Podczas testów niektórych sprzętów na usta nasuwa wiele pozytywnych przymiotników: świetny, bardzo dobry, klasowy. Jednym z tych, które generują takie stwierdzenia, jest urządzenie wielofunkcyjne Brother MFC-T920DW. Jeśli zastanawiacie się nad sprzętem, które cechuje przede wszystkim wysoka jakość skanowania i wydruku, już we wstępie mogę polecić Brothera. Dlaczego? Tego dowiecie się z testu i recenzji.
Już sam rozmiar pudła z Brother MFC-T920DW świadczy o tym, że jest to urządzenie, którego miejsce jest raczej w biurze i nie inaczej było po rozpakowaniu. W mojej kawalerce musiałem znaleźć dla niego miejsce, by móc testować, ale też mieć na czym zjeść. Myślę jednak, że w biurze lub w domu nie powinno być z tym problemu, wymiary 43,5 x 43,9 x 19,5 cm umożliwią postawienia Brothera na biurku obok laptopa.
W zestawie znajdują się:
Tuszami startowymi możecie do pełna naładować pojemnik na tusz czarny i w drugiej buteleczce trochę nawet zostaje na dolewkę. Tuszami kolorowymi wypełnicie odpowiednie zbiorniki mniej więcej do połowy.
Poniżej znajdziecie pełną specyfikację urządzenia Brother MFC-T920DW:
Brother MFC-T920DW to jedno z tych urządzeń, które mimo swoich dużych możliwości nie potrzebuje przejścia długiej procedury przed rozpoczęciem pracy. Po usunięciu zabezpieczeń wystarczy jedynie włożyć kartki, uzupełnić pojemniki z atramentem i można już pracować. Cały proces szybkiej konfiguracji urządzenia jest zresztą zwięźle opisany w instrukcji, a o kolejnych krokach Brother MFC-T920DW informuje na wyświetlaczu. Nie jest więc potrzebna fachowa obsługa, by móc zacząć korzystać z urządzenia.
Jeśli zastanawiacie się, czy dolewka tuszów jest w jakikolwiek sposób skomplikowana, powiem – zdecydowanie nie, jest bardzo łatwa. Pojemniki zamontowane są z przodu urządzenia, wystarczy tylko otworzyć drzwiczki, które je osłaniają, i po ściągnięciu zabezpieczenia dolewacie atrament. Są też oznaczone, więc naprawdę trzeba się postarać, żeby pomylić się przy dolewce odpowiedniego koloru. Mimo, że należę do osób, którym ręce się trochę trzęsą, ale nie rozlałem ani kropelki. Świadczy to o tym, że dostęp do pojemników z tuszem jest bardzo łatwy. Do tego buteleczki z atramentem są tak skonstruowane, żeby zminimalizować ryzyko rozlania.
Po uzupełnieniu atramentu przez szybkę możecie kontrolować jego poziom. W razie gdyby jakiegoś koloru jednak zabrakło, urządzenie poinformuje Was o tym na wyświetlaczu.
Brother MFC-T920DW bezproblemowo łączy się z pozostałymi urządzeniami. Najpierw trzeba zaprzyjaźnić je z routerem, o ile chcecie oczywiście korzystać z drukowania bezprzewodowego. Ja skorzystałem z magicznego przycisku WPS i odbyło się to bez komplikacji. Jeśli jednak router takiej funkcji nie posiada, dzięki rozbudowanemu panelowi łatwo wpisać hasło lub inne potrzebne dane, by połączyć Brother MFC-T920DW z siecią.
Pozostałe urządzenia, które posiadam w domu i z których można drukować, bez problemu wykryły Brothera i od razu mogłem rozpocząć pracę. To duży plus, ponieważ sami na pewno nie raz spotkaliście się ze skanerami i drukarkami, które mimo połączenia z siecią, nie dawały się wykryć i nim można było zacząć z nich korzystać, trzeba było się sporo napocić.
Po szybkiej konfiguracji laptop z systemem Windows korzysta z podstawowych sterowników. Wystarcza to na równie podstawową konfigurację drukowania i skanowania. Aby rozszerzyć możliwości, musicie zainstalować sterowniki z płyty dołączonej do zestawu lub pobrać je ze strony producenta.
iPrint&Scan to autorska aplikacja mobilna Brothera i uważam, że jest niezbędna, jeśli często drukujecie coś z telefonu lub tabletu, albo chcecie, by skany trafiły bezpośrednio na urządzenie przenośne. Z poziomu apki możecie wydrukować zdjęcie, dokument, e-mail, stronę internetową, a także połączyć się z usługą w chmurze, by wydrukować coś, np. z Dysku Google. A jeśli wybierzecie skanowanie, kopię zapiszecie na smartfonie w formacie PDF lub JPEG.
A co myślę o samej aplikacji? Ma to, co cenię sobie najbardziej – prostotę. Wszystkie funkcje dostępne są już w ekranie głównym. Jeśli chciałem drukować, wystarczyło wybrać źródło i gotowe. Skanowanie? Dokument włożyłem na tacę, kliknąłem Skanuj i po kilku sekundach był na smartfonie. Właśnie tak ma to wyglądać.
A jeśli nie chcecie instalować aplikacji Brothera, możecie wykorzystać niezwykle wygodny AirPrint, Moprię lub WiFi Direct.
Brother MFC-T920DW jest wyposażony w 3 podajniki papieru:
Poza tym podajniki – standardowy i uniwersalny – obsługują dużą ilość nośników: papier zwykły, papier przeznaczony do drukarek atramentowych, papier błyszczący (do zdjęć) i papier makulaturowy. Rozmiarów też jest sporo, między innymi: A4, A5, A6, LTR, czy EXE.
Panel sterujący w Brother MFC-T920DW to jeden z największych atutów urządzenia. Jest bardzo rozbudowany i dzięki temu łatwo poruszać się po ustawieniach urządzenia, a także je modyfikować. Do tego wyświetlacz LCD o przekątnej 1,8 cala, co w zupełności wystarcza, by wyświetlić informacje. Urządzenie ma również wbudowany głośnik, a dzięki temu dźwiękowo informuje, że pojawił się nowy komunikat.
Brother MFC-T920DW posiada również faks, jeśli ktoś z Was jeszcze tej technologii korzysta. Niestety nie miałem okazji tego przetestować, ponieważ w moim mieszkaniu nie mam możliwości, by podłączyć się do linii telefonicznej.
Jestem bardzo zadowolony z jakości druku Brother MFC-T920DW. Do wyboru są 4 tryby: ekologiczny, normalny, wysoki i najlepszy. Dla dokumentów, w mojej opinii, w zupełności wystarczy jakość normalna, ponieważ druk jest bardzo wyraźny. W trybie ekologicznym widać, że drukarka korzysta z mniejszej ilości tuszu, ponieważ litery w kolorze czarnym są raczej szare. Tryb przyda się jeśli drukujecie czegoś dużo, a jednocześnie nie jest to coś ważnego. Zaoszczędzicie atrament, ale bez problemu da się czytać.
Zdjęcia początkowo drukowałem w trybie normalnym i już byłem z nich zadowolony, ale dopiero po zwiększeniu jakości można było zobaczyć, co drukarka potrafi. Nie jest tajemnicą, że im wyższa jakość, tym dłużej trwa drukowanie, ale jeśli zależy Wam na naprawdę ładnych zdjęciach, warto zaczekać.
Kilka przykładów zeskanowanych wydruków, tym samym zresztą urządzeniem (przy 300 dpi i standardowych ustawieniach), znajdziecie poniżej:
Nie da się jednoznacznie określić, z jaką prędkością drukuje Brother MFC-T920DW. Jest to zależne bezpośrednio od dokumentu oraz ilości atramentu, który trzeba nałożyć na papier. Nie jest to wiedza tajemna, ale przykładowo – strona zawierająca sam tekst wypada z drukarki po około 3 sekundach. Kiedy drukowałem zdjęcie, a więc stuprocentowe pokrycie strony A4, była to prawie minuta. Zależy to również od jakości druku, jaką wybierzecie, a także szybkości połączenia z siecią (w przypadku drukowania bezprzewodowego). Pamiętajcie, że drukarki atramentowe nigdy szybkie nie były i szybkie pewnie nie będą.
Na poniższym wideo możecie zobaczyć, jak szybko drukują się dokumenty, na których przeważa tekst:
A tak wygląda drukowanie dwustronne:
Materiały eksploatacyjne dla Brother MFC-T920DW kosztują odpowiednio:
A na ile wystarczają? Wydajność podawana przez producenta jest maksymalną i czy będziecie w stanie tyle wydrukować, zależy tak naprawdę od tego, co drukujecie oraz w jakiej jakości. Nie chcę więc deklarować, na ile stron wystarczy buteleczka z tuszem. Zakładam jednak, że będzie to około 80% maksymalnej wydajności.
Po instalacji sterowników, na komputerze możliwe jest zaawansowane ustawienie drukowania. Brother dał tutaj duże pole do manewru i możecie dostosować dostępne funkcje według potrzeb. Oprócz ręcznych ustawień, stworzone są też profile, a dzięki temu możecie w łatwy sposób wybrać jeden z dostępnych, który najlepiej odpowiada zadaniu drukowania. Możecie stworzyć też własny, by przełączać się między niestandardowymi ustawieniami, które są dla Was najbardziej odpowiednie.
Na poniższych screenach przedstawiam pełny wgląd do ustawień. Oczywiście taką samą konfigurację możecie przeprowadzić z poziomu panelu sterującego urządzenia.
W opcjach drukarki włączyć można tryb cichy i nietrudno się domyślić, że dzięki temu urządzenie będzie działać ciszej. Kilka decybeli mniej na pewno jest, ale trzeba brać pod uwagę, że wtedy drukowanie jest nieco wolniejsze. Wydaje mi się, że w biurze to raczej prędkość będzie priorytetem, a nie stopień głośności.
Nim przejdziemy do tego, jak Brother MFC-T920DW faktycznie kopiuje i skanuje, przyjrzyjcie się jakie są parametry tych funkcji:
W mojej opinii Brother MFC-T920DW to górna półka urządzeń do skanowania. Już skanowanie przy 300 dpi sprawdza się świetnie, jeśli chodzi o rozdzielczość dokumentu. To co najważniejsze – skan właściwie nie różni się od oryginału, czy jest to zdjęcie, czy dokument tekstowy. Pisząc ten akapit, zastanawiałem się, jak mogę opisać jakość skanowania Brother MFC-T920DW i powiem jednym słowem – klasa!
Poniżej znajdziecie przykłady skanów przy standardowych ustawieniach i rozdzielczości 300 dpi:
Skanowanie dokumentu przy standardowych ustawieniach i 300 dpi to około 10 sekund + czas połączenia z komputerem:
Czas ten może się wydłużyć, jeśli ustawicie wyższą jakość lub urządzenie wielofunkcyjne napotka jakiś problem przy połączeniu z komputerem.
Wspomniałem już przy okazji drukowania, że Brother MFC-T920DW to nie demon szybkości. Kopiowanie 5 stron (przy standardowych ustawieniach), które po części zapełnione są tekstem i obrazkami, trwa nieco ponad minutę:
Urządzenie ma funkcję usuwania tła, a to może znacznie przyspieszyć kopiowanie dokumentów, w których zależy Wam głównie na tekście.
Skaner ma kilka funkcji, które po skonfigurowaniu mogą Wam znacznie ułatwić pracę w biurze, w zależności gdzie przechowujecie lub wysyłacie pliki po zrobieniu skanu.
Funkcja przydatna, jeśli skany przesyłacie od razu wiadomością e-mail. Dokument możecie przesłać do programu pocztowego na komputerze lub bezpośrednio na adres mejlowy odbiorcy.
Skan możecie przesłać bezpośrednio do OneNote, OneDrive, Box, Google Drive, Evernote lub Dropbox. By to zrobić, trzeba wcześniej utworzyć identyfikator na stronie Brothera, wpisać dane logowania do chmury, a wspomniany identyfikator wprowadzić na panelu sterującym urządzenia wielofunkcyjnego. Cała konfiguracja zajęła mi dwie minuty i bez problemu tworzyłem skany w chmurze.
To ciekawa funkcja, jeśli macie dużą ilość tekstu, którą chcecie przenieść z papieru do komputerowego edytora. Żeby zaoszczędzić sobie czasu na ręczne przepisywanie, wystarczy włożyć dokumenty do podajnika ADF i wybrać skanowanie do OCR. Skaner skutecznie wykrywa litery (za wyjątkiem polskich znaków) oraz cyfry i przerobi je na plik tekstowy. Formatowanie tekstu musicie już przeprowadzić sami.
Chyba jedna z najczęściej wykorzystywanych opcji, czyli zapisywanie skanu do jednego z dostępnych typów plików: JPEG, PDF, Bitmap, PNG, Text, TIFF, RTF. Brak jakichkolwiek problemów przy korzystaniu z tej funkcji.
Funkcja działa bardzo sprawnie. Wystarczy włożyć pendrive do portu USB i wybrać skanowanie do nośnika. Po zatwierdzeniu wszystkich preferencji (np. typ pliku, rozdzielczość, jasność), skan pojawia się na nośniku.
Po instalacji sterowników, z poziomu komputera, możecie sterować ustawieniami skanowania, a posłuży do tego aplikacja iPrint&Scan. Wszystkie opcje są też dostępne z poziomu panelu sterującego urządzenia, a poznacie je na poniższym screenie:
Jeśli często kopiujecie dokumenty, do wyboru jest kilka ustawień, które ułatwią Wam tą czynność:
Brother MFC-T920DW to urządzenie wielofunkcyjne, które cechuje przede wszystkim wysoka jakość. Zaczynając od solidnego wykonania, po bardzo dobrą jakość skanów i wydruków. Łatwo uzupełnić w nim atrament, a koszt materiałów eksploatacyjnych nie jest wysoki. Pracę ułatwiają 3 podajniki papieru, rozbudowany panel sterujący, a nie brakuje też przydatnych funkcji skanowania (np. skanowanie do chmury czy do OCR).
Przyznaję, że mogłaby pracować nieco ciszej i drukować szybciej, ale nie jest to duże utrudnienie, jeśli spojrzeć na listę zalet. Brother MFC-T920DW powinien znaleźć się w każdym biurze, które potrzebuje urządzenia zapewniającego bardzo wysoką jakość skanu i druku. Oczywiście nic nie stoi na przekodzie, by sprzęt znalazł się także w domu.
Bardzo dobra i szybka drukarka. Tania eksploatacja.
Jak wygląda współpraca z Linuksem? Działa skanowanie z tego OS’a (powiedzmy Ubuntu, Debian czy Fedora)?
Czy ta drukarka ma funkcję skanu dwustronnego?
Nie zanotowaliśmy tej funkcji podczas testów. Pomoc techniczna producenta wskazała również, że ten model nie ma dwustronnego skanera.
Dlaczego nie przetestowano działania na Macu? Czyżby OSX był jakaś awangardą w redakcji? Pytam dlatego, że wiele urządzeń m.in. tego producenta ma dysfunkcjonalności na OSX względem Windows.