Dron DJI Mini 3 już na pierwszy rzut oka robi dobre wrażenie. Pomimo filigranowych rozmiarów jest wykonany starannie i solidnie. Dzięki masie 249 g dron jest naprawdę zwinny. Dzięki temu stanie się wiernym towarzyszem w podróży, który bez zbędnych formalności zarejestruje najpiękniejsze momenty wakacji. Więcej o tym w recenzji drona DJI Mini 3.
„Zgodnie z europejskimi przepisami, obowiązujących w Polsce drony o masie poniżej 250g nie wymagają specjalnych uprawnień do pilotowania.” – prawda o ile nie mają żadnych urządzeń rejestrujących na pokładzie, np. kamera.
A ten model takowy posiada, więc trzeba się zarejestrować jako operator na stronie ULC i sama rejestracja drona nie wystarczy.
Poza tym, to 249g to tylko na papierze – w rzeczywistości jest ciut więcej a to sporo zmienia, bo zmienia się kategoria drona.
Nie wprowadzajcie ludzi w błąd takimi wpisami w recenzji jak powyżej.
Znajdziesz tutaj garść oficjalnych informacji wraz z podziałem na kategorie i zasadami lotów 😉
https://ulc.gov.pl/pl/drony/kategoria-otwarta-informacje
Nie ważyliśmy drona, aby znać jego wagę co do 1 grama, ale DJI celuje podczas produkcji w 248 gram wagi podczas startu:
https://www.dji.com/pl/mini-3/specs
Trzeba przejść szkolenie online i dostać certyfikat w kategorii otwartej A1/A3. Zainstalować aplikacje drone radar i każdy lot oznaczać w aplikacji start i zakończenie inaczej narażasz się na kary rzędu 5 tysięcy lub więcej.
Poza tym jesli do drona możesz dołożyć większą baterie lub akcesoria osłoną śmigieł o czym pisze dji w instrukcji to masa startowa zwiększy sie ponad 250g a każdy dron choćby ważył 100g z kamerą wymaga rejestracji opisania numerem operatora na obudowie i przestrzegania wytycznych w danej strefie geograficznej. Wiec to nie jest tak że sobie możesz polatać gdzie chcesz i nic nie trzeba. BZDURA! trzeba mieć numer operatora i pilota! czasy partyzanta się skończyły.
Wolał bym test w trudnych warunkach miejskich gdzie jest wiele zakłóceń, przeszkód. Poza tym ok