Komu potrzebny jest uśmiechnięty robot?
Technologia jest potencjalnie ogromnym krokiem w dziedzinie sztucznej inteligencji i robotyki w kontekście opieki zdrowotnej. Jeśli algorytm uda się udoskonalić, aby nie tylko naśladował ludzkie emocje, ale też odpowiednio na nie reagować, może to być nowa, choć kontrowersyjna innowacja w opiece zdrowotnej, szczególnie w odniesieniu do psychiatrii.
Jako przykład może tu posłużyć wykorzystanie robotów do potrzeb społecznych. Weźmy taką pandemię COVID-19. W szczytowych jej momentach specjaliści zwracali uwagę na szkodliwe skutki wymuszonej izolacji społecznej i samotności. I choć sama idea towarzystwa robotów nie jest niczym nowym, wielu ekspertów twierdzi, że być może roboty wyszkolone społecznie i behawioralnie mogą, choć trochę, ulżyć ludziom w ich samotności.
Jak opisuje Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne (APA): „roboty wspomagające społecznie mogą zapewniać towarzystwo samotnym seniorom, uczyć umiejętności radzenia sobie z depresją, a nawet pomagać niektórym rzucić palenie lub schudnąć”.
Terapia robotami mogłaby również pomóc dzieciom, które zyskałyby nie tylko robota-towarzysza zabaw, ale też nauczyciela, który pomógłby opanować wiele cennych umiejętności społecznych, takich jak naśladowanie czy utrzymywanie uwagi podczas rozmowy z drugą osobą.
APA podkreśla ponadto, że na ten moment naukowcy zajmujący się robotyką traktują swoje dzieła nie jako substytuty, ale narzędzia. Oznacza to mniej więcej tyle, że docelowo nie mają na celu zastąpienia „ludzkich” specjalistów przeszkolonych w społecznych lub behawioralnych aspektach terapeutycznych. Wręcz przeciwnie, mają stanowić pomoc w rozszerzeniu ich praktyki.
Jest to o tyle istotna kwestia, że większość nowinek dotyczących rozwoju sztucznej inteligencji generuje pytania typu: „a po co? Komu to potrzebne?”. Warto pamiętać o tym, że pacjenci z natury nie traktują swoich lekarzy jako maszyn do diagnostyki. Typowo „ludzka” relacja między lekarzem a pacjentem często przesądza o tym, dlaczego wybieramy lekarza X, a nie Y lub Z. Dlatego tak istotne wydaje się zapewnienie APA o tym, że maszyny nie będą zastępować specjalistów, ale być dla nich narzędziami, oferującymi zupełnie nowe możliwości.
Źródło: forbes.com