Pamiętacie kosmitę Marvina ze „Zwariowanych melodii” i jego „Biorę tę planetę w posiadanie Marsa”? W ślady kreskówkowego najeźdźcy idzie raper Lil Uzi Vert i kupuje WASP-127b. Ta planeta pozasłoneczna jest większa od Jowisza, znajduje się całe lata świetlne od Ziemi, a także nie nadaje się do zamieszkania. Jaki jest więc sens takiego zakupu? Czy jest on w ogóle możliwy? I czy ekscentryczny, kontrowersyjny muzyk nie wypada bardziej komicznie niż rysunkowy Marsjanin?