20. Efekty testów przedstawiam na poniższym wykresie:

benchmark matebook d 14

Zastosowany przez Huawei procesor AMD Ryzen 5 3500 U zapewnia bardzo dobrą wydajność, która wystarczy nie tylko do codziennego użytkowania. O kulturze pracy opowiem w kolejnym punkcie. 

W tej chwili skupię się jeszcze na moment na wynikach prezentowanych na wykresie. Pierwszych 5 prób dokonałem, gdy laptop za źródło zasilania miał wbudowany akumulator — baterię. Natomiast 5 kolejnych prób wykonałem z podłączonym zasilaczem do prądu. Efekt? Większa wydajność i każdorazowo taki sam wynik w Cinebench, który wyniósł 1501 punktów.

Temperatura i kultura pracy

Układ chłodzący Shark Fin 2.0 zapewnia wzorowy opływ powietrza wewnątrz obudowy, oraz zapobiega przegrzewaniu się urządzenia. Kilkanaście kolejnych testów w Cinebench nie złamało układu chłodzącego Matebook D 14. Temperatura procesora wynosiła nie więcej niż 72 stopnie Celsjusza. Bliska lokalizacja wewnątrz urządzenia: procesora i dysku, powodowała wzrost temperatury również na dysku i ta osiągała ok. 45 stopni Celsjusza. 

matebook d14 kultura pracy

Powyższe temperatury są efektem kilkunastu prób wydajności urządzenia. W tym miejscu chcę poświęcić też chwilę na praktyczny test urządzenia podczas renderowania 5-minutowego klipu wideo o rozdzielczości 4K w aplikacji DaVinci Resolve: temperatura procesora wzrosła wówczas do 74, a dysk do 62 stopni Celsjusza.

Czy te wyniki są złe?

Wszystko jest w granicach normy. W przypadku procesora temperatura nie powinna przekroczyć 85 stopni, natomiast dysk może pracować do 70 stopni Celsjusza. Nie ma się czym martwić, cały czas jest spory margines bezpieczeństwa.

 

Hałas

Matebook D 14 to dobry przykład, że dobra wydajność, kultura pracy mogą iść w parze z cichym aktywnym chłodzeniem. Aby zapewnić optymalne warunki pracy, w urządzeniu znajduje się pojedynczy wentylator, który dobiera swoją moc zależnie od zapotrzebowania. Poziom generowanego hałasu zmierzyłem w odległości ok. 15 cm od urządzenia przy użyciu aplikacji Decibel X na iOS:

  • Podczas codziennego użytkowania, testów w Cinebench R20 hałas nie przekraczał 40 dB
  • W trakcie renderowania 5-minutowego klipu o rozdzielczości 4K laptop został obciążony do maksymalnej granicy, a hałas zbliżył się do 50 dB

Prędkość zapisu dysku

Huawei Matebook D 14 ma zamontowany dysk Wester Digital SN730 NVMe SSD o pojemności 512 GB, który ma wydzielone dwie partycje dla użytkownika:

  • systemową o pojemności 80 GB, na niej znajduje się zainstalowany system Windows 10
  • dodatkową partycję o pojemności 381,33 GB
  • pozostałych 15,59 GB zajmują dodatkowe partycje wydzielone przez producenta, do których użytkownik nie ma dostępu

Jeśli dobrze widzisz — sumując powyższe wartości, dysk posiada 476,92 GB, a nie 512 GB. 

Z czego to wynika?

Nie jest to błąd lub oszustwo. A ja Już śpieszę z wyjaśnieniami — pojemność dysku jest podawana w systemie dziesiętnym, a systemy operacyjne pracują na systemie dwójkowym, co w praktyce oznacza:

1 KB – 1000 bajtów

512 GB – 512 bajtów x 1000 kilobajtów x 1000 megabajtów x 1000 gigabajtów = 512 000 000 000 bajtów

Powyższa pojemność w systemie dziesiętnym w bajtach wynosi 512 000 000 000 i tą pojemność należy przełożyć na system dwójkowy, z którego korzysta laptop.

Aby to policzyć, należy powyższą wartość 3-krotnie podzielić przez 1024 bajty:

512 000 000 000 /1024 /1024 / 1024 = ~ 476,92 GB

W związku z tym, że wyjaśniliśmy już kwestie organizacyjne. Poniżej przedstawiam test prędkości zapisu i odczytu danych:

Podczas kolejnych prób w programie CrystalDiskMark prędkość zapisu przekraczała 2800 MB/s, natomiast zapis nie spadał poniżej 2600 MB/s. 

Wykorzystany dysk szczerze mówiąc stanow bardzo miłe zaskoczenie, jak dotąd jest najszybszym dyskiem, który spotkałem w laptopie za mniej niż 3000 zł. Zapewnia to między innymi bardzo szybkie uruchamianie komputera, natychmiastowe wybudzanie oraz szybkie włączanie programów. Dobre transfery nośnika od Western Digital będą też przyjazne podczas pracy z grafiką, postprodukcją foto i wideo.

Edycja zdjęć oraz montaż filmów w DaVinci Resolve

Edycja zdjęć dla takiego laptopa nie stanowi żadnego problemu. Spokojnie można korzystać z aplikacji tj. Lightroom lub podobnych. O wyzwaniu pod względem wydajności i optymalnej pracy, można mówić podczas renderowania materiałów wideo. W tym przypadku korzystam z programu DaVinci Resolve. Edycja filmików na time-line, przycinanie, dodawanie napisów lub dodatkowych efektów idzie w miarę płynnie. Renderowanie 5-minutowego klipu wygląda następująco:

  • w rozdzielczość 4K stanowi mały problem dla urządzenia, sprzęt kilkukrotnie ulegał zawieszaniu, na szczęście materiał udało się zapisać. Czas potrzebny na to wynosił ok. 80 minut
  • w rozdzielczości Full HD nie stanowił problemu dla urządzenia, materiał został zapisany w niecałe 25 minut

Gry

Czytając dyskusje na temat Huawei Matebook D 14, jestem zaskoczony, że niektórzy użytkownicy od ultrabook’a oczekują wydajności laptopa gamingowego, bo kosztuje 3000 zł. Otóż nie. Ultrabook ma być lekki, solidny, zapewniać długi czas pracy na baterii i wydajność w codziennych zadaniach. Na takim urządzeniu granie w Wiedźmina 3, GTA V lub nadchodzącego CyberPunk 2077 nawet na średnich ustawieniach — graniczy z cudem. Nawet jeśli komuś się uda, nie będzie komfortu rozgrywki, a FPSy da radę policzyć na palcach. 

A co z mniej wymagającymi tytułami?

Jak najbardziej tak. Fani legendarnych The Sims, nieśmiertelnego Age of Empires, Minecraft, a nawet CS:GO mogą zacierać ręce, bo w wolnej chwili laptop pozwoli na chwilę rozrywki na przyzwoitym poziomie. Wiadomo, są to tytuły mniej wymagające, ale na to pozwala zaplecze — procesor, pamięć RAM i zintegrowany układ graficzny.

Huawei Share — OneHop

Czy wiesz, jak działa AirDrop Apple? Jest to bezprzewodową łączność pomiędzy smartfonem i laptopem umożliwiająca udostępnianie i odbieranie m.in. zdjęć i dokumentów. W przypadku OneHop działa to podobnie. 

Funkcjonalność działa na podstawie modułu NFC i pozwala na szybkie i bezprzewodowe przesyłanie treści z laptopa na smartfon i w odwrotnym kierunku. Warunek? Tylko jeden — smartfon Huawei lub Honor wyposażony w NFC oraz system EMUI 9.0 / Magic UI 2.0 lub nowszy. Ja wykorzystałem najnowszego Huawei Mate 30 Pro.

Nie ma potrzeby instalowania dodatkowego — zewnętrznego oprogramowania. Wystarczy zbliżyć do siebie urządzenia w sposób jak na jednym z powyższych obrazków. Po połączeniu smartfon może oczywiście leżeć obok laptopa.

Preinstalowana przez producenta aplikacja pozwala na pełen dostęp do funkcji smartfona z poziomu laptopa. Między innymi można odpisać na wiadomości, sporządzić notatki, zgrać zdjęcia, filmy, muzykę lub wgrać dowolne pliki na smartfona. Dla mnie turbo wygodna jest też opcja wykorzystania kamery smartfona do skanowania dokumentów. Te natychmiastowo lądują wtedy też na naszym laptopie w odpowiednim formacie (.jpg lub .pdf).

Co ważne! Opisywana funkcjonalność jest niezwykle szybka i pozwala przesłać nawet 500 zdjęć w minutę.

transfer danych

Głośniki

2 głośniki Dolby Atmos® Sound System o mocy 2W każdy zapewniają czysty i przyjemny dźwięk sprawdzający się nie tylko podczas słuchania muzyki, ale też w trakcie seansów filmowych w gronie najbliższych. Dedykowana aplikacja Dolby Atoms pozwala korzystać z przygotowanych stylów dźwiękowych dla specjalnych okoliczności tj. gry, muzyka, filmy. Korzystając też z korektora, można stworzyć własny profil, a dźwięk będzie taki, jak tego oczekujesz.

Bateria

Akumulator każdego urządzenia stanowi dla mnie zawsze najbardziej newralgiczny punkt do oceny. Wszystko za sprawą jego wydajności i ogromnej liczby czynników (obciążenie, jasność ekranu, korzystanie z dodatkowych funkcjonalności) przekładających się na czas, w którym laptop może działać bez dodatkowego zasilania. I tak potężna bateria o pojemności 56 Wh zapewnia:

  • po odłączeniu od zasilania system podpowiada nawet 11 godzin
  • podczas renderowania materiału 4K — laptop w godzinę stracił niemal 50% baterii
  • podczas standardowego użytkowania z podświetleniem na 80% uzyskałem ponad 8 godzin pracy

Rozładowaną baterię można bardzo szybko naładować:

  • ok. 30 minut potrzeba, aby akumulator naładował się do 46%
  • niewiele ponad półtorej godziny, aby akumulator naładować do pełna
Dołączoną do zestawu ładowarkę można też wykorzystać do ładowania smartfona.

Huawei Matebook D 14 — czy warto kupić?

Testowany laptop to ultrabook za niecałe 3000 zł. Na mnie robi bardzo dobre wrażenie. W tej cenie wydaje się nie mieć sobie równych. Dodam, że od niemal roku pracuję na poprzedniku tego modelu, który nigdy mnie nie zawiódł, a nowszy egzemplarz posiada kilka kluczowych zmian zapewniających bardziej komfortową pracę. 

Mam nadzieję, że przygotowana recenzja Huawei Matebook D 14 jest pomocna, a sprzęt polecam nie tylko do codziennej pracy, obsługi e-mail, oglądania filmów, podróży, ale też do podstawowej edycji zdjęć, obróbki pamiątkowych filmików lub mniej wymagających gier.

matebook d 14

Minusy

Plusy